ODDAJ SWÓJ GŁOS

Tutaj możecie zamieszczać opinie dotyczące kursów na prawo jazdy

Moderatorzy: ella, klebek

ODDAJ SWÓJ GŁOS

Postprzez pawel86 » piątek 23 lipca 2004, 15:41

:P Prosze o odpowiedzi na poniższe pytania, gdyż mogą się przydac duzej ilosci forumowiczów podchodzących do egzaminu

1. Po ilu wyjeżdżonych godzinach jazda nie sprawiała ci większego problemu i uważałeś/aś ze byłeś poprawnie przygotowanym do egzaminu państwowego??

2. 20 Godzin było dla ciebie wystarczające czy czułeś/aś, że to za mało i nalezało by dokupić, jesłi tak to ile ??

3. Podczas nauki jazdy w OSK jeździłeś/aś na własną rękę prywatnym samochodem ??

4. Wiecej czasu nauka zajęła ci na miescie czy placu manewrowym ??

5. Z czym miales największy problem na miescie ??

6. Na placu manewrowym jaki manewr był najgorszy ??

7. CZy uważałes ze egzamin zdasz za pierszym razem ??

Z góry dziękuje
Avatar użytkownika
pawel86
 
Posty: 10
Dołączył(a): poniedziałek 23 lutego 2004, 09:22

Postprzez ella » piątek 23 lipca 2004, 15:50

:arrow: 1. po 30 czułam się przygotowana do egzaminu
:arrow: 2. dokupiłam chyba z 10( dokładnie juz nie pamiętam) i w sumie było cos koło 30 godzin
:arrow: 3. nie jeździłam jako kierowca prywatnym samochodem podczas nauki, jeżeli juz to po stronie pasazera jeździłam po trasach egzaminacyjnych
:arrow: 4. więcej czasu spędziłam na mieście
:arrow: 5. płynne ruszanie i gaśnięcie samochodu
:arrow: 6. koperta
:arrow: 7. myslałam tylko, żeby zdać. Pewnie, że chciałam za pierwszym.
Ostatnio zmieniony piątek 23 lipca 2004, 15:52 przez ella, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez ws_man » piątek 23 lipca 2004, 15:51

1. Nigdy nie byłem pewny ze jestem dobrze przygotowany z całosci, jedyną pewność mialem na placu. Nauczylem sie go juz po 4-5h jazd po placu:)
2. W zupełności 20h mi wystarczyło i nie potrzebowałem większej ilości
3. Jezdzilem samochodem ale nie jako kierowca tylko jako pasażer :)
4. Na mieście.... na 20h juz czułem sie pewnie w skali 5.5/6 ale mialem jednak małe wątpiliwości
5. W miescie to przedewszystkim na samym poczatku RONDA, a pozniej to przepuszczanie pieszych na pasach oraz ustawienie sie na pasach na skrzyzowaniach z wysepkami:)
6. Zaden..... Dla mnie wszystkie były łatwe :)
7. Nigdy tak nie sądziłem , byłme praktczynie pewny na 70% ze nie zdam, ale udało się !! ZDAŁEM ZA PIERWSZYM RAZEM :D:D
Pozdro :)
Avatar użytkownika
ws_man
 
Posty: 19
Dołączył(a): czwartek 05 lutego 2004, 07:47

Postprzez emka » piątek 23 lipca 2004, 15:56

1. Już na pierwszej jeździe byłam mocno zdziwona że umiem to -(samochód) poruszyć, dobrze czułam sie gdzieś w połowie kursu, bo nie musiałam się już skupiać na tym by zmieniać biegi tylko na tym co dzieje się na drodze.
2. 20 godzin prawdopodobnie wystarczyło by mi ale musiałam przerwac kurs na 1,5 miesiąca więc pewnie coś dokupię.
3. Pare razy próbowałam ruszyć, ale nie jeździłam - bałam sie pałkarzy!
4. Póki co więcej jeździłam na miescie. Tak jakoś wyszło ;-)
5. Na miescie najtrudniej zmieniało się na dwójke podczas pokonywania zakretu (zaraz po ruszeniu)
6. KOPERTA KOPERTA KOPERTA HOOOORRRRRRRRRRROR!
7. Egzamin jeszcze przede mną CHCIAŁABYM WIERZYC W TO ŻE ZDAM ZA PIERWSZYM RAZEM!!!!!
"Pytając kobietę o drogę w końcu zabłądzisz razem z nią"
Avatar użytkownika
emka
 
Posty: 164
Dołączył(a): niedziela 18 lipca 2004, 14:01
Lokalizacja: Śląsk, Katowice

