Poradnik bezpiecznego kierowcy

Temat ten służy wymianie spostrzeżeń i doświadczeń pomiędzy instruktorami i egzaminatorami.

Moderatorzy: ella, klebek

Poradnik bezpiecznego kierowcy

Postprzez x098 » poniedziałek 15 lutego 2010, 15:20

Ostatnio przeglądając publikacje na temat bezpieczeństwa w ruchu drogowym i o prowadzeniu pojazdów natknąłem się na książkę „poradnik bezpiecznego kierowcy” autorstwa Antoniego Haber.
Książka jak książka niby nic nowego tyko w rozdziale o bezpieczeństwie czynnym autor tak opisuje ABS:


ABS (ang. Anti-Lock Brakes System, niem, Anti-Blockier-System) to system przeciw- i działający blokowaniu kół samochodu podczas hamowania. Dzięki niemu na suchej nawierzchni o dobrej przyczepności wyraźnie skraca się droga hamowania. Nowoczesne systemy zapewniają efekt hamowania pulsacyjnego z częstotliwością do 100 razy na sekundę, co sprawia, że kierowca nie traci możliwości sterowania samochodem. Podczas deszczu czy zimą na oblodzonej nawierzchni gwałtowne hamowanie jest szczególnie niebezpieczne. W takich trudnych warunkach ABS włącza się już przy niewielkiej prędkości i lekkim naciśnięciu na pedał hamulca-koła toczą się więc prawie cały czas, a droga hamowania się wydłuża, Jeżeli kontrolka ABS-u nie zgaśnie po uruchomieniu silnika lub zapali się podczas jazdy, oznacza to awarię systemu. W takiej sytuacji można kontynuować jazdę, pamię¬tając, że układ hamulcowy będzie działał tak jakby w samochodzie nie było systemu - podczas gwałtownego hamowania może dojść do zablokowania kół. Najlepiej więc bez zwłoki odwiedzić profesjonalny warsztat.

(pogrubienie i podkreślenie moje)


I tak chciałbym poznać Wasze zdanie czy twierdzenie:

1. „ Dzięki niemu na suchej nawierzchni o dobrej przyczepności wyraźnie skraca się droga hamowania.” To prawda?

Oraz
2. „Podczas deszczu czy zimą na oblodzonej nawierzchni gwałtowne hamowanie jest szczególnie niebezpiecz¬ne. W takich trudnych warunkach ABS włącza się już przy niewielkiej prędkości i lekkim naciśnięciu na pedał hamulca-koła toczą się więc prawie cały czas, a droga hamowania się wydłuża” To też prawda?



Moim zdaniem tezy postawione przez autora są fałszywe ( oczywiście mogę się mylić, więc może ktoś, nawet sam autor, spróbuje mnie wyprowadzić z błędu.)
Nie mówię czego nie myślę, mówię co myślę.
x098
 
Posty: 324
Dołączył(a): wtorek 25 sierpnia 2009, 14:43

Postprzez marekqqq » poniedziałek 15 lutego 2010, 17:15

ABS NIE skraca drogi hamowania. Jest to system uniemożliwiający zablokowanie kół podczas hamowania. Daje on możliwość kierowania pojazdem podczas tego manewru, można ominąć przeszkodę, ale wyraźnie wydłuża drogę hamowania!
marekqqq
 
Posty: 57
Dołączył(a): niedziela 08 marca 2009, 08:18

Re: Poradnik bezpiecznego kierowcy

Postprzez cman » poniedziałek 15 lutego 2010, 18:14

x098 napisał(a):1. „ Dzięki niemu na suchej nawierzchni o dobrej przyczepności wyraźnie skraca się droga hamowania.” To prawda?

Że wyraźnie skraca, to może przesada, ale że skraca, to prawda. ABS utrzymuje koła na optymalnym poziomie poślizgu, który charakteryzuje się większą skutecznością hamowania niż przy zablokowanych kołach.

x098 napisał(a):2. „Podczas deszczu czy zimą na oblodzonej nawierzchni gwałtowne hamowanie jest szczególnie niebezpiecz¬ne. W takich trudnych warunkach ABS włącza się już przy niewielkiej prędkości i lekkim naciśnięciu na pedał hamulca-koła toczą się więc prawie cały czas, a droga hamowania się wydłuża” To też prawda?

