W sumie to mój pierwszy post na forum, więc jeśli wybrałem zły dział to proszę o przeniesienie.
Mam taki problem, otóż 18 rok życia kończę 7 sierpnia. Z tego co mi wiadomo na kurs, szkolenie mogę się zapisać najwcześniej 3 miesiące wprzód.
Dzisiaj byłem u lekarza zrobić potrzebne badania, a następnie udałem się do urzędu. Najpierw trafiłem na miłego gościa który dał mi tylko zgodę dla rodziców i powiedział, że jak z nią wrócę to wszystko załatwimy. To pojechałem do domu, dałem zgodę do podpisania i wróciłem do urzędu. Problem w tym, że trafiłem na jakąś starszą, z deka niekompetentną kobietę, która w momencie gdy podałem jej dowód się zdziwiła i zapytała się czy można w ogóle takowy dostać przed ukończeniem 18. (Potem oczywiście musiała się zapytać 3 innych ludzi o co w ogóle chodzi)
Powiedziała mi, że nie mogę złożyć wniosku wcześniej niż 07.05. Powiedziałem jej na to, że wiele moich znajomych składało już papiery wcześniej, a na kurs szło dopiero równo po ukończeniu 17 lat i 9 miesięcy. Poszła coś posprawdzać, po czym jak wróciła mówi, że faktycznie tak było, ale że musiał to ktoś przeoczyć, a ona nie chce ryzykować. W takim razie coś często "przeoczają".
I chciałem się was zapytać, czy faktycznie nie mogę odebrać tego głupiego kwitku z urzędu przed 07.05 i zanieść tego do OSK, czy po prostu mam próbować i iść do kogoś innego w poniedziałek?
Pozdrawiam
