francis napisał(a):Witam wszystkich na forum, mam nadzieje ze to dobry dzial.
Jestem po dwoch jazdach, po nastepnej zmieniam instruktora bo ten troche taki nieogar z niego i za wiele nie wytlumaczy takze mam pare pytan.
Gdy jade po luku to jadac do przodu mam podczas jazdy z gazem zupelnie puscic sprzeglo czy przygazowac ale caly czas do konca jechac na polsprzegle? I jadac tak wolno to lepiej najpierw nacisnac do konca sprzeglo przy hamowaniu a dopiero potem hamulec? Na razie wiem ze musze wolniej jechac bo musze zbyt gwaltownie hamowac przez to. W ogole z jaka predkoscia najbezpieczniej jechac?
I jak cofam gdy zaczne mijac te dwie tyczki z prawej zaczynam krecic i widze w lusterkach nastepna tyczke z prawej ale jak ja mine to gdzie mam patrzyc zanim pojawi sie nastepna tyczka z prawej? Lepiej za siebie przez tylna szybe czy w lewe lusterko czy sie wychylic jakos i w boczne prawe szyby?
Pytania troche glupie ale nie chce znowu tracic godzin na nauke tych podstaw z nowym instruktorem, skoro moge sie tego tutaj dowiedziec.
Mam nadzieje, ze w lublinskim WORD luki na egzaminie sa na w miare rownej nawierzchni

1.Przygazujesz lekko, żeby płynnie ruszyć, i odtąd jedziesz na półsprzęgle. Hamowanie przy takiej prędkości: sprzęgło i hamulec. Może Ty prędkość masz dobrą, ale hamujesz po prostu za późno? Nie mogę sobie wyobrazić takiej prędkości na placu, żeby trzeba było hamować gwałtownie...
2. Z jaką prędkością? Wolniej, niż porusza się idący człowiek, spokojnie, byle płynnie. Tak, żebyś widziała, co się dzieje wokół auta, i mogła zareagować.
3. Patrz zawsze tam, gdzie czai się potencjalne niebezpieczeństwo - a w międzyczasie rzucaj okiem we wszystkie strony (nawet dla zasady). Jak auto Ci idzie w prawo, to popatrz w prawo. Czy nie za mocno tam idzie? Ew. skoryguj tor jazdy w lewo. Jeśli już odbiłaś w lewo, od razu popatrz, czy auto nie za mocno idzie w "to" lewo. Pamiętaj - spokojnie, bez gwałtownych ruchów.
Ja po wyjściu z "zakrętu" wypatrywałam, czy widać ostatni słupek. Jak się pojawiał na horyzoncie, to ustawiałam auto tak, żeby on był zawsze widoczny na środku mojej tylnej szyby. To znaczyło, że auto jest dokładnie na środku pasa ruchu i mogę spokojnie wracać do końca, na prostych kołach.
4. Jak się zatrzymujesz po skończeniu łuku na wstecznym, zaciągnij RĘCZNY. Nie zastanawiaj się, czy tam jest "nierówno". Miej nawyk zaciągania ręcznego na postoju.