Rewolucja w OSK?????

Tutaj możecie zamieszczać opinie dotyczące kursów na prawo jazdy

Moderatorzy: ella, klebek

Rewolucja w OSK?????

Postprzez oohhh » czwartek 25 marca 2010, 23:56

Czyzby miala nastapic poprawa w OSK???? Oto ciekawy link
http://moto.onet.pl/1605104,1,powstanie ... tml?node=2

Co sadzicie o tym pomysle?????
oohhh
 
Posty: 32
Dołączył(a): piątek 30 stycznia 2009, 18:23

Postprzez lith » piątek 26 marca 2010, 00:07

Może ciekawy dodatek... raczej rewolucja to nie będzie, bo zdawalność jest i tak już podawana na stronach wordów, a to dla przyszłych kursantów chyba najistotniejszy wskaźnik z wymienionych w artykule ;]
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez ks-rider » piątek 26 marca 2010, 08:34

Pytanie tylko co do jakosci szkolenia ma pozniejsze przekraczanie przepisow czy kolizje ? Pod tym wzgledem bedzie sprawiedliwie :lol:

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Postprzez agatka 2001 » sobota 27 marca 2010, 15:50

Kolejny absurd polskiego rządu. A niby to dlaczego instruktorzy mają odpowiadać za późniejsze postępy w jeździe swoich kursantów? Przecież instruktor przygotowuje danego kursanta do egzaminu, a egzaminator stwierdza czy dana osoba nadaje się na kierowcę. Nie mogą ponosić odpowiedzialności za to, że osoba która się u nich szkoliła za jakiś czas (kilka lat) miała wypadek czy też naruszyła przepisy ruchu drogowego. Instruktor może przekazać sporo wiedzy swoim kursantom ale to niestety od kursanta zależy czy w przyszłości będzie się do danego przepisu stosował czy też nie, ale nie od instruktora. Zresztą takie rankingi też nie są miarodajne.
Załóżmy że w jednym OSK w ciągu roku szkoliło się 100 osób i połowa zdała za pierwszym razem, a w innym OSK uczyło się 10 osób i wszystkie zdały za pierwszym razem. Taki od razu ma 100% zdawalności, ale kursantów znacznie mniej. Dlatego te rankingi nie są do końca sprawiedliwe.
A co do zdawalności egzaminu za pierwszym podejściem to ma na to wpływ szereg czynników m.in.: wiedza i umiejętności kandydata na kierowcę, jego predyspozycje do prowadzenia pojazdów, stres jaki mu towarzyszy, podejście egzaminatora, warunki atmosferyczne i sytuacja panująca na drodze. Nie można tego wszystkiego wrzucić do jednego worka i całą odpowiedzialność zrzucić na instruktora, nie tędy droga.
A może skontrolować WORDy dlaczego tak mało osób zdaje egzamin, jaka jest tego przyczyna?
A tak na poważnie to na bezpieczeństwo na drogach ma wpływ również stan naszych dróg, które pozostawiają wiele do rzeczenia, zwłaszcza po zimie. Idąc tym tropem można ukarać jeszcze inne instytucje np. Miejskie Zarządy Dróg i Komunikacji itp.
Te wszystkie pomysły naszego rządu są tylko po to, urzędujący tam posłowie mogli pokazać, że coś robią i nic więcej!!
agatka 2001
 
Posty: 60
Dołączył(a): środa 14 października 2009, 19:49

Postprzez ks-rider » sobota 27 marca 2010, 16:07

agatka 2001 napisał(a): A niby to dlaczego instruktorzy mają odpowiadać za późniejsze postępy w jeździe swoich kursantów?


Przepraszam, ale gdzie wyczytalas, ze instruktor bedzie za to odpowiadal ?

agatka 2001 napisał(a):Przecież instruktor przygotowuje danego kursanta do egzaminu,


To Ty przygotowujesz kursanta do egzaminu ? Ja w odroznieniu ucze go jazdy, przy okazji zdaje egzamin.

agatka 2001 napisał(a):Zresztą takie rankingi też nie są miarodajne.
Załóżmy że w jednym OSK w ciągu roku szkoliło się 100 osób i połowa zdała za pierwszym razem, a w innym OSK uczyło się 10 osób i wszystkie zdały za pierwszym razem. Taki od razu ma 100% zdawalności, ale kursantów znacznie mniej. Dlatego te rankingi nie są do końca sprawiedliwe.


