i o to chodzi ... szkoła jazdy jest po to by nauczyć .
wyjazd na miasto nie jest wyzwaniem jeśli nie musisz wszystkiego robić sam ...
przy pierwszych jazdach zależnie od kursanta jest dobierana ilość komplikacji (czynności)
w mojej szkole kobieta nie umiała biegu zmienić to i tak na miasto pojechała a zmieniał instruktor ...
Bo 30h dla jednych to mało a dla innych zdecydowanie za mało i trzeba z tego czasu korzystać jak można żeby nawyki wyrabiać...
heh czy ja bym wcześniej myślał o patrzeniu na znaki jadąc w prawo ... a tak mnie piłował o to instruktor, że w końcu zacząłem głowę wychylać zaglądać

mnie odwoził z jazd do domu kursant po godzinie 1 jazd (korek - najlepsza nauka ruszania).
jeśli do prawka podchodzisz jak do zawodówki czy liceum to nie licz na zdanie ... trzeba się cieszyć z tych jazd.
Kat.B - 24.02.2012 - Kat.B zdane

(Mobilek Tychy)
Kat.A - 10.02.2016 - Teoria 71/74 (1 raz)

(Radmar Tychy)
Kat.A - 11.04.2016 - Praktyka (1 raz)

(Radmar Tychy)