Odpowiedzialniość instruktorów

Temat ten służy wymianie spostrzeżeń i doświadczeń pomiędzy instruktorami i egzaminatorami.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez zenlok » poniedziałek 29 września 2008, 21:09

Instruktorem może zostać osoba ..między innymi majac ..uwaga 3 lata prawko na prowadzenie pojazdu...danej kategorii... :D :D :D
A jeszcze ciekawe czy te trzy lata w pełni jeździla...Niedawno uczestniczylem w szkoleniu kandydatow na instruktorow...masakra...Kandydat na instruktora uczy sie "poruszać" pojazdem po łuku takim co to mu przyjdzie zdawac...a pozniej szkolić kursantow....
Instruktor nauki jazdy powinien być mistrzem kierownicy znac pojazd tak jak zna siebie , opanować pojazd zawsze i wszędzie....
Dlatego wnoszę , że kandydat na instruktora powinien niec wiecej lat praktyki za kierownicą aby zostać instruktorem... a egzamin z jazdy dla kandydatow na instruktorow to nie przejazd po łuku jak kursanci ..tylko powinno się stworzyć odpowiedni tor do przejechanie bez blednie i w wyznaczonym czasie....
Szkoda tych kursantow ktorzy placa duże pieniadze za kurs i trafiaja na takich " instruktorow z przypadku "
zenlok
 
Posty: 23
Dołączył(a): czwartek 10 stycznia 2008, 20:46
Lokalizacja: Grudziądz

Postprzez Gaudzis » poniedziałek 29 września 2008, 21:42

Itu się zgadzam i w pełni POPIERAM "Jestem ZA a nawet"...Nie przeciw.POpieram
Gaudzis
 
Posty: 57
Dołączył(a): wtorek 19 kwietnia 2005, 22:24

Postprzez kopan » poniedziałek 29 września 2008, 22:26

krzychw napisał(a):kopan a za co chcesz karac finansowo tych co musza powtórzyć egzamin?


Identyko myślenie jak tych co pisali przepisy: oni umieją, im tylko się nie udało, do trzech razy sztuka a potem dokształt 5h i mistrzunio gotowy na nową loterię.

Nie chce karać a dokształcić za piniądze. :lol:

Jak Ci nie pasuje czyjąś propozycja – to pokaż jej słabe punkty i zaproponuj coś bardziej sensownego.

Poza tym mówimy o szkoleniu a nie o jakości naszych dróg. :lol:
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez laciak » wtorek 30 września 2008, 00:05

Drodzy koledzy, egzamin jest loterią i tyle,
Ja osobiście nie robię większych problemów kursantom w zdobyciu zaświadczenia. Jeżeli po 30 h na egzaminie wewnętrznym kursant jedzie mi bezpiecznie to dostaje zaświadczenie, mogę mu doradzić wykupienie dodatkowych godzin i najczęściej osoba która czuje się niepewnie to wykupuje takowe jazdy.

Zbyt wiele miałem przypadków gdzie kursant jeździł nie "idealnie" ale bezpiecznie i zdał za pierwszym razem, i na odwrót super kursanci zdawali dopiero za drugim lub trzecim razem bo np. nie przejechali na żółtym tylko zatrzymali się zaraz za pasami przed jezdnią poprzeczną.

A pisanie odwołania? śmiechu warte skoro egzaminator nadzorujący mówi że rzeczywiście został źle przeprowadzony egzamin ale trzeba to jeszcze przesłać do urzędu marszałkowskiego a tam sprawa zostaje rozpatrzona negatywnie :)

Szkolmy kursantów jeździć bezpiecznie, a egzaminatorzy niech oceniają jazdę pod kątem bezpieczeństwa a nie pod kątem stosowanych pułapek i będzie dobrze.
laciak
 
Posty: 145
Dołączył(a): poniedziałek 24 października 2005, 00:18
Lokalizacja: Łódź

Poprzednia strona

Powrót do Dyskusje szkoleniowców i egzaminatorów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości
cron