witam,
mam pewne wątpliwości co do 2 zadania, rzecz w tym, że co się rozumie pod terminem "płynna jazda", większość kolegów twierdzi, że jest to brak zatrzymania, ale czy czy coś w rodzaju zwolnienia do minimalnej, bądź zatrzymanie na ułamek sekundy jest brakiem płynności? ja twierdzę, że tak ale chętnie poznam opinie innych...
Zdaję sobie sprawę, że być może niewystarczająco opisałem problem aczkolwiek czasami stojąc nawet metr od pojazdu ciężko zdefiniować czy już nastąpiło zatrzymanie czy raczej tylko (sekundowe) czy minimalne???