Maksymalna prędkość na kursie

[elko1]

najgorsze to że to była 3godzina i jechałem od 16-18 i jutro mam od 18-20 ciekawe co jutro wymyśli! Ale czuć się dobrze czułem spoko ogólnie tylko najgorsze to było to jak pytał o te słupki temograficzne czy jakoś tak jaki to kilometr itp jakie znaki wcześniej były jaki linie krótka i takie tam bo nie mogłem się skupić dobrze na jeździe z prędkością 95

[dariex]

Poza tym znam sporo osób, które na początkowych godzinach wyjeżdżały poza miasto i jeździły dużo szybciej niż miejskie 50 km/h.

no bo poza miastem nie ma ograniczenia do 50 ;)
i ja nie twierdzę,ze należy jechac 20 na godz ale prawie setka to moim skromnym zdaniem trochę byt dużo jak na kogos kto ledwo umie zmieniać biegi ;)

[elko1]

nie wiem czy to dobry instruktor ma 35lat stażu! taki gburowaty ale może ma zaufanie do mnie nie wiem bo ja sam nie mogę tego ocenić czy ja jeżdżę w miarę nie wiem tego to on powinien wiedzieć i jutro mam od 18-20 to już ciemno więc może znowu poza miasto a tak to zawsze mam na 16 to miałem najwcześniej a tak to 19godzina to standart czyli cały czas ciemno nie wiem czy to dobrze jest też tak mieliście czy nie bo ja już nie wiem co mam o tym myśleć

[adam_0103]

Jak dla mnie, to nocą, wieczorem (jak jest już ciemno) fajniej się jeździ niż w dzień. :wink:

[elko1]

może fajniej ale powinienem mieć tylko 2godziny w planie tak jest

[cman]

W jakim planie?

[elko1]

na kursie mówiono mi że w tych 30h będzie 2godziny nocą 4godziny poza obszarem i 2godziny na placyku!

[cman]

Ale mówili, że dokładnie tyle będzie, czy co najmniej tyle będzie? Bo rozporządzenie przewiduje co najmniej tyle.

Co do prędkości, kursant jest z reguły przewidywalny, więc większe prędkości nie są takie straszne. Nieraz na pierwszej jeździe zahaczam o zakopiankę, gdzie jeździmy po 100 km/h. Na swojej pierwszej jeździe na kat. B też pojechałem na autostradę.

[elko1]

ja tam nie dygam tego że jadę 95 czy cuś bo czuję się super ale nie wiem czy to jest dobre posunięcie instruktora na 3h i jeszcze te pytania cały czas jaka to linia itp

[dariex]

Co do prędkości, kursant jest z reguły przewidywalny, więc większe prędkości nie są takie straszne.

Nic i nikt nie jest przewidywalny,a zwłaszcza maszyna w kontakcie z niedoswiadczonym człowiekiem.
Ostatnio widziałam EGZAMIN na Rondzie Czyżyńskim (Krk),gdzie kobieta nie zapanowała nad prędkością przy wejściu w zakręt i myslałam,ze egzaminator wyskoczy z siebie i stanie obok,a jak się przesiadali( na srodku ronda niemalże),to był bordowo-fioletowy.

[zmien]

Do 160 km/h "Gierkówką" trochę to dziwnie wyglądało jadąc eLką lewym pasem i wyprzedzając każde auto :D

[Marshall]

Do 160 km/h "Gierkówką" trochę to dziwnie wyglądało jadąc eLką lewym pasem i wyprzedzając każde auto :D

Dżizas po pierwsze nie mogę się nadziwić, że instruktor na to pozwolił, a po drugie temu, że autko [L] tyle uciągnęło ;p

[scorpio44]

Co do prędkości, kursant jest z reguły przewidywalny

Kursant Twoim zdaniem jest bardziej przewidywalny niż doświadczony kierowca? :shock:

[elko1]

to jak uważacie jest to dobry instruktor jak na 3h bierze mnie poza miasto i 95 jadę ?

[cman]

Kursant Twoim zdaniem jest bardziej przewidywalny niż doświadczony kierowca? :shock:

Niż doświadczony nie, ale niż średnio doświadczony tak. Ten średnio doświadczony dostrzega dużo więcej niż kursant, ale nie potrafi na to właściwie zareagować, natomiast kursant nie dostrzega, więc i nie reaguje. A jeżeli kursant na coś dziwnie reaguje, to znaczy, że ja to coś widziałem już dużo wcześniej i jestem na dziwną reakcję przygotowany.