szanowni koledzy mam pytanie do was mianowicie chodzi mi o parkowanie skośne i prostopadłe wykonywane na egzaminie kat.B w ruchu miejskim......
- parkowanie nie musi byc wykonane plynnie mozna sie zatrzymywac do woli wykonując manewr
- mamy jedną korektę toru jazdy do każdego z tych manewrów czyli jak widzimy ze sie nie miescimy w stanowisku to mozemy skorygowac tor 1 raz (cofnąc i do przodu)
- pojazd musi byc zaparkowany zgodnie z przepisami ruchu drogowego czyli stosujemy sie do znakow poziomych pionowych na parkingu
-parkowania te nie musza byc wykonane miedzy dwoma pojazdami
-mamy sprawdzic mozliwość opuszczenia pojazdu
- podczas wykonywania manewru parkowania mozna najezdzac , przejezdzać przez linie ograniczające stanowisko postojowe w którym mamy zaparkowac byle po zaparkowaniu stał w stanowisku oczywiscie jezeli podczas parkowania nie dotkniemy pojazdów stojacych obok nas lub nie przejedziemy kolo nich na milimetry bo to przerywa nam egzamin
Ale co w sytuacji gdy: zaparkujemy pojazd wykorzystalismy juz korekte toru jazdy nie ma koło nas pojazdów sa wyznaczone stanowiska liniami otwieramy dzwi patrzymy i sie okazuje ze stoimy w dwóch stanowiskach i co wtedy mamy drugie podejscie do parkowania czy przerwany egzamin?
A co w sytuacji gdy otworzymy drzwi i sie okaze ze stoimy kolem na lini ograniczającej stanowisko? przerwanie egzaminu czy druga próba
jak to sie odnosi do parkingów na których znaki nie ustalają sposobu parkowania?
wielkie dziekii za odp... czekam :D