Witam. Zastanawia mnie jedna sytuacja.
Niedawno (może tydzień, może dwa temu) pewien OSK otrzymał uprawnienia do przeprowadzania kursu "przewóz rzeczy". I teraz bardzo mnie ciekawi ten fakt. Ponieważ "era" tego kursu się już kończy, nadchodzi Kwalifikacja Wstępna, to po co oni teraz w to "wchodzą"? Zaznaczam, że ten ośrodek nie posiada ani jakiegoś zaawansowanego placu, ani jakiejś dużej sali przygotowanej do specjalnych szkoleń (co pewnie pomogłoby im się później dostosować do Kwalifikacji Wstępnej). Dodam, że nawet nie przeprowadzili jeszcze ani jednego takiego kursu - dopiero zbierają chętnych.
I teraz nurtujące mnie pytania:
Czy to nie jest jakiś "noworodek", dzięki któremu później mogłoby się okazać, że moje uprawnienia nie byłyby ważne?
Czy to im się opłaca? (Ta opłacalność nakręciła by wiarygodność, że jednak te uprawnienia byłyby później ważne.)
Czy jest możliwość, żeby później ten OSK podpisał umowę z innym, który organizowałby KW, a ten byłby "pośrednikiem"?