Postprzez Sławek_18 » piątek 23 lipca 2004, 16:20

1 Po 22 Godzinach czulem sie przygotowany w 60%
2 2 godziny
3 Jeżdzilem po polnych drogach
4 Wieksza polowa na miescie.
5 YYYYYYYYY
6 YYYYYYYYY
7 Tak :P :P
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez ezka » piątek 23 lipca 2004, 18:19

1. po 21 godz ale po zdaniu egzaminu uwazalam ze nie bylam do niego przygotowana :)
2. 6 godz.
3.tak ale malo, glownie cwiczylam ruszanie z polsprzegla i recznego
4.na miescie
5.hmmm chyba "gorka placzu"
6.yyy ustawienie lusterek 8) ; prostopadle tylem i koperta
7.mialam cicha nadzieje
Avatar użytkownika
ezka
 
Posty: 266
Dołączył(a): piątek 12 grudnia 2003, 22:35
Lokalizacja: N 49°48' E 22°47'

Postprzez to ja » piątek 23 lipca 2004, 21:15

1. Po 23 h, czyli tuż przed pierwszym egzaminem.
2. 20 h to nie było zbyt mało, ale z racji tego, że czekałam 3 tygodnie na egzamin chciałam przed nim sobie poćwiczyć.
3. Raz jeździłam z tatą (samą też mnie puścił, ale był koło mnie) w pewnym miejscu, gdzie nie było żadnego samochodu, żadnych ludzi, tylko pusta przestrzeń.
4. Więcej czasu zajęła mi jazda po mieście niż manewry.
5. Głównie płynne ruszanie.
6. Właściwie to manewry miałam bardzo dobrze opanowane dzięki mojemu instruktorowi, jednak najgorzej mi szło zatrzymywanie jadąc do przodu na łuku. Miałam trudności z określeniem 40 cm od linii.
7. Miałam nadzieję, że zdam za pierwszym razem i wszyscy na to liczyli, jednak liczyłam się z tym, że mogę nie zdać i tak się stało.
to ja - Asia :)

Sławek - nigdy o Tobie nie zapomnę... [*][*][*][*][*][*][*][*][*]
Mój miś bardzo Ci się podobał i dlatego zawsze będzie przy moim profilu...
Avatar użytkownika
to ja
 
Posty: 899
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 10:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez sharky » piątek 23 lipca 2004, 21:23

1. Po ok 30 h czulam ze moge zaczac myslec o egzaminie.

2. 20 godzin bylo dla mnie stanowczo za malo, juz w polowie kursu to czulam. Dokupilam 10 godzin.

3.Nie. Jazda L-ka to moj jedyny kontakt z samochodem :( nawet jako pasazer jezdze bardzo rzadko.

4. Na pewno na miescie. Wiekszy stres i wieksza odpowiedzialnosc za swoje czyny.

5. Na poczatku ruszanie, zrywanie sprzegla. Nadal mam problemy z hamowaniem (zaczynam za pozno i troche zbyt gwaltownie). Ronda (zawsze sie gubie w ktora to ja uliczke mialam skrecic :P ) i po skrecie nie zawsze jestem pewna ktory pas moge zajac.

6. Luk, luk i jeszcze raz luk :? i jeszcze kopreta (ale to zalezy od ustawienia lusterka)

7. Owszem uwazalam ze zdam za pierwszym razem i bardzo mi na tym zalezalo, ale niestety nie udalo sie :(
Avatar użytkownika
sharky
 
Posty: 174
Dołączył(a): poniedziałek 26 kwietnia 2004, 18:40
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Aarienka » piątek 23 lipca 2004, 21:45

1. No coz ja pewnosc zdobylam tak po 5-tejk godznie na miescie :-)
2.No coz 20 godzin okazalo sie dla mnie za malo i dokupialm sobie 6 godz.
no i plus jedna dodatkowo czyli w sumie mam 7 dodatkowych jazd :-)
3.Podczas nauki jedzialm samochodem specjalnym do nauki jazdy
4.Wiecj czasu zajelao mi niestey na placu szczegolnie przy tej nieszczesnej zatoczce :-(
5.Hm..na miescie z czym problem...hmmm..chyba to nieszczesne rodno...
6.Jak juz pisalam zatoczka :-(
7.hMMM..sadze,ze nie zdam bo nerwy zrobia swoje ale zawsze trzeba byc dobrej mysli i tak troszke po cichu licze, ze mi sie uda :wink:
Avatar użytkownika
Aarienka
 
Posty: 220
Dołączył(a): piątek 02 lipca 2004, 21:46
Lokalizacja: Grudziądz

Postprzez miros » sobota 24 lipca 2004, 02:04

1. cos okolo 15 godziny
2. dokupilem 3 godzinki
3. owszem ze starym po pustych parkingach
4. raczej tak samo
5. wjazd w zakret bez wcisnietego sprzegla
6. koperta
7. TAK
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Re: ODDAJ SWÓJ GŁOS

