Instruktorzy

Tutaj możecie zamieszczać opinie dotyczące kursów na prawo jazdy

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Stanisław » środa 25 stycznia 2006, 17:01

karool1988 napisał(a):Palił w samochodzie ale najpierw sie zapytał czy może a ja nie jestem jakąś wrazliwą panienką że nie moge znieść dymu papierosa przez 5 minut


Doucz się kolego co to są nowotwory i nie naśmiewaj się z ludzi szanujących swoje zdrowie.
w imię szatana !!
Stanisław
 
Posty: 21
Dołączył(a): piątek 06 stycznia 2006, 22:23

Postprzez karool1988 » środa 25 stycznia 2006, 19:36

A jak wchodzisz do baru, to tez prosisz zeby wszyscy pogasili szlugi bo Ty nie lubisz ich zapachu??, pewnie jest wieksze prawdopodobienstwo ze zginiesz w wypadku samochodowym niz to ze bedziesz mial nowotwor, moj dziadek palil przez 60 lat a umarl na wylew :D
24. 01. 2006 zdany egzamin za pierwszym razem:)
Ujeżdżał będę Nissana Primere 2.0TD :)
Odebrane 31.01.2006
Avatar użytkownika
karool1988
 
Posty: 215
Dołączył(a): poniedziałek 23 stycznia 2006, 23:45
Lokalizacja: Siedlce

Postprzez milena » środa 25 stycznia 2006, 20:47

A wracając do tematu...
"Bulwersujące zachowanie instruktora"
W moim OSK jesst instruktor, który jak widzi dziewczyne, z którą ma jeździć,
reaguje słowami (z przekąsem i niechęcią):
"O nie, znowu baba...":evil: :shock:

Może to nie jest bulwersujące, ale te teksy nie nalezą do najmilszych. :roll:
Feci, quod potui, faciant meliora potentes.
Avatar użytkownika
milena
 
Posty: 170
Dołączył(a): niedziela 23 października 2005, 20:12
Lokalizacja: Ryki

Postprzez piotreko15 » sobota 04 marca 2006, 14:11

ja mam bardzo fajnego instruktora, oraz wykladowce, polecam szkole TM w aninie(warszawa)
WORD odlewnicza:
25.05.2006-teoria zdane (1 blad)
03.07.2006-pratyka oblane
WORD Ciechanow:
08.08.2006 praktyka zdane
odbior:25.08.2006
peugeot 106:)
Avatar użytkownika
piotreko15
 
Posty: 60
Dołączył(a): czwartek 15 kwietnia 2004, 15:07
Lokalizacja: Józefów

Postprzez myszonek » poniedziałek 29 maja 2006, 00:03

a ja sie w moim zakochalam :D i pewnie pomyslicie ze jestem jakos nastolatka co przyszla zamiast zrobic prawko podrywac instruktorow! no i niestety nie! nie jestem az taka mloda,ale naprawde zauroczyl mnie "ten moj" instruktorek,bywa... :wink: jak sie spedza z kims tyle czasu w samochodzie to pewnie nic dziwnego ze relacje kursantka-instruktor czasem robią się dośc dziwne :wink: w koncu ja kobieta a on facet, i do tego przystojny, az mi zal ze juz sie nauczylam jezdzic i nie trzyma mnie za rece :wink: :wink: :wink: :wink: jak to bywalo na pierwszych godzinach, w sumie teraz go juz nie traktuje jak instruktora bo sie juz chyba dosc dobrze znamy, wiec relacja nauczyciel-uczen juz miedzy nami nie istnieje i dobrze :lol: bo teraz moge go poderwac ,tylko jeszcze nie wiem jak :?:
myszonek
 
Posty: 3
Dołączył(a): czwartek 25 maja 2006, 12:45

Postprzez Matylda » poniedziałek 29 maja 2006, 18:45

:ups: :hmm: To nie moja sprawa i nie chciałabym studzić twojego zapału Myszonku, ale myślę że jesteś jedną z wielu kursantek tego instruktora i on zapewne się w tobie nie zakochał. To ich praca i muszą być mili, być może niektórzy są zbyt mili :>
To trochę śmieszne :)
Żyj tak, aby nikt nigdy przez Ciebie nie płakał !
Rozpoczęcie kursu: 22.08.2005
Egzamin 1 podejście: 23.11.2005 zaliczony pozytywnie
Prawo jazdy odebrane: 05.12.2005
Matylda
 
Posty: 313
Dołączył(a): niedziela 30 października 2005, 12:19
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez Silent » poniedziałek 29 maja 2006, 19:29

milena napisał(a):W moim OSK jesst instruktor, który jak widzi dziewczyne, z którą ma jeździć,
reaguje słowami (z przekąsem i niechęcią):
"O nie, znowu baba...":evil: :shock:

