Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek - Kwalifikacja wstępna

przez **tom9** » wtorek 06 stycznia 2009, 18:40

Dzisiaj przegladajac strony ze szkołami jazdy natknąłem się na kurs kwalifikacji wstepnej.

kursy "KWALIFIKACJI WSTĘPNEJ" z kat D1,D (280 godz) w cenie 8000 Pln wykład inauguracyjny 1 Luty 2009 roku godz.11.00

co moge powiedziec, cena po prostu wgniata w fotel :roll:
jakie jest Wasze zdanie nt. zmiany przepisów.

przez **scorpio44** » wtorek 06 stycznia 2009, 19:06

Jestem pewien, że był wątek na ten temat...

PS: Ale ZTCW, to kurs kwalifikacji wstępnej miał kosztować ok. 4 tys. (a ok. 8 razem z kursem na D)...

przez **Duszek** » wtorek 06 stycznia 2009, 21:40

Zastanawiam się, czy wpłynie to w jakikolwiek sposob na bezpieczenstwo na drogach?

8000zl -cena jest poprostu powalajaca.... ciekawe czy maja chetnych?

przez **tom9** » wtorek 06 stycznia 2009, 21:55

8000zl -cena jest poprostu powalajaca.... ciekawe czy maja chetnych?

uważam, że jest to strasznie dużo. Przeciętny Polak w młodym wieku zarabia +/- 2000 zł musi oddac CAŁE 4 wypłaty aby udać się na taki kurs.
Sądze, że jesli firmy nie beda dofinansowywać takich kursów to już wkrótce nowych kierowców zatrudnionych w firmach będzie bardzo mało. Powody beda dwa, cena oraz mozliwosc zrobienia takiego kursu bedzie w 5 większych miastach w Polsce. A dojazd np 200 km na wykłady które beda rozciągniete w czasie mało komu się spodoba.

Jestem pewien, że był wątek na ten temat...

możliwe ale cały czas byly w nim gdybania, a tutaj juz mamy konkrety.

przez **Duszek** » środa 11 lutego 2009, 14:17

Pojawiaja sie kolejne oferty:

Warszawa:
http://www.liniaszkolenia.pl/kwalifikacja-wstepna.html

Koszt: 5750 zł

Poznań oraz Gostyń:
http://kwalifikacjawstepna.com/opis_kursu.php?id=104

Koszt: 5600 zl.

Roznica w porownaniu z Krakowem:
http://www.enduro.prawojazdy.com.pl/
gdzie kurs kosztuje 8500zl jest bardzo duza...

Zastanawiam sie: z czego to wynika?

przez **adalberthus** » środa 11 lutego 2009, 16:45

Nawet te 5600 zyli, to jest kasa, która będzie w błoto wyrzucona.
Nachapią się jakieś wykładowcy, pojeżdżą autobusem, a potem jakiś kwit i wio. I daję głowę zaproponują takiemu co daleko ma dojeżdżać na te 280 godzin : chłopie, podpisz i masz kwit. Daję dolary przeciw orzechom, że tak będzie.
Kursanci moi, którzy chodzili na kursa na przewóz rzeczy, skomentowali, że była to w ich życiu najdroższa kawa......

przez d » środa 11 lutego 2009, 20:36

Ja jestem zadowolony. Odpowiedzialność kierowców dużych pojazdów jest większa, więc i ich przygotowanie powinno być solidne.

adalberthus: nie wydaje mi się. Przy zwykłym kursie na PJ cena teorii to jakiś mały procent całej kwoty, toteż osoby które zajęć teoretycznych nie mają, nie odczuwają zbytnio tego, są oszukiwani.
A jakoś nie wyobrażam sobie, żeby ktoś miał wydać 8000 złotych i nic z tego nie mieć.

przez **bruno666** » czwartek 12 lutego 2009, 09:35

d napisał(a):Ja jestem zadowolony. Odpowiedzialność kierowców dużych pojazdów jest większa, więc i ich przygotowanie powinno być solidne.

Bezedura!

d napisał(a):A jakoś nie wyobrażam sobie, żeby ktoś miał wydać 8000 złotych i nic z tego nie mieć.

Jak to nic? Będzie miał dużo kawy i na końcu papier.
Był pic na wodę za 600 zł - teraz jest za 6 tys.

przez **adalberthus** » czwartek 12 lutego 2009, 15:06

Bruno.Mosz prowda.
To jest nastawione na zarobek dla .......( w miejsce kropek wpisz odpowiednie)

przez **sake3** » piątek 13 lutego 2009, 01:24

panowie co w takim razie mam zrobic jak mam juz odebrane prawko jazdy kat D ktore zdalem 30.01.09. Praca na mnie czeka ktora moge zaczac od wczoraj, mam swidectwo kwalifikacji na przewoz osob jednak z sierpnia 08 na kat B,C. Mieszkam 60km od wroclawa na poludnie kolo walbrzycha i choc bym chcial i stac by mnie bylo na kwalifikacje wstepna to nie mam gdzie tego zrobic. Wyjazd do poznania to te 5,5tys plus jakis nocleg itp to le mi wtedy wyjdzie skoro takie szkolenie trwaloby z jakies pol roku skoro jest 280g. Niewiem chyba musze zadzwonic do elektrowni i powiedziec ze zaplace rachunki jak panstwo pozwoli mi normalnie pracowac
pozdrawiam

przez **bruno666** » piątek 13 lutego 2009, 11:33

Za te pieniądze i w tym czasie (kwalifikacja) to pewnie o jakieś studia można by się pokusić. :D

przez **sake3** » piątek 13 lutego 2009, 11:50

gorzej jeszcze jak trzeba pogodzic prace studia i na dodatek taki kurs

przez **bruno666** » piątek 13 lutego 2009, 11:57

A po co studiować i jednocześnie szkolić się na kierowcę? :roll:

przez **ale-fajnie** » piątek 13 lutego 2009, 15:14

Żeby pracować w czasie studiów? Może to są studia zaoczne, hm? A poza tym do niektórych kierunków - np. transport i logistyka - uprawnienia kierowcy bardzo pasują.

przez **bruno666** » piątek 13 lutego 2009, 15:55

ale-fajnie napisał(a):Żeby pracować w czasie studiów? Może to są studia zaoczne, hm?

Nawet przez chwilę nie myślałem, ze dzienne. A trzeba koniecznie pracować w fachu, który ostatnio stał się nagle dość niedostępny (kosztowny)?

ale-fajnie napisał(a):A poza tym do niektórych kierunków - np. transport i logistyka - uprawnienia kierowcy bardzo pasują.

Kierowcy może rzeczywiście, ale akurat autobusu?

No nie czepiam się. Co kto lubi... :wink:

Kwalifikacja wstępna - Obecnie na kat. D, wkrótce i kat. C

Kwalifikacja wstępna - Obecnie na kat. D, wkrótce i kat. C

Kto przegląda forum