prawidłowe ruszanie

[Pawlisko7]

Pawlisko 7:
Własnie co to znaczy być świetnym kierowcą :?:

Sam kierowcą jestem od niedawna i nie zastanawiałem się nad tym. Więc wybacz nie mam jasno sprecyzowanych kryteriów i do szczęścia nie jest mi potrzebne żeby zastanawiać się kto jest, a kto nie jest świetnym kierowcą. Dla mnie teraz ważne jest żeby jeździć bezpiecznie, zgodnie z przepisami i cały czas UCZYĆ się na drodze, co pozwala stawać się lepszym kierowcą.

Cman - masz swoje kryteria według których uznajesz czy ktoś jest bardzo dobrym kierowcą czy nie. A skąd wiesz czy inna osoba nie będzie miała innych kryteriów? I pytam się - skąd wiesz, że Twoje kryteria są lepsze od innych? Jeśli ktoś myśli o koledze, że dobrze sobie radzi za kierownicą to jaki jest problem? Może rzeczywiście przecenia jego możliwości, ale czy naprawdę warto dyskutować na ten temat i koniecznie starać się udowodnić że nie ma racji i jego kolega jeździć nie potrafi? Bo mam wrażenie że o to Ci chodzi. Na koniec spytam się za jakiego kierowcę sam siebie uważasz? Jakoś nie mogę teraz odnaleźć na forum tematu założonego przez Ciebie.

Można wiedzieć dlaczego robisz OT?

Dlatego, żeby wszystkim pokazywać, że tak naprawdę nie mają pojęcia co to znaczy być świetnym kierowcą.

I to już pokazuje, że chyba uważasz że nikt inny niż Ty nie może być autorytetem w tej sprawie. Jeśli z góry zakładasz, że wszyscy nie mają pojęcia co to znaczy być świetnym kierowcą to cóż wybacz, ale takie podejście mnie nie przekonuje.

[rocko19]

Uważam ze cman dąży do przekonania że niema świetnych kierowców. Wprawdzie jestem podobnego zdania..

[Pawlisko7]

Ja uważam, że w prawie każdej dziedzinie znajdą się osoby wybijające się ponad przeciętność w pozytywnym tego znaczeniu. Jeśli cman rzeczywiście dąży do tego co napisałeś to w porządku, gorzej jeśli uważa że nie ma świetnych kierowców poza nim.

[cman]

Cman - masz swoje kryteria według których uznajesz czy ktoś jest bardzo dobrym kierowcą czy nie. A skąd wiesz czy inna osoba nie będzie miała innych kryteriów? I pytam się - skąd wiesz, że Twoje kryteria są lepsze od innych?

Napisałem wyraźnie w tamtym wątku:
http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... 831#157831
http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... 461#161461
Ale jak widać odzew był nieszczególny, więc zakładam, że wszystkim te kryteria pasują (no bo gdyby nie pasowały, to by chyba ktoś coś napisał, nie?).

Jeśli ktoś myśli o koledze, że dobrze sobie radzi za kierownicą to jaki jest problem? Może rzeczywiście przecenia jego możliwości, ale czy naprawdę warto dyskutować na ten temat i koniecznie starać się udowodnić że nie ma racji i jego kolega jeździć nie potrafi? Bo mam wrażenie że o to Ci chodzi.

Napisałem już wcześniej, że chcę po prostu dowiedzieć się, jakimi kryteriami kierują się inne osoby oceniając - tylko tyle. Ty natomiast od razu zarzuciłeś mi coś w swoim poście, więc na to odpowiedziałem, a odpowiedziałem bardziej bezpośrednio mając doświadczenia z wcześniejszych dyskusji, w których zawsze się okazywało, że dana osoba, albo nie jest w stanie w ogóle podać kryteriów (tak jak to ma miejsce w tym przypadku), albo podaje bezsensowne kryteria.

Na koniec spytam się za jakiego kierowcę sam siebie uważasz? Jakoś nie mogę teraz odnaleźć na forum tematu założonego przez Ciebie.

Nie bardzo się uważam, bo uważać mnie za jakiegoś kierowcę mogą inni, lepsi ode mnie. Ale jeżeli już koniecznie mam się sam ocenić, co jest niełatwe, to wg moich kryteriów ( http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... 993#154993 ), nie rozpisując się już na szczegóły, myślę że mógłbym się umieścić gdzieś tak pośrodku, pomiędzy średnim, a dobrym kierowcą.

I to już pokazuje, że chyba uważasz że nikt inny niż Ty nie może być autorytetem w tej sprawie. Jeśli z góry zakładasz, że wszyscy nie mają pojęcia co to znaczy być świetnym kierowcą to cóż wybacz, ale takie podejście mnie nie przekonuje.

Dlaczego nikt inny nie może być autorytetem? Dlaczego ja nawet mam być autorytetem? Wiem tylko na pewno, że nie może nim być osoba na pierwszym kursie PJ.

Ja uważam, że w prawie każdej dziedzinie znajdą się osoby wybijające się ponad przeciętność w pozytywnym tego znaczeniu.

