Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek - Problem sprawdzienia swiatel na egzaminie

osobiście miałem tę "wątpliwą" przyjemność zdawać 3 razy.
Żeby było śmieszniej to zdawałem za każdym razem na innych zasadach.
1 raz "stara 217"
2 raz "okres przejsciowy" - nieobowiązywała np tabela 12 (notabene na starych zasadach również nieobowiązywała - a komisja wymagała)
3 raz okres po noweli (czyli w pażdzierniku 2009)

Stwierdzam że co komisja to "inne widzimisie"

Powiem jednak również że w Sączu na odprawie komisja została "dopytana" i ja nie miałem wątpliwosci np. jesli idzie o kierunkowskazy pomiedzy manewrami na placu. NIE UZYWAMY :)

Natomiast ja pytałem "wspolnika" na placu czy zna i rozumie zasady. Sprawdzałem również dok. tożsamosci oraz infrastrukture (ilość tyczek)

a jeśli chodzi o sprawdzenie możliwosci opuszczenia pojazdu po wykonaniu parkowania powinienem wysiąść z samochodu i sprawdzić czy wystarczy to zrobic od środka ?
Pytanie drugie to czy jeśli musze wysiąśc z samochodu w celu sprawdzenia to powinienem zgasic silnik ?

przez **oskbelfer** » wtorek 27 października 2009, 10:21

piotrek 10 napisał(a):a jeśli chodzi o sprawdzenie możliwosci opuszczenia pojazdu po wykonaniu parkowania powinienem wysiąść z samochodu i sprawdzić czy wystarczy to zrobic od środka ?

Prosisz o otwarcie drzwi i sam również otwierasz.

Nie wysiadasz, nie wyłączasz silnika.

przez **XPepeX** » wtorek 27 października 2009, 23:42

w rozp. jest tylko mowa o sprawdzeniu, nie jest napisane jak, więc nie musisz nawet otwierać dzwi- wystarczy spojrzeć.

przez **oskbelfer** » wtorek 27 października 2009, 23:50

no fakt - racja xpepex :)

przez **rusel** » środa 28 października 2009, 11:25

no ja bym tak nie ryzykowal...jak inaczej mozna sprawdzic mozliwosc opuszczenia pojazu jak nie poprzez otawcie drzwi, lepiej nie dawac komisji argumentow do niezaliczenia takiego zadania i nawet w momencie kiedy parkujemy prostopadle na stanowisku gdzie nie ma pojazdow lepiej je otworzyc

przez **oskbelfer** » środa 28 października 2009, 15:02

rusel napisał(a):no ja bym tak nie ryzykowal...jak inaczej mozna sprawdzic mozliwosc opuszczenia pojazu jak nie poprzez otawcie drzwi, lepiej nie dawac komisji argumentow do niezaliczenia takiego zadania i nawet w momencie kiedy parkujemy prostopadle na stanowisku gdzie nie ma pojazdow lepiej je otworzyc

xpepex ma racje. żadne ryzyko. własnie w Saczu komisja zwóciła mi uwagę że z kursantami jest problem ponieważ obijają drzwi innych pojazdów - tak wiec może pan powiedzieć a nie koniecznie otwierac

oczywiście co komisja to inne "widzimisie" - dlatego dla swietego spokoju otworzyłe

Problem sprawdzienia swiatel na egzaminie

odp

Re: odp

Kto przegląda forum