przez adalberthus » niedziela 04 listopada 2007, 19:04
Donosik.Donosiczek.
Na tym forumie aż się roi od donosów. Poczytajcie posty.
Kursanci sami piszą, jakie to szkoły nie prowadzą zajęć, rozpisują jazdy, aby zapisać się na egzamin, a potem szkolą, że nie przeprowadzają egzaminów wewnętrznych, wręcz kursanci nie wiedzą co to jest. Toż to są uchybienia, które powinny zaowocować odebraniem uprawnień tym szkołom.
A co do kupy mundurówki. Masz rację Cwaniaku.....obecnie z pekaesu (bo przedtem LWP?MO?BOR?).Były mundurowiec ma od listonosza 3 tysiaki (lekko licząc i nikomu nie wyliczając)i może przez to zaniżać cenę kursu. Bo jak mu nie przyjdą, to i tak ma te 3 tysiaki.
A tacy doświadczeni to nie są. Bo większość porobiła uprawnienia przed odejściem pod kapelusz. A w ogóle, jeśli ktoś pracował w LOK, to wie czym są "generałowie" tam zesłani. Ja tego doświadczyłem. Oczywiście znam ludzi z mundurówki, którzy pozakładali OSKi i nie twierdzę, że wszyscy to ignoranci.
Drugi problem, to niewłaściwe kontrole przeprowadzane w OSK ach.
Kontroluje się do znudzenia same papiery, z których nic nie wynika. Omyłki w papierach bierze się jako przestępstwa. A kto z kontrolujących (przynajmniej w Toruniu nic o tym nie wiem) skontrolował merytoryczność zajęć? teoretycznych lub praktycznych? U nas kontrolujący na siłę chciał uznać za przewinienie fakt, że w papierach nie ma arkuszy przebiegu egzaminu wewnętrznego z praktyki.
Ponieważ udowodniłem mu, że coś takiego nie jest wymagane, bo ustawa mówi,. że arkusz ten otrzymuje po egzaminie wewn.zdający, pogniewał sie, bo mu udowodniłem ignorancję i niewiedzę z zakresu kontroli.
Kończąc, odsyłam do moich poprzednich postów, gdzie wykazałem, jak jest i jak powinien być prowadzony dobór kandydatów na instruktorów, czym powinny być OSKi itp.zagadnienia.
I dopóki majstrować będą przy ustawie o szkoleniu PIGOSKi, WORDy, a przede wszystkim Wroński, tak nigdy nie będzie dobrze.
Widzę już wszystkich z mundurówki. "ma rację, ale mu do.......no odpiszę"
i jeszcze: Elluniu, może byś te posty kursantów o uchybieniach szkól zebrała w........... ni nie w kupę, i opublikowała w gazetce, w której teraz pisujesz?
jak chceta to jedźta, ale nie jedźta jak chceta