Ja też tak uważam i uważam, że wśród kierowców również, ale są to na tyle nieliczne osoby, że małe jest prawdopodobieństwo, że choćby tu na forum znajdzie się taka osoba lub znająca taką osobę.

...gorzej jeśli uważa że nie ma świetnych kierowców poza nim.

:lol: Znaczy co, Ty sądzisz, że ja się uważam za świetnego kierowcę? Dobre :lol: :lol:...

[scorpio44]

Cman, to nie wiesz? Przecież skoro tak cały czas atakujesz wypowiedzi, w których ktoś mówi o sobie czy kimś jako o dobrym kierowcy, to przecież znaczy, że z góry zakładasz, że ten ktoś na pewno nie jest tak dobrym jak Ty! :D Boże, ileż to ja razy w życiu spotkałem się niestety z taką logiką...

[Pawlisko7]

Napisałem już wcześniej, że chcę po prostu dowiedzieć się, jakimi kryteriami kierują się inne osoby oceniając - tylko tyle.

To nie prościej wysyłać PW z pytaniem o te kryteria do użytkownika, który napisze że zna świetnego kierowcę, niż pytać o to na forum i robić OT w temacie?

Dlaczego nikt inny nie może być autorytetem? Dlaczego ja nawet mam być autorytetem? Wiem tylko na pewno, że nie może nim być osoba na pierwszym kursie PJ.

A skąd wiesz, że ta osoba nie jeździ bardzo dużo jako pasażer, nie uczyła się od dziecka PoRD-u, bo ją tak to fascynuje? To, że ktoś sam jeszcze nie umie jeździć nie znaczy, że nie może wiedzieć czy ktoś inny jest świetnym kierowcą. Czy krytycy filmowi sami są reżyserami? Dlaczego w wielu sportach niektórzy znakomici trenerzy nie byli znakomitymi zawodnikami(ba, niektórzy w ogóle nie byli zawodnikami). To według Ciebie skąd oni wzięli wiedzę, skoro sami tego nie poznali w praktyce? Jak mogą oceniać? Tak samo nie kierowca nie może oceniać innych kierowców?

myślę że mógłbym się umieścić gdzieś tak pośrodku, pomiędzy średnim, a dobrym kierowcą.

:lol: Znaczy co, Ty sądzisz, że ja się uważam za świetnego kierowcę? Dobre :lol: :lol:...

Cieszę się, że wyjaśniłeś za jakiego kierowcę się uważasz. Jeszcze bardziej cieszę się, że też masz dystans do swoich umiejętności. W takim przypadku inaczej wygląda Twoja krytyka tych wszystkich wypowiedzi odnośnie świetnych kierowców.

Przecież skoro tak cały czas atakujesz wypowiedzi, w których ktoś mówi o sobie czy kimś jako o dobrym kierowcy, to przecież znaczy, że z góry zakładasz, że ten ktoś na pewno nie jest tak dobrym jak Ty! Very Happy Boże, ileż to ja razy w życiu spotkałem się niestety z taką logiką...

Wybacz, ale spotkałem już zbyt wielu ludzi myślących w sposób "nikt nie wie tyle co ja/nie umie tego tak dobrze jak ja" krytykujących wszystkich i odnoszących się z pogardą do wszystkiego, żeby nie mieć prawa przypuszczać, że cman może być jednym z nich. Teraz kiedy dostałem wyjaśnienie wiem już, że tak nie jest. Niestety cmana denerwują ludzie piszący, że ktoś jest świetnym kierowcą, a mnie drażni ktoś kto uważa, że wszystko wie najlepiej, a wszyscy inni nie mają o niczym pojęcia.

[cman]

To nie prościej wysyłać PW z pytaniem o te kryteria do użytkownika, który napisze że zna świetnego kierowcę, niż pytać o to na forum i robić OT w temacie?

Nie, bo chcę, żeby oprócz mnie czytający forum również poznawali "kryteria" i uświadamiali sobie na jak dziwnych podstawach kreowane są opinie o kierowcach.

A skąd wiesz, że ta osoba nie jeździ bardzo dużo jako pasażer, nie uczyła się od dziecka PoRD-u, bo ją tak to fascynuje? To, że ktoś sam jeszcze nie umie jeździć nie znaczy, że nie może wiedzieć czy ktoś inny jest świetnym kierowcą.

Otóż znaczy. Jeżeli ktoś nie umie jeździć, może się znaleźć co najwyżej w grupie złych kierowców. A żeby zły kierowca był w stanie ocenić rzetelnie jakiegokolwiek innego kierowcę? No bądźmy poważni...

Tak samo nie kierowca nie może oceniać innych kierowców?

Oczywiście, że nie.

Zwróć uwagę, z czego robi się tak naprawdę offtop. Bo jakby nie było, to o świetnym kierowcy było częścią tematu, więc moja wypowiedź, jeśli już, była takim małym offtopikiem, bo jednak z tematem związanym, a teraz jest już druga strona prawdziwego offtopa.