W Olsztynie jeden z egzaminatorów każdej dziewczynie zadaje na samym początku pytanie 'Umiesz jeździć?' ... chłopakom takiego pytania ów egzaminator nie zadaje...
Obrazek
Avatar użytkownika
Silent
 
Posty: 584
Dołączył(a): poniedziałek 01 listopada 2004, 21:06
Lokalizacja: Olsztyn / Trevelmond

Postprzez Radwan » poniedziałek 29 maja 2006, 20:02

Panie Silent bajki opowiadasz. W Olsztynie w czasie egzaminu praktycznego na kat. B egzaminator ma włączony mikrofon i wszystkie rozmowy z osobą egzaminowaną, nawet poza pojazdem, są nagrywane i takie " pytania " nie uszłyby uwadze egzaminatora nadzorującego.
Radwan
 
Posty: 315
Dołączył(a): wtorek 21 marca 2006, 18:46
Lokalizacja: Olsztyn

Postprzez Silent » poniedziałek 29 maja 2006, 20:08

Panie Radwan (Tadeuszu?) ja tylko stwierdzam fakty które sam zaobserwowałem. Jeden z egzaminatorów widocznie tak już ma i tyle ;) Mnie na szczęście problemy z egzaminatorami już nie dotyczą :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Silent
 
Posty: 584
Dołączył(a): poniedziałek 01 listopada 2004, 21:06
Lokalizacja: Olsztyn / Trevelmond

Postprzez She18 » poniedziałek 29 maja 2006, 21:22

milena napisał(a):W moim OSK jesst instruktor, który jak widzi dziewczyne, z którą ma jeździć,
reaguje słowami (z przekąsem i niechęcią):
"O nie, znowu baba...":evil: :shock:



Ciupsy co za człowiek :!: :!: :!: :evil:
Jak tak mozna do kobiety :?: :evil: Zero wychowania czy co :what:
Egzamin zdany:12.05.2006r.
Prawko odebrane:24.05.2006

Obrazek
Avatar użytkownika
She18
 
Posty: 200
Dołączył(a): wtorek 21 lutego 2006, 20:28
Lokalizacja: Ruda Śląska

Postprzez myszonek » poniedziałek 29 maja 2006, 23:04

Matylda napisał(a)::ups: :hmm: To nie moja sprawa i nie chciałabym studzić twojego zapału Myszonku, ale myślę że jesteś jedną z wielu kursantek tego instruktora i on zapewne się w tobie nie zakochał. To ich praca i muszą być mili, być może niektórzy są zbyt mili :>
To trochę śmieszne :)


no i pewnie masz racje,jestem "jedna z wielu" :D w sumie to jestem ciekawa jakie ma relacje z innymi,ale pewnie bardzo dobre, ale spoko, nie bede plakac :lol: jesli on o mnie zapomni z dniem kiedy zdam egzamin, choc byloby milo jakby chcial ze mna uczcic to mile wydarzenie :wink:
myszonek
 
Posty: 3
Dołączył(a): czwartek 25 maja 2006, 12:45

Postprzez alternativa » sobota 01 lipca 2006, 23:04

Chyba niektorzy instruktorzy zapominaja, ze sa w pracy.. to tak, jakby nauczyciel na lekcji nagle wyciagnal drugie sniadanie i zaczal sobie jesc.. zupelnie niepowazne podejscie. Jesli potrzebuje przerwe na jedzenie, to niech sobie po prostu zostawi wolna godzine...
*****
recydywistka
alternativa
 
Posty: 36
Dołączył(a): środa 05 stycznia 2005, 11:22

Postprzez ICR » wtorek 11 lipca 2006, 18:50

osrodek szkolenia kierowców MORCINKA 1 Dąbrowa Górnicza.
Moj kurs na kat B trwał 10 miesiecy !! no kto robil dłuzej chyba nikt :/
ICR
 
Posty: 10
Dołączył(a): niedziela 09 lipca 2006, 20:09

Postprzez Agawa » wtorek 11 lipca 2006, 22:11

ICR napisał(a):Moj kurs na kat B trwał 10 miesiecy !!

A co było powodem, że kurs tak długo trwał? Dużo kursantów czy instruktorzy mieli taki olewkowy stosunek do kursanta?
Avatar użytkownika
Agawa
 
Posty: 911
Dołączył(a): poniedziałek 05 kwietnia 2004, 14:25
Lokalizacja: Kraków

Postprzez ICR » czwartek 13 lipca 2006, 16:48

Powodem bylo to ze szkola nie zwazala na swoje mozliwosci i brala wszystkich nie zatrudniajac jednoczesnie nowych kursantow i tak na kolejna jazde czekalo sie minimum 2 tyg 1 godzine jazd oczywiscie! WRRRR
ICR
 
Posty: 10
Dołączył(a): niedziela 09 lipca 2006, 20:09

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Szkolenie kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 5 gości