Pytanie

Tutaj możecie zamieszczać opinie dotyczące kursów na prawo jazdy

Moderatorzy: ella, klebek

Pytanie

Postprzez Anett » sobota 16 lutego 2013, 18:12

czy instruktor może wypełniać karte z jazd z odhaczaniem rzeczy których nie było?

Dziwi mnie to gdyż jak kończyłam kurs i mialam wewnętrzny to powiedziałam że np nie miałam parkowania a instruktor po sprawdzeniu w karcie do mnie że miałam.
Na każdej jeździe miałam inne manewry z czego nie które zadania nie były w ogóle robione. Rzadko kiedy jeździłam po trasach egzaminacyjnych. Jedynie co główną drogą...

Może tak być?
Anett
 
Posty: 952
Dołączył(a): sobota 13 października 2012, 20:44
Lokalizacja: Wa-wa

Re: Pytanie

Postprzez Anfa » sobota 16 lutego 2013, 18:38

Instruktor jak jest kiepski zrobi wszytko :> ja nawet nie wiem co to jest egzamin wewnętrzny NIE MIAŁAM,
jak zostało mi 10 godzin do wyjezdzenia to juz się na egzamin zapisałam,

Jak trafia sie na fafika to on zrobi wszytko żeby mu było wygodnie. Jakbym miała iść na kurs jeszcze raz to kazałabym instruktorowi podpisywać się pod moja kartka;] gdzie uwzgledniałabym wszytko łacznie z czasem jego latania po bułkę do sklepu;]
STOP DLA CHEMII W JEDZENIU
Anfa
 
Posty: 304
Dołączył(a): piątek 01 lutego 2013, 16:04

Re: Pytanie

Postprzez Anett » sobota 16 lutego 2013, 19:16

Na pierwszych jazdach (2h na raz) jeździlam może 45 minut ze 120 bo to musiał do sklepu iść, to zamówić plakaty, a to jeszcze na stacje instruktorke co sama nie umie się tankować zatankować a to do biura wpaść...

Niby szkoła bardzo dobra...

Chwalą się że mają zdawalność najwyższą w mieście gdzie średnio z kursu co chodzi ok 20-30 osób zdaje 2-5 osób... Jest kilka szkół w moim mieście co mają większą zdawalność i podobną liczbę kursantów.

Na plakatach tejże szkoły pisze "Najwyższa zdawalność w mieście"
Anett
 
Posty: 952
Dołączył(a): sobota 13 października 2012, 20:44
Lokalizacja: Wa-wa

Re: Pytanie

Postprzez Anfa » sobota 16 lutego 2013, 19:37

Ja się zapisałam do PZMotu w Gliwicach ;p kiedyś to miało dobrą opinie
Na teori miałam 5 osob, 4 osoby z liceum + 1 ja :mrgreen:
Chłopczyki raczej mało bystre instruktor Sławuś K, tez
Z nim miałam tez jazdy :D potrafił mi skracać o 30 minut jazdy ;]
Mąż myślał że to bedzie przyjemność, a szlak mnie trafiał jak miałam jezdzić z nim, dlatego załatwiłam to szybko jakiś miesiac mi te jazdy zajeły :mrgreen:
Ale powód był taki że mój wspaniały szef pozwalał mi chodzić na jazdy w godzinach pracy ;p cóz tam takie (3h) jazd na 8h pracy;p
Na placyku byłam kilka razy i śmiem twierdzić iż jest niewymiarowy 8)
Jak mąż mnie zapisal u teściowej do znajomego próbowałam zrobić rękaw z 8 razy nie wychodziło mi ten sie dziwił ze przy 3 słupku krece cały obrót, TAK MNIE SŁAWUŚ UCZYL
Suma sumarum to było do wykonania tylko na placyku z PZMotu ;p
A co do zdawalnosci to Sławek sie nigdy nie pochwalił ile osób zdalo, nawet nie ma opini o nim bo pewnie posty kasuje :D jezdziłam wsumie z 3 ;p 2 było takich co się przejmowało kursantami.
Parkowanie równoległe miałam 2 razy 8) ogólnie to jezdziłam na stacje pompowac kółeczka. Był tak bystry że myslał ze jak to podepnie a ustawił ilość barów TO SIE SAMO NAPOMPUJE ;]
Stoje mówie może byś nacisną NIE SAMO SIĘ NAPOMPUJE, po 3 minutach poszłam nacisnełam guzik:D

Instruktorzy powinni byc po studiach, żeby pojmowac rzeczy:D
STOP DLA CHEMII W JEDZENIU
Anfa
 
Posty: 304
Dołączył(a): piątek 01 lutego 2013, 16:04

Re: Pytanie

Postprzez LexiconAvenue » sobota 16 lutego 2013, 19:47

Dziewczyny, ale jak to jest, że dopiero po kursie narzekacie na forum? Czy może tak być- no skoro było, to może. Nie przeszkadzało Wam, że instruktor na Waszych oczach poświadczał nieprawdę? Że kradł Wasz czas i Wasze pieniądze?
Ja akurat chwaliłam sobie mój OSK, nikt mi nie urywał minut ani nie wpisywał rzeczy, które miejsca nie miały - ale sama się upominałam, że chcę pojechać w konkretne miejsce czy ćwiczyć jakieś manewry.
Would you get hip to this kindly tip
And go take that California trip
Get your kicks on Route 66
Avatar użytkownika
LexiconAvenue
 
Posty: 189
Dołączył(a): środa 29 sierpnia 2012, 14:17
Lokalizacja: gleiTHENburg

Re: Pytanie

Postprzez Anfa » sobota 16 lutego 2013, 19:58

Moja droga ja jeszcze przed egzaminem napisałam im pismo do głównej jednostki ;> i przepraszam że to powiem srałam na to co z tego będzie

Niestety od 2 miesiecy odpowiedzi nie otrzymałam a szkoda:/

Wykupilam sobie lekcje gdzie indziej i zaczełam jezdzić z Panem który był/jest z powołania instruktorem wiec tamte chciałam odklepać i zapomnieć. Ja się upominałam ale cóż to dało, mówiac szczrze jak widze tą jego mordę a średnio 3 razy w tyg mam tą wątpliwą przyjemność to mam ochotę podejść i powiedzieć oddawaj moją kase co Ci pożyczylam na mleko pod TESCO:) ale niech ma ta złotówa mnie nie zbawi:)

Instruktor moim zdaniem powinien skupiać się na swojej pracy a moj sobie gadał przez telefon:]
Daje przykład nie dopuszczalny
Ponieważ WORD jest w Rybniku a ja z Gliwic wiec żeby tam pojechac trzeba przejechać się kawałek, max na tej drodze jest 90km/h potrafiłam sobie nacisnąć do 120 ale był tak zajety sobą ;] że nie widział, za każdym razem czekalam żeby mi hamulec nacisną RAZ MU SIĘ UDAŁO i się pyta co ty robisz;p JADE ZA WSZYTKIMI :mrgreen:
Takie osoby moim zdaniem nie powinny uczyć;D
STOP DLA CHEMII W JEDZENIU
Anfa
 
Posty: 304
Dołączył(a): piątek 01 lutego 2013, 16:04


Powrót do Szkolenie kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości