mirinda napisał(a):Co za pytanie oczywiście instruktor płaci, nie musiał rozpoczynać jazdy ,mógł trenować na autodromie tam policja zagłąda rzadko.Mógł też w ramach jazdy podjechać do kursanta do domu i po kłopocie.A co by było gdyby coś niedobrego się stało (odpukać) na drodze kto by odpowiadał kursant?"
To jest kwestia dogadania sie stron gdzie bedzie ta karta.A co do tematu: "A co by było gdyby coś niedobrego się stało (odpukać) na drodze kto by odpowiadał kursant?"- to musze cie zmartwic w przepisach jest jasno to sprecyzowane, zreszta gdzies na forum jest ten temat poruszony.
uwielbiam zapach benzyny o poranku.