Tu sie z Toba zgodze, sa niesprawiedliwe, w przypadku tych 10 osob statystyka spada nie w jednostkach a dziesiatkac wiec jest to niesprawiedliwe ! :mrgreen:

agatka 2001 napisał(a):A co do zdawalności egzaminu za pierwszym podejściem to ma na to wpływ szereg czynników m.in.: wiedza i umiejętności kandydata na kierowcę, jego predyspozycje do prowadzenia pojazdów, stres jaki mu towarzyszy, podejście egzaminatora, warunki atmosferyczne i sytuacja panująca na drodze. Nie można tego wszystkiego wrzucić do jednego worka i całą odpowiedzialność zrzucić na instruktora, nie tędy droga.


Dlaczego nie mozna wrzucic do jednego worka ? Wydaje mi sie, ze za duzo szukasz usprawiedliwien, Ile milionow kierowcow zdalo egzamin PJ w ciagu powiedzmy ostatnich 30 lat ? Oni rownioez mieli takie czy inne warunki a ich szkoleniowcy nie mieli raczej drogi uslanej rozami, mimo tego jakos to idzie.

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Postprzez lith » sobota 27 marca 2010, 16:16

Nikt nie chce karac za to instruktorów... ale nie wiem czemu to czy w danym ośrodku zdawało 100 osób i zdało 50, a w drugim zdało 10/10 miałoby byc tajne. niech kursant sam zdecyduje do którego z nich woli iść. To samo jeżeli chodzi o późniejsze wykroczenia. Jak ktoś uważą, że instruktor ni ema na to wpływu to nie będzie na to patrzył. Jak ktoś uważa, że ma wpływ to sie będzie tym sugerował. Im więcej danych na temat ośrodków tym lepiej. Każdy będzie sie sugerował czym będzie chciał.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez agatka 2001 » sobota 27 marca 2010, 22:27

ks-rider napisał(a):
agatka 2001 napisał(a): A niby to dlaczego instruktorzy mają odpowiadać za późniejsze postępy w jeździe swoich kursantów?


Przepraszam, ale gdzie wyczytalas, ze instruktor bedzie za to odpowiadal ?

Jak podano w poniższym artykule:
W Centralnej Ewidencji Kierowców mają znaleźć się informacje o tym, jak młodzi kierowcy (z uwzględnieniem OSK, w którym odbywał się kurs) radzą sobie po egzaminie: czy mieli wypadki lub kolizje, czy popełnili wykroczenia drogowe. Na podstawie tych danych każdy starosta będzie zobowiązany stworzyć statystyki uwzględniające wyniki pracy ośrodków i instruktorów. Te, które będą źle uczyć, będą częściej kontrolowane. Najgorsze szkoły mogą zostać zamknięte.

Nie chodzi mi o jednego instruktora tylko o cały OSK.
agatka 2001 napisał(a):Przecież instruktor przygotowuje danego kursanta do egzaminu,


To Ty przygotowujesz kursanta do egzaminu ? Ja w odroznieniu ucze go jazdy, przy okazji zdaje egzamin.

Oczywiście, że instruktor uczy kursanta jazdy oraz przepisów, więc nie łap mnie za słowa, bo przygotować kursanta do egzaminu to inaczej nauczyć go dobrze jeździć

agatka 2001 napisał(a):Zresztą takie rankingi też nie są miarodajne.
Załóżmy że w jednym OSK w ciągu roku szkoliło się 100 osób i połowa zdała za pierwszym razem, a w innym OSK uczyło się 10 osób i wszystkie zdały za pierwszym razem. Taki od razu ma 100% zdawalności, ale kursantów znacznie mniej. Dlatego te rankingi nie są do końca sprawiedliwe.


Tu sie z Toba zgodze, sa niesprawiedliwe, w przypadku tych 10 osob statystyka spada nie w jednostkach a dziesiatkac wiec jest to niesprawiedliwe ! :mrgreen:
agatka 2001
 
Posty: 60
Dołączył(a): środa 14 października 2009, 19:49

Postprzez ks-rider » niedziela 28 marca 2010, 09:58

agatka 2001 napisał(a):Jak podano w poniższym artykule:
Te, które będą źle uczyć, będą częściej kontrolowane. Najgorsze szkoły mogą zostać zamknięte.


