przez michooo » sobota 26 marca 2011, 19:41
No tak, instruktorzy to Ci się udali...
Ćwiczenia, ćwiczenia i jeszcze raz ćwiczenia. Nie nauczysz się pływać nie wchodząc do wody tylko czytając fora i książki. Tak samo z jazdą. Na pewno odradzam instruktora, który tylko się wyśmiewa i wytyka błędy, bo to prosta droga do tego żeby stracić czas i pieniądze, a niczego się nie nauczyć. Może porozmawiaj z tym pierwszym z czym masz największe problemy i żebyście więcej czasu poświęcali na plac. Albo poszukaj trzeciego...