problem ze zmianą OSK

Tutaj możecie zamieszczać opinie dotyczące kursów na prawo jazdy

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez omyk » sobota 28 lutego 2009, 16:52

Zmieniłam OSK przed egzaminem wewnętrznym praktycznym (który jest de facto tylko formalnością w większości ośrodków, bo przecież instruktor widzi, jak kursant jeździ).

Poszłam do biura OSK w którym chciałam dokończyć jazdy (zostało mi 10 godzin), szef akurat jechał do WORDu, więc się zapytał, czy przyjmą mi w papierach 2 karty (pierwsza 20 godzin z pierwszego OSK i na drugiej 10 godzin z drugiego), zgodzili się bez problemu. Musiałam tylko wyciągnąć ze starego OSK papiery, co nie zawsze jest łatwe, bo nie chcą tracić kursantów, ale ostatecznie się udało (pamiętaj o zaświadczeniu lekarskim, żeby i o nie się upomnieć! dokumenty są twoją własnością i masz prawo do oryginałów!).
Zwrotu kasy jednak nie dostałam (10 godzin x 45 bodajże = 450 zł :] ), a z tego, co mówiono mi w drugim OSK, powinnam mieć wszystkie pieniążki za niewyjeżdżone godziny w kieszeni. Nie będę robić afery o 4,5 bańki, nie ma sensu, zresztą nie o pieniądze mi chodzi.

Trzeba tylko przed zmianą dowiedzieć się, czy są w okolicy OSK, które przyjmą kursanta na kilka godzin. Jedna ze znanych szkół w moim mieście (Babska Szkoła Jazdy pani Mandryk) nie zgodziła się, tłumacząc, że musiałabym odbyć całą praktyczną część od nowa, co jest kompletną bzdurą (mam nadzieję, że to tylko nieznajomość przepisów, a nie chęć wydojenia 1300 zł, bo tyle musiałabym zapłacić za całość).
Jezus jest moim Panem! :) <><

13.12.2008 r. - egz. teoretyczny [+]
25.02.2009 r. - egz. praktyczny [+]
11.03.2009 r. - prawko w portfelu :)
26.05.2009 r. - jeżdżę Vectrą B
omyk
 
Posty: 11
Dołączył(a): sobota 28 lutego 2009, 00:12

Postprzez ale-fajnie » sobota 28 lutego 2009, 18:13

Nieuczciwy OSK, skoro kasy nie oddają :| Bo powinni oddać!
Avatar użytkownika
ale-fajnie
 
Posty: 458
Dołączył(a): sobota 31 stycznia 2009, 18:44

Postprzez loser » poniedziałek 02 marca 2009, 19:59

omyk napisał(a):Zwrotu kasy jednak nie dostałam (10 godzin x 45 bodajże = 450 zł Crooked ), a z tego, co mówiono mi w drugim OSK, powinnam mieć wszystkie pieniążki za niewyjeżdżone godziny w kieszeni. Nie będę robić afery o 4,5 bańki, nie ma sensu, zresztą nie o pieniądze mi chodzi.

W takiej sytuacji należy zwrócić się o pomoc do Federacji Konsumentów (mają swoją stronę w necie) plus zawiadomić bodajże Starostwo, bo to im podlegają OSK.

omyk napisał(a):Jedna ze znanych szkół w moim mieście (Babska Szkoła Jazdy pani Mandryk) nie zgodziła się, tłumacząc, że musiałabym odbyć całą praktyczną część od nowa, co jest kompletną bzdurą (mam nadzieję, że to tylko nieznajomość przepisów, a nie chęć wydojenia 1300 zł, bo tyle musiałabym zapłacić za całość).


Problem polega na tym, że przepisy nie uwzględniają takich przypadków, więc to sprzyja takim OSK-om.
loser
 
Posty: 330
Dołączył(a): poniedziałek 15 stycznia 2007, 15:25

Poprzednia strona

Powrót do Szkolenie kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości