Po drugie - wracam do tematu. Moja sytuacja wygląda tak że trochę ponad rok temu ukończyłem kurs na prawo jazdy, teorie zdałem bez problemu. Potem ze sprawą pewnych spraw osobistych nie udało mi się w 100% poważnie podejść do egzaminu praktycznego - bardzo chciałem zdać, ale z różnych powodów nie mogłem się na egzaminie skoncentrować i mimo kilku prób wszystko na nic. Potem wiadomo - teoria przepadła a w życie weszły nowe przepisy. Teraz gdy czas mi na to pozwala chciałbym wrócić do swoich starań. Podstawowe pytanie - czy da się odpowiednio przygotować do nowej teorii bez pomocy "zewnętrznej"? Tj. ucząc się samodzielnie w domu? Nie da się ukryć że wiele rzeczy zapomniałem, a chciałbym być gotowy w 100% na egzamin. Generalnie plan jest taki by najpierw zdać teorie, wykupić ~10 godzin jazd i próbować. Pytanie jak się zabrać do nauki na egzamin teoretyczny, który sam nie wiem jak dokładnie wygląda? Studiować cały kodeks? Może gdzieś w internecie dostępne są pomocne materiały? Z góry dziękuję za pomoc
