Plac, kategoria C

[bruno666]

Dajcie spokój z jedynką w ciężarówkach. Pusty rusza z trójki, ale te na egzaminie są lekko załadowane i dwójka będzie OK.
Mowa oczywiście o 8-biegowych.
Star 1142 5-biegowy chyba z trójki za łatwo nie rusza o ile pamiętam, ale mogę się mylić bo jeździłem takim struclem tylko kilka razy.

Może ten instruktor wypatrzył w testach na C, że z dwójki należy ruszać na oblodzonej nawierzchni? :D

[barylkaq]

mała ciekawostka, miałem takiego egzaminatora na kat C co mi kazał parkować równolegle w zatoczke i zawracac na 3 na mieście. Na szczescie zdałem :)

[mawik]

Jeśli chodzi o cofanie po łuku i zatrzymanie auta w odległości mniejszej niż 1 m przy pachołkach, to wszyscy chyba cofają " na studzienkę ". Jak zatrzymasz sie lewym tylnym kołem na jej krawędzi to będzie w sam raz.

Problem tylko polega na tym, ze nie na kazdym placu w Polsce jest studzienka, dzieki ktorej mozna sobie odmierzyc odleglosc ;)

[tom9]

Problem tylko polega na tym, ze nie na kazdym placu w Polsce jest studzienka, dzieki ktorej mozna sobie odmierzyc odleglosc ;)

no wlasnie :(
ja bede cofal na wyrabany kraweznik ktory widac po lewej stronie :wink:

[Neurot]

Dajcie spokój z jedynką w ciężarówkach. Pusty rusza z trójki, ale te na egzaminie są lekko załadowane i dwójka będzie OK.Mowa oczywiście o 8-biegowych.

Na mieście 3bieg, na placu "Czołg" (bieg C) [Mam na myśli MANa]

Star 1142 5-biegowy chyba z trójki za łatwo nie rusza o ile pamiętam, ale mogę się mylić bo jeździłem takim struclem tylko kilka razy.

Starkiem z dwójeczki pójdzie gładko (solo, jak i z teściową). Naturalnie na mieście.
Mniej więcej tak:
start z 2, auto tylko ruszy (2-3 sek.), wbijasz 3 itd...
Na placu jedynka.

[bruno666]

Na mieście 3bieg, na placu "Czołg" (bieg C) [Mam na myśli MANa]

Na "C" chyba bym zasnął zanim dojechał do końca np. łuku.

[Neurot]

Na "C" chyba bym zasnął zanim dojechał do końca np. łuku.

Będąc PO egzaminie i wykonując pracę na ciężarówce można tak pisać. Na egzaminie trzeba zdać, a wyższy bieg = większa prędkość podczas manewru = mniejsze szanse na opanowanie auta.
Na czołgu masz więcej czasu na ogarnięcie sytuacji i odpowiednie zareagowanie. Nigdzie nie jest napisane, że masz na placyku jeździć na C. Ale to po prostu dobre przełożenie do wykonywania manewrów.
Przecież egzaminator nie pogoni Ciebie za to, że używasz C.
Słyszałem jednak historię, że koleś oblał placyk, bo pomiędzy zadaniami śmigał po placu właśnie na 3 biegu i wg. egzaminatora stwarzał jakieś tam zagrożenie.

[wojtuspl]

Jeśli chodzi o cofanie po łuku i zatrzymanie auta w odległości mniejszej niż 1 m przy pachołkach, to wszyscy chyba cofają " na studzienkę ". Jak zatrzymasz sie lewym tylnym kołem na jej krawędzi to będzie w sam raz.

Problem tylko polega na tym, ze nie na kazdym placu w Polsce jest studzienka, dzieki ktorej mozna sobie odmierzyc odleglosc ;)

W tym problem, że kolega moni84 pytał o Kraków. Piszę więc jak jest.

[bruno666]

Na "C" chyba bym zasnął zanim dojechał do końca np. łuku.

Będąc PO egzaminie i wykonując pracę na ciężarówce można tak pisać. Na egzaminie trzeba zdać, a wyższy bieg = większa prędkość podczas manewru = mniejsze szanse na opanowanie auta.

Poważnie masz problem z okiełznaniem ciężarówki czy zestawu na 2-ce? Przecież to się ledwo toczy!
Do tyłu - zgoda. Widoczność w porównaniu do jazdy przodem jest dużo mniejsza i prędkość również powinna być odpowiednio mniejsza, ale do przodu?
Zwłaszcza przy E do C, kiedy na łuku mamy 5 minut na wykonanie zadania warto do przodu pojechać dynamicznie i zostawić więcej czasu na cofanie i ewentualne korekty!