Bardzo dobrze, ze beda czesciej kontrolowane i zamykane, to raz, dwa, nie musisz wierzyc we wszystko co podstawia Ci pod nos prasa czy internetowe portale.

agatka 2001 napisał(a):Oczywiście, że instruktor uczy kursanta jazdy oraz przepisów, więc nie łap mnie za słowa, bo przygotować kursanta do egzaminu to inaczej nauczyć go dobrze jeździć


Wlasnie NIE ! Roznica jest kolosalna, ci ktorzy ucza zdac egzamin nie ucza jazdy, w przeciwienstwie do tych ktorzy ucza jezdzic. Najbardziej widoczne jest to przy kat. A, przy kat. B zreszta tez. :wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Postprzez piotrekbdg » niedziela 28 marca 2010, 10:09

Oczywiście, że instruktor uczy kursanta jazdy oraz przepisów, więc nie łap mnie za słowa, bo przygotować kursanta do egzaminu to inaczej nauczyć go dobrze jeździć


Tak jak napisał Ks-rider, jedno z drugim tożsame nie jest. Mój kumpel robił jakiś czas temu prawko to na kursie wszystkie godziny spędził ściśle w obrębie tras egzaminacyjnych, a kilka większych i uważanych za bardziej skomplikowane skrzyżowania w ogóle nie odwiedził, bo instruktor stwierdził, że są daleko od Wordu i na pewno ich nie odwiedzi na egzamie.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez oohhh » niedziela 28 marca 2010, 13:21

Niewiem dlaczego sie oszukujecie,czy instruktor uczy jezdzic czy przygotowuje do egzaminu.Pytanie zasadnicze-czy instruktor sam umi jezdzic?????Odpowiedzcie sobie sami na pytanie jakie kategorie musi spelnic kandydat na instruktora aby muc uczyc jezdzic-niewielkie!!!!!Bedac w jednym z miast poznalem instruktora ktory sam niedlugo posiadal prawko,czy byl dobrym instruktorem????Moze i byl?a moze jest dobrym teoretykiem ale czy praktykiem????Instruktorzy w Polsce przygotowuja do EGZAMINU bo jak po 30 godzinach mozna sie nauczyc jezdzic skoro wiekszasc czasu spedza sie na placu na manewrach.Inna sprawa jest tez to ze instruktorzy dorabiaja sobie do pensji,jest kursant odbebnic godziny i do widzenia.Poprostu niedba sie o kursanta,osk nie interesuje sie dalszym losem swojch kursantow,bynajmniej do egzaminow.W niemczech ten system jest inny i dba sie o kursanta .Widac to w szczegulnosci po zatloczonych fahrschule gdzie w jednej na kursie sa 3 osoby a w innej 15-20 osob.
Zdawalem egzamin na prawko w niemiaszkowie i zdawalem w Polsce ale to tylko moje prywatne zdanie i mozecie sie z nim niezgadzac
oohhh
 
Posty: 32
Dołączył(a): piątek 30 stycznia 2009, 18:23

Postprzez lith » niedziela 28 marca 2010, 15:01

oohhh napisał(a):jakie kategorie musi spelnic kandydat na instruktora aby muc uczyc jezdzic-niewielkie!!!!!

IMO wystarczające. Podstawy ma przecież dobrze opanowane, doświadczenia w jeździe troche ma. Nauczyciel w podstawówce nie musi być wybitnym profesorem... waże, żeby umiał w przystępny sposób przekazać podstawy.

Instruktorzy w Polsce przygotowuja do EGZAMINU bo jak po 30 godzinach mozna sie nauczyc jezdzic skoro wiekszasc czasu spedza sie na placu na manewrach. [...]odbebnic godziny i do widzenia.Poprostu niedba sie o kursanta

jest tak i tak. Można trafić różnie. Są przeciez lepsze szkoły i gorsze. Jeżeli większość godzin spędziłes na placu to widocznie trafiłeś do tej złej, albo robiłeś kurs dawno, dawno temu.