Postprzez Colin is the best » poniedziałek 26 lipca 2004, 09:41

:arrow:1. Po 2.
:arrow:2. TAK
:arrow:3. TAK
:arrow:4. Mniej więcej 50%/50%, ale z lekką przewagą miasta.
:arrow:5. Wyjazd z podporządkowanej w lewo przy słabej widoczności (zaparkowane samochody).
:arrow:6. Wszystkie są proste. No ale jeśli koniecznie mam znaleźć najgorszy, to chyba parkowanie skośne. Chyba właśnie w nim najłatwiej o pomyłkę.
:arrow:7. TAK. Egzamin mam jutro i mam nadzieję, że zdam :)
Avatar użytkownika
Colin is the best
 
Posty: 318
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 16:59

Postprzez LimaK » poniedziałek 26 lipca 2004, 10:07

1. Po siedmiu.
2. Wystarczajaco, zeby nie powiedziec za duzo :D
3. I podczas nauki, i 3 lata przed nauka tesh. Tata z zawodu kierowca :D
4. Jako ze po miescie jezdze swobodnie od kad ukonczylem 15 lat, to najwiecej problemu sprawial mi plac i pilnowanie sie zebz jechac 50kmh...
5. Ze skrzyzowaniem Chodecka-Kondratowicza w lewo z Chodeckiej w strone WORDa, Ci co zdawali na Odlewniczej w Warszawie wiedza...
6. Jazda po luku, wyczucie przodu Corsy.
7. Uwazalem ze zdam i pokazalem wszystkim znajomym ze mialem racje, zdalem :D
Avatar użytkownika
LimaK
 
Posty: 19
Dołączył(a): sobota 24 lipca 2004, 12:12
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez zoltan » poniedziałek 26 lipca 2004, 18:26

1. Na kursie miałem 21 i byłem złej myśli... Natomiast po 1 godzinie jazd dodatkowych byłem pewny że zdam ;)
2. Za mało, ale dokupiłem tylko 4 i wystarczyło.
3. Trochę na wiosce, gdzie były minimalne szanse spotkania panów w mundurach. No i parkowałem rodzicom auto przed blokiem.
4. Na mieście.
5. Płynne ruszanie i gaśnięcie auta, czasem też zmiana pasa na rondach bez świateł.
6. Łuk, nie wiedziałem kiedy się z przodu zatrzymać.
7. Po kursie nie, po jazdach dodatkowych byłem tego pewny, no i zdałem za pierwszym :).
Avatar użytkownika
zoltan
 
Posty: 202
Dołączył(a): piątek 16 lipca 2004, 14:33
Lokalizacja: Kraków

Postprzez tfu! » wtorek 27 lipca 2004, 14:03

zdałam dzisiaj, więc mogę już udzielać wywiadów... :D :

1)jazda bez większych problemów to rzecz względna, bo mi to jakoś nigdy specjalnie nie sprawiało problemu nie mniej do egzaminu poczułam się w pełni przygotowana (tzn.w końcu na mieście nie słyszałam komentrza instruktora ) dopiero wczoraj, na dwóch ostatnich godzinach.

2)ja od razu zapisałam się na 30 i absolutnie nie żałuję, bo dzisiejszy egzamin to byla przyjemność, a 20 to by było zdecydowanie za mało jak dla mnie.

3)a ze dwa razy po 1.5 godziny po wsi, acz wyasfaltowanej, ale ruch był taki co nic.

4) zdecydowanie na plac żeby go do perfekcji opanować starczy kilka godzin. Na miasto trzeba stosunkowo więcej bo tu nie wszystko jest takie przewidywalne...

5)ano chyba to co na egzaminie czyli zapominanie o kierunkach, np podczas omijania stojących aut.

6) nie było najgorszego. skośny może najmniej pożądany, bo najmniej ćwiczony, ale trafił się na egzaminie...

7) brałam to pod uwagę. rozczarowałabym się niezdaniem, ale nie zdziwiła. :)

a korzystając z uwagi, mogę w pełni zareklamować osrodek w Warszawie, gdzie jeździłam - JAR na kabatach. Bardzo chwalę.
tfu!
 
Posty: 144
Dołączył(a): środa 14 lipca 2004, 23:25
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Slawek » piątek 30 lipca 2004, 09:18

1. Po kilkunastu.
2. Było wystarczająco.
3. Tylko pod domem.
4. Na mieście.
5. Z pieszymi (trzeba zakazać ruchu pieszych, tam gdzie ja jeżdżę :twisted: ).
6. Wszystkie były proste, ale prostopadle tyłem czasem nie mogłem trafić.
7. Nie myślałem o tym.
Avatar użytkownika
Slawek
 
Posty: 769
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:57

Następna strona

Powrót do Szkolenie kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości