problem z wydaniem dokumentow

[dominik836]

Witam mam taki problem.. ukończyłem kurs rok temu i nie robiłem nigdy badania lekarskiego bo nie wymagali ode mnie, nie zostałem poinformowany, że muszę zrobić badanie lekarskie 3mc przed rozpoczęciem kursu lub nie później niż 28.11.2007. 28.11.2007 było badanie razem z wykładem na którym nie było mnie (częste wyjazdy za granice) Ukończyłem kurs i dopiero teraz po roku prawo jazdy jest potrzebne mi do pracy, nie chcą wydać mi papierów o ukończeniu kursu bo orzeczenie lekarskie mam zrobione później niż był kurs. Co mogę w takiej sytuacji zrobić? orzeczenie dostałem bezterminowe. Czy nawet jak mi wydadzą te papiery to będę mógł zapisać się na egzamin? Dzwoniłem do WORDu to miła Pani powiedziała, że przyjmie papiery tylko wydział komunikacji może to zweryfikować. Co to znaczy?
Pozdrawiam

[ale-fajnie]

A we wpuszczeniu Cię do samochodu, chociaż nie oddałeś zaświadczenia od lekarza, nie widzieli problemu? Idź i zapytaj kierownika OSK. Czemu pozwolił Ci jeździć, chociaż nie miał pewności, czy Twoje zdrowie pozwala Ci na to.

[rufioo]

proponuje udac sie do starostwa z taka nowina

[dominik836]

Nie było żadnego problemu z jazdą na kursie, sam się zdziwiłem, że od tak mogę jeździć, nigdy nie chorowałem, nie mam też wady wzroku ani nic więc postanowiłem zrobić badanie lekarskie jak będę zapisywał się na egzamin żeby było "świeże" i nikt nie uprzedzał mnie, że takie badanie musi być podczas kursu. Idę dziś do wydziału komunikacji dowiedzieć się co i jak. Moim zdaniem to jest niedopełnienie obowiązków tych którzy mają te papiery, bo to oni powinni sprawdzić czy papiery są pełne i dopuścić do jazdy dopiero po otrzymaniu zaświadczenia skoro potem wymagają ode mnie zaświadczenie z określoną datą. Próbowałem załatwić zaświadczenie które by się mieściło w dacie kursu ale nie dało się nic wcześniej. Może i by się dało ale nie chcę nikogo narażać na takie przekręty.
Może ktoś się już z taką sytuacją spotkał? i czy w ogóle ten kurs ma jakąś ważność? jak idę do OSK to mają <&%#$@> na to, że się tak wyrażę i mam sobie "załatwić" takie orzeczenie :shock: tracę już nerwy :?

[rufioo]

smigaj do urzedu (starostwo) i spytaj o pokoj z urzednikami od osk
przynajmniej ten osk bedzie mial klopoty jak ty teraz, bo kurs nie powinien sie odbyc....

[dominik836]

Byłem w urzędzie ale nie było urzędniczki która zajmuje się prawem jazdy i kontrolą tych osk. Mam przyjść jutro.
Czy ten kurs ma jakąś ważność? jeśli nie to co teraz? kasa w błoto? :shock:

[ale-fajnie]

To tak wygląda, jakby OSK chciał Cię naciągnąć na drugi kurs, albo przynajmniej dokupienie kilku godzin :| A to ich wina, więc po prostu cierpliwie czekaj, aż pani urzędnik się zjawi i przedstaw jej sytuację. Bo moim zdaniem to ewidentnie wina OSK.

[dominik836]

Z tego co się dopytałem u znajomych to zawsze jest badanie lekarskie wymagane przed rozpoczęciem jazdy i jeśli takiego nie ma to nie dopuszczają. Nie wiem może u mnie jakiś pojedynczy przypadek ? Chociaż wątpię, już nie mam ochoty chodzić do tego OSK :? Panie "sekretarki" chyba śmieszy ta sprawa sadząc po wyrazie twarzy i mam sobie załatwić takie orzeczenie, jednocześnie mówiąc, że nikt mi takiego nie wyda. Mi też wydaje się, że to ich wina bo powinni sprawdzić czy papiery są pełne, ale jak dla nich to śmieszne nic poza tym.

Jest jakiś przepis mówiący o tym, że kursant dopiero po dostarczeniu badań lekarskich może iść na praktykę?

[Duszek]

Jest jakiś przepis mówiący o tym, że kursant dopiero po dostarczeniu badań lekarskich może iść na praktykę?

Owszem, jak najbardziej:

§ 6. 1. Szkolenie podstawowe lub dodatkowe może rozpocząć osoba, która posiada:
1) wymagany przepisami ustawy wiek;
2) orzeczenie lekarskie o braku przeciwwskazań zdrowotnych do kierowania pojazdem;
3) pisemną zgodę rodziców lub opiekunów, jeżeli nie ukończyła 18 lat;
4) zaświadczenie o uzyskaniu pozytywnego wyniku egzaminu państwowego w zakresie prawa jazdy kategorii B albo prawo jazdy kategorii B - jeżeli zakres szkolenia obejmuje prawo jazdy kategorii C, C1, D lub D1;
5) zaświadczenie o ukończeniu szkolenia i uzyskaniu pozytywnego wyniku egzaminu państwowego w zakresie prawa jazdy kategorii B, C, C1, D lub D1 albo prawo jazdy kategorii B, C, C1, D lub D1 - jeżeli zakres szkolenia obejmuje odpowiednio prawo jazdy kategorii B+E, C+E, C1+E, D+E lub D1+E.

