OSK BARTEK

[annie1]

Ja zapisałam się do pana Zbyszka na jazdy doszkalające. Jeździł ktoś z nim?
Jazdy rozpoczynają się na Odlewniczej, tak?

[Ines]

No i jak, jezdzilaś już? Ja wczoraj i przedwczoraj miałam jazdy doszkalające z panem Zbyszkiem.
Wg mnie jest ok :).
W poniedzialek tuż przed egzaminem mam z p. Małgosią.

[annie1]

Jeździłam z p. Zbyszkiem, jest ok. Dowiedziałam się że źle mnie uczyli jazdy po łuku i górki. Pewnie dlatego oblałam łuk przy pierwszym podejściu...
Górka średnio mi wychodzi, muszę jeszcze poćwiczyć. Ile wzięłaś godzin jazd doszkalających? Jak poszedł egzamin?

[Ines]

Oblałam na łuku ;(. Nie mogłam w to uwierzyć! Łuk i równoległe to były jedyne manewry ktore na kursie wychodzily mi od poczatku. Byłam pewna ze luk pojdzie mi gładko.
I nawet nie wiem jak ja to zrobilam ze wjechalam na linie :(. Nerwy zrobiły swoje.

Ja przed egzaminem teraz bralam 3 godziny ale juz wiem ze to za malo bo nie zdazylam powtorzyc kilku waznych rzeczy :(.

[annie1]

A powtarzałaś łuk z p. Zbyszkiem, czy jeździłaś tylko po mieście?
Jaką metodą jechałaś łuk?
Ja wzięłam 5 godz. - chciałam 6 ale p. Zbyszek powiedział, że wystarczy 5;-)...
i na pierwszą spóźniłam się 20 minut:-(... Teraz zastanawiam się, czy nie wziąć choć pół godzinki więcej- godzina mija strasznie szybko i nie wszystko zdąży się zrobić... A zostały mi tylko 2 godz., w tym jedna tuż przed egzaminem...