Kilka dni temu dostalem kursantke.........
czorna jak kominiorz. Jako, ze do smal talk'u nalezy zapytanie o zawod otrzymalem odpowiedz:
- bed service
No nie ukrywam, ze szczena mi troche opadla, ale ze wzgledu wrodzonej ciekawosci zapytalem o miejsce.
Odpowiedz brzmiala :
w szpitalu.
Czyli pani przygotowuje lozka dla chorych / nowoprzyjetych do szpitala

Przed nasza wspolna pierwsza jazda dowiedzialem sie, ze byla juz wczesniej szkolona, ale zrobile przerwe. Zajela miejsce za kierownica, ( siedzenia ustawic nie potrafi - fajnie sie zapowiada ).
No nic jedziemy, znaczy najpierw puscila raz po razie sprzeglo w pol sekundy. No tak z jednej strony miala niby zaczac jazdy w obszerze niezabudowanym, z drugiej strony nawet ruszyc niepotrafi, hmmmmmm, ciekawa kombinacja


No nic. Dojechzalismy po 20 min ( zwykle wystarcza polowa ) do ZONE 30. Juz podczas jazdy powiedzialem jej, ze chyba kupie jek krowe, aby mogla sobie podoic, a kierownice ma zostawic w spokoju, tej sie nie doi, ta sie obraca

No nic, po prawie godzinie jakos tam obracala, ale do perfekcji sporo brakowalo. Po jej ostatniej lekcji przeprowadzilem z nia rozmowe i zasugerowalem przesiadke na automatica.
- ale ja juz kupilam Auto z manualna skrzynia biegow
No motyla noga, kopara mi opadla

Ustalilismy, ze robimy jeszcze jedna jazde aby pyc swiecie przekonanym o tej decyzji ( troche nie kumam tego zaufania w siebie i swoje umiejetnosci, ale moze czarni tak maja

Dzisiaj zapowiedzialem, ze nie bede sie odzywal, nie bede tez podpowiadal w krorym momencie ma zmieniac biegi. ( na mysl o tym, az zal zrobilo mi sie mego auta ).
Na dziendobry dwa razy zdlawila diesel'a, jedziemy - ulica trzy pasmowa, nastepne 500 m na pierwdszym biegu obroty ca. 3000 - 3700, biegu nie zmienila.
Skrupulatnie stawialem kreseczki co i jak.
Po 22 minutach jazdy udalo jej sie dotrzec do IV biegu, ten sukces niestyty juz sie nie powtorzyl

Reasumujac
W ciagu calej jazdy ( 75 min + 15 min na omowienie )
55 razy nie zmienila biegu w momencie ktorym powinna, zmienila na falszywy bieg, badz nie zmienila i pokonala skrzyzowanie na III - im biegu.
17 razy zgaslo jej Auto ( diesel ) z tego 5 ( PIEC ) RAZY na jednym skrzyzowaniu ( a pilnowala sie jak nigdy ).
9 dotarla do III - go biegu ( przy skrecaniu nie zredukowala )
Jeden jedyny raz dotarla do IV biegu.
Byly tez pozytywne chwile
4 razy udalo jej sie prawidlowo ruszyc i zmiebic na II - gi bieg.
Tak wiec paniei panowie szkolacy, cieszcie sie, ze macie czasami doczynienia z osobami malo utalentowanymi, ale macie jeden zdecydowany atut w calym tym biznesie - mozecie sie bezproblemowo dogadac.
Zycze Wam owocnej pracy
