Książka jak książka niby nic nowego tyko w rozdziale o bezpieczeństwie czynnym autor tak opisuje ABS:
ABS (ang. Anti-Lock Brakes System, niem, Anti-Blockier-System) to system przeciw- i działający blokowaniu kół samochodu podczas hamowania. Dzięki niemu na suchej nawierzchni o dobrej przyczepności wyraźnie skraca się droga hamowania. Nowoczesne systemy zapewniają efekt hamowania pulsacyjnego z częstotliwością do 100 razy na sekundę, co sprawia, że kierowca nie traci możliwości sterowania samochodem. Podczas deszczu czy zimą na oblodzonej nawierzchni gwałtowne hamowanie jest szczególnie niebezpieczne. W takich trudnych warunkach ABS włącza się już przy niewielkiej prędkości i lekkim naciśnięciu na pedał hamulca-koła toczą się więc prawie cały czas, a droga hamowania się wydłuża, Jeżeli kontrolka ABS-u nie zgaśnie po uruchomieniu silnika lub zapali się podczas jazdy, oznacza to awarię systemu. W takiej sytuacji można kontynuować jazdę, pamię¬tając, że układ hamulcowy będzie działał tak jakby w samochodzie nie było systemu - podczas gwałtownego hamowania może dojść do zablokowania kół. Najlepiej więc bez zwłoki odwiedzić profesjonalny warsztat.
(pogrubienie i podkreślenie moje)
I tak chciałbym poznać Wasze zdanie czy twierdzenie:
1. „ Dzięki niemu na suchej nawierzchni o dobrej przyczepności wyraźnie skraca się droga hamowania.” To prawda?
Oraz
2. „Podczas deszczu czy zimą na oblodzonej nawierzchni gwałtowne hamowanie jest szczególnie niebezpiecz¬ne. W takich trudnych warunkach ABS włącza się już przy niewielkiej prędkości i lekkim naciśnięciu na pedał hamulca-koła toczą się więc prawie cały czas, a droga hamowania się wydłuża” To też prawda?
Moim zdaniem tezy postawione przez autora są fałszywe ( oczywiście mogę się mylić, więc może ktoś, nawet sam autor, spróbuje mnie wyprowadzić z błędu.)