/fragment Rozporzadzenia Ministra Infrastruktury z dnia 27 października 2005 r. w sprawie szkolenia, egzaminowania i uzyskiwania uprawnień przez kierujących pojazdami, instruktorów i egzaminatorów/

EDIT:
Tutaj masz link do tego rozporzadzenia:
http://www.abc.com.pl/serwis/du/2005/1834.htm

Podejdz do OSK i powiedz wprost, ze jak tego nie zalatwia tak jak trzeba, to ty idziesz do Starostwa i skladasz skargę. Moze wtedy ich to przestanie smieszyc?

[dominik836]

Czyli OSK złamał prawo i może zostać ukarany jak jutro pójdę do wydziału komunikacji i przedstawię sprawę jasno? i kurs będzie nieważny a co z moją kasą ? :shock: jak mam robić znowu 3mc kurs od nowa to już chyba wolę jeździć bez prawka dalej :wink:

[Duszek]

Hmmm... nie wiem.
Moze sprobuj sie jeszcze raz dogadac z OSK, uzywajac grozby zlozenia skargi? Najlepiej rozmawiaj z samym kierownikiem, a nie z paniami z sekretariatu.

Jezeli kurs zostanie uniewazniony, to mysle, ze bedziesz mial prawo do zwrotu pieniedzy.

[dominik836]

Najlepiej zadzwonię jutro do wydziału komunikacji i zobaczę co mi tam powiedzą, może po prostu nie będzie problemu tylko OSK robi problem, żeby jak to wyżej ktoś napisał naciągnąć mnie na kurs/dodatkowe godziny. Ojciec pracuje w starostwie więc może uda się coś zrobić, jeśli nie to złożę skargę, po wcześniejszej rozmowie z kierownikiem OSK może to go ruszy, bo do tych "sekretarek" więcej na pewno nie pójdę (to chyba one odpowiedzialne są za sprawdzenie czy są wszystkie dokumenty i dopuszczenie):?

Jak się ma orzeczenie lekarskie do takiego zrobionego w czasie kursu ? nie jest ważne ? zrozumiałbym gdybym dostał jakieś orzeczenie z zastrzeżeniem ale dostałem bezterminowe. Chyba liczy się to w jakim jestem stanie przed egzaminem..
To co ten OSK odwalił to szopka jakaś noworoczna chyba, gdyby w WORDzie pracowali tak niekompetentni ludzie jak tym ośrodku to niewidomi, niesłyszący i dzieci mogliby zdawać egzamin bez problemu :|

[adalberthus]

I to właśnie tak jest. Mnóstwo nieprofesjonalizmu.
NIE WOLNO ROZPOCZĄĆ KURSU, jeżeli nie ma badań lekarskich.
Nawet jak Ci teraz wystawią zaświadczenie o ukończeniu kursu, to w WORD papiery Ci odwalą, że względu na brak orzeczenia lekarskiego.
Za zgłoszenie do starostwa o takim przypadku, OSK powinien mieć zabrane uprawnienia i starać się o nie ponownie po upływie 3 lat.
Podstawa: przestępstwo wobec dokumentów.
Powinni Ci oddać kasę za kurs nieodbyty. I musisz niestety zrobić nowy.
W Toruniu taki przypadek z badaniami był i zakończyło sie tak jak wyżej napisałem.

[dominik836]

I to właśnie tak jest. Mnóstwo nieprofesjonalizmu.
NIE WOLNO ROZPOCZĄĆ KURSU, jeżeli nie ma badań lekarskich.
Nawet jak Ci teraz wystawią zaświadczenie o ukończeniu kursu, to w WORD papiery Ci odwalą, że względu na brak orzeczenia lekarskiego.
Za zgłoszenie do starostwa o takim przypadku, OSK powinien mieć zabrane uprawnienia i starać się o nie ponownie po upływie 3 lat.
Podstawa: przestępstwo wobec dokumentów.
Powinni Ci oddać kasę za kurs nieodbyty. I musisz niestety zrobić nowy.
W Toruniu taki przypadek z badaniami był i zakończyło sie tak jak wyżej napisałem.

Dzwoniłem do WORDu i powiedzieli, ze przyjmą papiery tylko wydział komunikacji może to zweryfikować. Więc? jak to jest? jak mają mi dać te papiery a potem sobie mogę nimi podetrzeć co najwyżej to nie widzę innej opcji jak złożenie skargi. Już sam nie wiem czy to moja wina czy ich? zero informacji z ich strony :?

[ale-fajnie]

Może częściej odstawiają takie numery i WORD już się do tego przyzwyczaił... :)
Kierownik, a jak to nic nie da, to skarga. A co. Powodzenia i dawaj znać na bieżąco, jak się ma ta sprawa.