Stary kurs a nowy egzamin

[milena]

co ma powiedziec osoba, która ma termin wyznaczony po 10 stycznia i nie ma pojecia wg jakich zasad zdaje?

Właśnie, co ma powiedzieć taka biedna Milenka, która nie wie co ją czeka, bo ma egzamin 11.01.2006 :?:

To normalne, że po zakończonym kursie, gdy sie przystepuje do egzaminu powinno umieć się jeździć i parkować, ale jeżeli się zrobiło "stary" kurs, to przez kilka godzin nie można do perfekcji opanować parkowania między samochodami.
Nie to co słupki :roll:

[SXE]

Zapowiedzieli , ze po nowemu bedzie egzamin? Oplata wynosila tez juz wg nowych stawek?

[youngvet]

Nie wiem czy wiecie ale parkowanie na mieście ma się odbywać na podobnych zasadach jak po staremu czyli prakujesz np równolegle do krawężnika (koperta) z jedną korektą! Taką informację otrzymalem od śmiejacego się egzaminatora na Odlewniczej w Wawie.
I nawet to bym przeżył tylko pokażcie mi kierowcę najlepszego, zawodowego rajdowca kogokolwiek kto zaparkuje w miejscu które toja (np egzaminator) wskaże! Wiadomo że pachołki były rozmieszczone w stałych odległościach, wiadomo że wszytkie manewrry na placu były skrętem w prawo czy króryś z instruktorów uczył was w lewo? przecież egzaminator może wydać polecenie zaparkowanie np pod cmentarzem brudnowskim tyłem do garażu ale w lewo itd. Myślę że po lawinie niezdanych egzaminów ktoś pójdzie po rozum do głowy bo z jedną korektą da się wjechać w bardzo niewie miejsc zwłaszcza w Warszawie.
Pozdrawaim[/list]