W nowych ABS'ach to raczej nieprawda, chociaż w niektórych warunkach, rzeczywiście, nawet najnowsze mogą nie radzić sobie wystarczająco dobrze, a więc wydłużać drogę hamowania.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez x098 » poniedziałek 15 lutego 2010, 18:49

cman czy mogę Cię prosić o wskazanie źródła na którym opierasz swoje twierdzenie?
Nie mówię czego nie myślę, mówię co myślę.
x098
 
Posty: 324
Dołączył(a): wtorek 25 sierpnia 2009, 14:43

Postprzez piecyk » poniedziałek 15 lutego 2010, 19:35

Dzięki niemu na suchej nawierzchni o dobrej przyczepności wyraźnie skraca się droga hamowania.


Jak wszyscy wiemy, droga hamowania zdecydowanie się wydłuża kiedy koła pojazdu są zablokowane.
Na nawierzchni suchej o bardzo dobrej przyczepności ryzyko zablokowania kół w ogóle jest małe, ale oczywiście wykonalne. Układ ABS zdecydowanie szybciej wychwyci moment blokowania kół niż nawet doświadczony kierowca, który doskonale zna swój pojazd. Dzięki temu hamowanie praktycznie cały czas będzie przebiegało z zachowaniem przyczepności, a to wpływa na skrócenie drogi hamowania w porównaniu z autem bez ABS przy teście w tych samych warunkach.

Podczas deszczu czy zimą na oblodzonej nawierzchni gwałtowne hamowanie jest szczególnie niebezpieczne. W takich trudnych warunkach ABS włącza się już przy niewielkiej prędkości i lekkim naciśnięciu na pedał hamulca-koła toczą się więc prawie cały czas, a droga hamowania się wydłuża.


Można stwierdzić, że w wielu autach, motocyklach również układ ABS jest zbyt wrażliwy, a nawet "nadgorliwy". Na bardzo śliskiej nawierzchni, lodzie, układ ABS będzie praktycznie cały czas odblokowywał koła które będą bardzo szybko traciły przyczepność. ABS będzie chwytał już pierwsze objawy blokowania koła - objawy, których kierowca może jeszcze nie odczuwać. W związku z tym nasze auto dłużej będzie wytracać prędkość - będzie toczyło się dużo dłużej bo tego hamowania praktycznie nie będzie.
Kierowca, który będzie prowadził auto bez ABS w takich warunkach, stosując sprawnie hamowanie pulsacyjne będzie skuteczniejszy od ABSu. Kierowca dłużej będzie wykorzystywał siłę hamowania a dopiero wyraźna utrata przyczepności podpowie mu aby hamulec puścić.

To tak na chłopski rozum i z doświadczenia - źródło typu moje:o)

Polecam porady kierowcy rajdowego:
http://www.rspw.waw.pl/img/oferta/2003/ ... -21-10.jpg
piecyk
 
Posty: 119
Dołączył(a): sobota 22 listopada 2008, 01:01
Lokalizacja: Lublin

Postprzez cman » poniedziałek 15 lutego 2010, 19:50

x098 napisał(a):cman czy mogę Cię prosić o wskazanie źródła na którym opierasz swoje twierdzenie?

Generalnie źródłem jest fizyka. W momencie, gdy koło się obraca, mamy do czynienia z tarciem statycznym (opona przylega do nawierzchni, a nie przesuwa się po niej), a gdy koło jest zablokowane, mamy tarcie dynamiczne (opona ślizga się po nawierzchni). A jak wiadomo, tarcie statyczne ma większą wartość od tarcia dynamicznego, dla danych materiałów. Dopóki więc koło jest mocno hamowane, ale się jeszcze obraca, współczynnik tarcia jest największy, a więc i hamowanie najskuteczniejsze, jeżeli koło zostanie zablokowane, to współczynnik tarcia się zmniejsza.
Tutaj jest takie opracowanie: http://www.malopolskie.pl/Pliki/2005/rwolanski.pdf - nie tylko o tym, ale na końcu 5 strony jest wykres, który pokazuje jaką wartość ma współczynnik przyczepności, począwszy od swobodnie toczących się kół, poprzez coraz mocniejsze hamowanie, aż do ich zablokowania. I jak widać współczynnik przyczepności na asfalcie ma największą wartość w okolicach 20% poślizgu, czyli takiej wartości, jaką właśnie starają się utrzymywać ABS'y.
A tak to wygląda w praktyce: http://www.youtube.com/watch?v=nORxcIGpAF8
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez oskbelfer » poniedziałek 15 lutego 2010, 21:46

x089 - kilka lat praktyki różnymi pojazdami w różnych warunkach i wiesz jak to jest :)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Postprzez x098 » wtorek 16 lutego 2010, 09:43

To prawda że najskuteczniejsze hamowanie jest gdy zostaje utrzymany poślizg na granicy 15% -20% Gdy zostanie zerwana całkowicie przyczepność na suchym i dobrej przyczepności podłożu to droga hamowania się wydłuża.