osk nie interesuje sie dalszym losem swojch kursantow
Nie bardzo sobie wyobrażam jak osk miałby się interesować mna w tej chwili. Pewnie jakbym spotkał instruktora na mieście to byśmy chwilę pogadali, pochwaliłbym sie, że mam furkę i tyle. Jak z każdą inną szkołą.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez piotrekbdg » niedziela 28 marca 2010, 15:23

Odpowiedzcie sobie sami na pytanie jakie kategorie musi spelnic kandydat na instruktora aby muc uczyc jezdzic


Przede wszystkim powinien władać nieco lepszą polszczyzną aniżeli ta zaprezentowana powyżej.

osk nie interesuje sie dalszym losem swojch kursantow


A czy Ty ciągle utrzymujesz kontakt z panią z podstawówki, albo panem od biologii z liceum?
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez oohhh » niedziela 28 marca 2010, 17:57

Co do powyzszych wypowiedzi ja napisalem ze to moje prywatne wypowiedzi i niemusicie sie z nim zgadzac.Jesli chodzi o moja pisownie moze i niejest najlepsza,bo na codzien nie posluguje sie Polskim.Jestem ciekaw czy wszyscy po ukonczeniu liceum(bo chyba tyle wystarczy aby zostac instruktorem)wladaja piekna Polszczyzna???.
Natomiast jesli chodzi o pozostewienie kursanta samemu sobie po kursie to zle mnie zrozumieliscie.Termin egzaminu mialem buchowany przez mojego instruktora,bo to on stwierdza kiedy jestem dobrze przygotowany aby zdac egzamin.Instruktor byl zemna do konca egzaminu.Przed egzaminem mialem jeszcze godzinna jazde i egzamin w ktorym rowniez bral udzial instruktor.Roznica polega na tym ze po 30godz dostajesz papiery i zegnaj.Tu podstawa jest 12godz ktore musisz zrobic o pozostalej ilosci decyduje twoj instruktor.Prowadzac nauke jazdy wlasciciele dbaja o reputacjie swojej szkoly,wiec jesli nie jestes dobrze przygotowany instruktor poprostu niechce cie dopuscic do egzaminu.Oto mi chodzilo
piotrekbdb jesli razi cie moja pisownia to niemusisz czytac mojch wypowiedzi.
Pozdrawiam
oohhh
 
Posty: 32
Dołączył(a): piątek 30 stycznia 2009, 18:23

Postprzez lith » niedziela 28 marca 2010, 18:27

To w Polsce jest to samo, tyle, ze minimum wynosi 30h ;] Też Cię instruktor może dopuścić do egzaminu, ale nie musi. Tez możej jexdzic w dniu egzaminu, tez możesz sobie zażyczyć egzamin z instruktorem

Jakby u nas było min. 12h to już widzę te tematy: 'wyjeździłem 12h, a osk nie chce mnie dopuścić do egzaminu. Czy chcą mnie orżnąć?'

Widocznie trafiłeś na kiepski osk w Polsce i na dobry w Niemczech i na tej podstawie wyrobiłeś sobie opinię... jednak myślę, że 'nieco' nieobiektywną.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez ks-rider » niedziela 28 marca 2010, 19:14

lith napisał(a): To w Polsce jest to samo, tyle, ze minimum wynosi 30h ;] Też Cię instruktor może dopuścić do egzaminu, ale nie musi. Tez możej jezdzic w dniu egzaminu, tez możesz sobie zażyczyć egzamin z instruktorem


Kolego sorry ale nie wiesz o czym mowisz. Porownujac systemy to roznicajest kolosalna. Jezeli jest tak jak mowisz to czemu zdawalnosc w PL wacha sie w granicach 30 czy 35 % ?

lith napisał(a):Jakby u nas było min. 12h to już widzę te tematy: 'wyjeździłem 12h, a osk nie chce mnie dopuścić do egzaminu. Czy chcą mnie orżnąć?'


Przedmowca nie dodal, ze te 12 h jezdzi sie dopiero gdy kursant jest wyszkolony do tego stopnia, ze dzien pozniej moglby zdawac egzamin. Tam tez co niektorzy sa zdania, ze szkola chce ich orżnąć, na egzaminie im szczeki opadaja i dochodza do innych wnioskow

lith napisał(a):... jednak myślę, że 'nieco' nieobiektywną.


Uwazam, ze przedmowca napiasl calkiem realnie i obiektywnie

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Następna strona

Powrót do Szkolenie kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości