przez malllwiśka » piątek 19 czerwca 2009, 13:59
przez Ladanieco » piątek 19 czerwca 2009, 14:25
silossi napisał(a):Szkoły jazdy nie mają wglądu do informacji, odnośnie zdawalności swoich kursantów.
Żadna szkoła nie może "sprawdzić" w WORD'zie, czy Pan Kowalski i Pani Malinowska zdali egzamin za pierwszym, czy dziesiątym razem.
przez Gosiaq90 » piątek 19 czerwca 2009, 17:17
malllwiśka napisał(a):Co do zmiany instruktora, to wbrew pozorom - nie jest to takie proste. Przynajmniej u mnie w ośrodku. Ja też mam rozpisane wszystkie 30 godzin z jednym instruktorem i jak chciałam pojeżdzić z kimś innym, to pytałam się w biurze, musiałabym dłuugo czekać. wszystkie najblizsze terminy sa juz zarezerwowane z jakimkolwiek instruktorem, nie wspominajac o tych najlepszych(jest taki jeden bardzo dobry instruktor, do ktorego najchetniej wszyscy by sie zapisywali-ale jak pytalam o niego ma on wolne terminy dopiero w sierpniu!!). Wiec mam pytanie: czy u was w OSK tez byly takie podobne sytuacje ze zeby sie zapisac do jakiegos instruktora, to trzeba by przynajmniej z tydziec czekac?? bo mi zalezy na czasie \, przeciez samo czekanie na egzamin dlugo trwa, to jeszcze na kazda godzine jazdy?
przez Driver'ka » piątek 19 czerwca 2009, 17:58
qwer0 napisał(a):A podejscie m.in. Driverki sa typu "czerwony samochod jest szybszy od niebieskiego". No i co z tego, ze w Twoim przypadku lepsi byli starsi instruktorzy? A ja widzialem cala mase niebieskich samochodow, szybszych od czerwonych...
przez Borys68 » piątek 19 czerwca 2009, 18:28
przez przemcus » piątek 19 czerwca 2009, 19:17
pcheelka napisał(a):A ja jestem zdania, że jak się rozpoczyna kurs na prawo jazdy, to powinno się wypróbować kilku instruktorów. I tak przez np. pierwsze 10 godzin - 5 spoktań miałam z 3 instruktorami, wybrałam tego który najbardziej mi odpowiadał. Po kursie miałam jazdy doszkalające i zminiłam szkołę i jak się okazało ten ostatni instruktor był najbardziej rzetelny i najwięcej się od niego nauczyłam.
Ladanieco napisał(a):W mojej opini dane na temat zdawalności powinny być powszechnie dostępne. Do tej pory spotkałem się raczej z pojedyńczymi i sporadycznymi publikacjami. Nie rozumiem też dlaczego, tak wiele szkół jest przeciwnych takim publikacjom.
przez malllwiśka » piątek 19 czerwca 2009, 19:53
Gosiaq90 napisał(a):Jeżeli chodzi o OSK w którym się uczyłam to niestety tak było. Na jazdy z najlepszymi instruktorami czeka się około tygodnia(raczej nawet ponad tydzień) jeśli są to wakacje wiadomo więcej kursantów i w ogóle to jeszcze więcej. A więc jeśli chcesz dobrego instruktora to niestety trzeba czekać- ale czasami warto poczekać tydzień czy dwa a być zadowolonym z nauki :)
przez revivee » sobota 20 czerwca 2009, 09:01
przez Ammut » sobota 20 czerwca 2009, 11:19
Borys68 napisał(a):Ahoj!
Ja radze sie doszkalać z kim innym - co dwie głowy to nie jedna - zauważy braki, dopowie coś w bardziej przystępny sposób, itd.
Borys
przez Ladanieco » sobota 20 czerwca 2009, 15:02
przemcus napisał(a):Ladanieco napisał(a):W mojej opini dane na temat zdawalności powinny być powszechnie dostępne. Do tej pory spotkałem się raczej z pojedyńczymi i sporadycznymi publikacjami. Nie rozumiem też dlaczego, tak wiele szkół jest przeciwnych takim publikacjom.
Takich danych nie było i raczej nie będzie, przeczytaj sobie dokładnie posty wiele osób jeszcze przed pierwszym egzaminem idzie do innej szkoły na jazdy doszkalające. W tej "nowej" szkole poprawia wiele swoich błędów, więc de facto uczyła się w dwóch szkołach. W wynikach statystycznych miałoby być to zaprezentowane jako efekt pracy szkoły, w której przejechaliśmy więcej godziny? Nie da się w pełni ocenić efektów tej drugiej z jazdami doszkalającymi, bo co innego jeżeli było ich dwie, a co innego jeżeli dziesięć (są takie przypadki przed pierwszym egzaminem). Trochę, kłóci się to z tym co napisałem wyżej, ale jest to kwestia dość sporna. Wyniki mogłyby być często krzywdzące, bo nie brany byłby wkład szkoły, która poprawiała błędy poprzedniczki.