Nieprawdą jest że ABS utrzymuje poślizg na granicy tych 15%-20% uślizgu. (granice najskuteczniejszego hamowania).
Według Jerzy Wicher „bezpieczeństwo samochodów i ruchu drogowego” prace nad takim systemem ciągle trwają.

Z własnego doświadczenia wiem że nawet w samochodzie z ABS można tak dozować siłę hamowania aby bez doprowadzenia do blokady kół (czyli załączenia ABS) osiągnąć najskuteczniejsze hamowanie (stosunkowo łatwe do osiągnięcia na suchym, bardzo trudne do osiągnięcia na ślizgim)

Wydaje się że idea działania ABS to przedewszystkim zachowanie sterowności pojazdu w trakcie gwałtownego hamowania gdy miało by dojść do zablokowania kół, czyli teoretycznie możliwe jest gwałtowne hamowanie w zakręcie, lub ominięcie przeszkody z maksymalnie wciśniętym hamulcem.

Mim zdaniem autor „Poradnika Bezpiecznego Kierowcy” Powinien pominąć milczeniem kwestie skracania drogi hamowania na suchym. Ponieważ zawsze świadomość posiadania przez kierowców różnego typu zabezpieczeń w aucie skłania do większego ryzykanctwa. A jak kolega zauważył praw fizyki nieda się oszukać.

Dzięki za odpowiedzi i zapraszam do dalszej dyskusji na ten temat.
Nie mówię czego nie myślę, mówię co myślę.
x098
 
Posty: 324
Dołączył(a): wtorek 25 sierpnia 2009, 14:43

Re: Poradnik bezpiecznego kierowcy

Postprzez ks-rider » wtorek 16 lutego 2010, 09:56

x098 napisał(a): Dzięki niemu na suchej nawierzchni o dobrej przyczepności wyraźnie skraca się droga hamowania.


Bzdura, ABS nie skraca drogi hamowania a wydluza ja, pytanie tylko jak umiejetnie hamuje prowadzacy.

x098 napisał(a): Nowoczesne systemy zapewniają efekt hamowania pulsacyjnego z częstotliwością do 100 razy na sekundę,


O ile zgodzilbym sie z tym, ze dochodza do czestotliwosci 25 ryzy ( dane z roku 2008 ) to napewno nie zgodze sie z cyfra 100 !

x098 napisał(a): W takich trudnych warunkach ABS włącza się już przy niewielkiej prędkości i lekkim naciśnięciu na pedał hamulca-koła toczą się więc prawie cały czas, a droga hamowania się wydłuża,


Co znaczy przy malej predkosci ? ? ? Producent konkretnie ustalil Ca. 15% roznicy miedzy poslizgiem kola a faktycznego sie jego toczenia ( kolo napedzane do kola nienapedzanego ).

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Postprzez cman » wtorek 16 lutego 2010, 11:14

x098 napisał(a):Nieprawdą jest że ABS utrzymuje poślizg na granicy tych 15%-20% uślizgu. (granice najskuteczniejszego hamowania).
Według Jerzy Wicher „bezpieczeństwo samochodów i ruchu drogowego” prace nad takim systemem ciągle trwają.

Ciekawe, że trwają już prawie 50 lat i jeszcze ta jedna z najistotniejszych rzeczy miałaby być nie rozwiązana. W takim razie na jakim poziomie poślizgu koła są utrzymywane? I co miałoby stać na przeszkodzie, żeby były utrzymywane właśnie na tych 20%?

x098 napisał(a):Z własnego doświadczenia wiem że nawet w samochodzie z ABS można tak dozować siłę hamowania aby bez doprowadzenia do blokady kół (czyli załączenia ABS) osiągnąć najskuteczniejsze hamowanie (stosunkowo łatwe do osiągnięcia na suchym, bardzo trudne do osiągnięcia na ślizgim)
ks-rider napisał(a):Bzdura, ABS nie skraca drogi hamowania a wydluza ja, pytanie tylko jak umiejetnie hamuje prowadzacy.

Tak, z pewnością człowiek znacznie lepiej zahamuje od mikrokontrolera...
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez oskbelfer » wtorek 16 lutego 2010, 23:06

moja syrena bosto z chipem też nielzle hamuje zwłaszcza z absem :)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska


Powrót do Dyskusje szkoleniowców i egzaminatorów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości