Kilka bardzo ważnych dla mnie pytań kategoria B

[vinci]

Witam . We wtorek zapisałem się na kurs . Badania lekarskie przeszedłem wszystko ok ale dowiedziałem się, że teoria/kurs zaczął się 8 marca . Dzisiaj poszedłem na wykłady była pierwsza pomoc wszystko ok, ale facet nie sprawdzał obecności ani nic z tych rzeczy . Czy na następnym spotkaniu będę musiał go poinformować o tym, że dołączyłem do grupy i że byłem na zajęciach tydzień temu ? (dodam że dzisiaj był jakiś inny facet w zastępstwie) .. Rozumiem, że gdy zacznie się kolejny kurs będę musiał uczęszczać na wykłady do tych tematów na których już bylem ? Dzięki za pomoc

[Borys_q]

Czy na następnym spotkaniu będę musiał go poinformować o tym, że dołączyłem do grupy i że byłem na zajęciach tydzień temu ?

A ty pierwszy raz w życiu na zajęcia uczęszczasz???

Rozumiem, że gdy zacznie się kolejny kurs będę musiał uczęszczać na wykłady do tych tematów na których już bylem ?

Myślę, że tak ale odpowiednim miejscem do zadania tego pytania jest sekretariat twojego osk.

[michooo]

Nieraz słyszałem o osk, w których zaliczenie teorii można ograniczyć do podpisania kartki, że się ją odbyło i ani razu się nie pojawić na zajęciach.

Po prostu zapytaj w swojej szkole jak to wygląda.

[vinci]

tak na zajęcia uczeszczam pierwszy raz . Dodam, że wczoraj jakiś facet zastępował wykładowcę i we wtorek powinnien być ten który jest do nas przypisany więc z nim porozmawiam .

[sandrabuldog]

Pewnie po prostu przyjmują nowych kursantów na okrągło, nie czekają aż zbierze się grupa iluś tam osób. U mnie w OSK wykłady były podzielone na 10 części i odbywały się w każdy wtorek. Po skończeniu materiału instruktor po prostu zaczynał od początku i każdy zaczynał wtedy jak mu pasowało i chodził na 10 kolejnych wykładów. Nie było też żadnych list obecności bo wychodzili z założenia że jeżeli ktoś nie chce chodzić na teorię to nie będą go zmuszać.

Pewnie też będziesz chodzić na teorię po prostu do momentu aż trafisz na wykład na którym już byłeś. Swoją drogą nie rozumiem dlaczego nie mogłeś o takie rzeczy zapytać po zajęciach.

[scorpio44]

Noooooo......... A potem jeszcze trzeba się nauczyć kilkuset pytań testowych na pamięć i bez problemu zdany egzamin teoretyczny. A potem się dziwić, że polscy kierowcy w ogóle nie znają przepisów.

Myślałem, że już trochę się pod względem szkolenia teoretycznego zmieniło na lepsze, ale widzę, że takie cyrki dalej są na porządku dziennym.