przez karool1988 » wtorek 07 lutego 2006, 19:38
przez laciak » wtorek 07 lutego 2006, 22:05
przez quatro » wtorek 07 lutego 2006, 22:20
[laciak napisał(a):Nie sądze by uczenie młodych kierowców zakręcania na ręcznym jak to napisałeś było by rozsądną rzeczą.
przez laciak » wtorek 07 lutego 2006, 22:33
przez Włodek » wtorek 07 lutego 2006, 22:36
laciak napisał(a):Nie sądze by uczenie młodych kierowców zakręcania na ręcznym jak to napisałeś było by rozsądną rzeczą.
przez karool1988 » wtorek 07 lutego 2006, 22:43
Włodek napisał(a):laciak napisał(a):Nie sądze by uczenie młodych kierowców zakręcania na ręcznym jak to napisałeś było by rozsądną rzeczą.
Racja kolego. Na to jest zawsze czas. OSK powinny szkolić kierowców a nie rajdowców. :?
O jesieni mają być tworzone Szkoły Doskonalenia Jazdy. Tam w programie naucznia jest punkt " jazda na trolejach". :o Jeżeli kogoś będzie na to stać i będzie miał taką potrzebę to tam się zgłosi. :idea:
PS. Dzisiaj na własne oczy widziałem jak w dużym ruchu, przy bardzo trudnych warunkach (ślisko,błoto pośniegowe,miejscami gołoledź) , młodzieniec wyjeżdżał z przecznicy
PF 125p na hamulcu ręcznym pokonując zakręt. Skończyło się to kolizją z innym
prawidłowo jadącym samochodem. :cry2:
przez laciak » wtorek 07 lutego 2006, 22:43
przez laciak » wtorek 07 lutego 2006, 22:49
karool1988 napisał(a):Włodek napisał(a):laciak napisał(a):Nie sądze by uczenie młodych kierowców zakręcania na ręcznym jak to napisałeś było by rozsądną rzeczą.
Racja kolego. Na to jest zawsze czas. OSK powinny szkolić kierowców a nie rajdowców. :?
O jesieni mają być tworzone Szkoły Doskonalenia Jazdy. Tam w programie naucznia jest punkt " jazda na trolejach". :o Jeżeli kogoś będzie na to stać i będzie miał taką potrzebę to tam się zgłosi. :idea:
PS. Dzisiaj na własne oczy widziałem jak w dużym ruchu, przy bardzo trudnych warunkach (ślisko,błoto pośniegowe,miejscami gołoledź) , młodzieniec wyjeżdżał z przecznicy
PF 125p na hamulcu ręcznym pokonując zakręt. Skończyło się to kolizją z innym
prawidłowo jadącym samochodem. :cry2:
Dlatego się skonczylo stłuczką bo nikt nie nauczył tego gościa z fiata zakrecania na recznym i kontrolowanych poślizgów, mnie na szczescie stary uczy zakrecac na recznym fajna baza :D , szkoda ze nie mam pojazdu z napedem na tyl to bym sobie jeszcze bokami pojezdzil, a co do tych szkol jazdy wiesz ile kosztuje szkolenie w takim miejscu? powiem Ci bo juz sie dowiadywalem jak będe sam to około 5000zł a jak bedzie okolo 8 osob to 8500zł mnie nie stac zeby wywalic taka kase na szkolenie, wiec wolalbym zeby bylo to juz na kursach oczywiscie w troche okrojonej formie
przez ella » wtorek 07 lutego 2006, 23:00
powiem Ci bo juz sie dowiadywalem jak będe sam to około 5000zł a jak bedzie okolo 8 osob to 8500zł mnie nie stac zeby wywalic taka kase na szkolenie, wiec wolalbym zeby bylo to juz na kursach oczywiscie w troche okrojonej formie