radex171 napisał(a):sprowokować całą sytuację do tego aby Ci powiedział że musisz wydać te 400 zł na godziny które nie muszą być wyjeżdżone, nagrać jego słowa na mp3 ( to urządzonko chyba każdy posiada) i bajka prosta...chyba nie musze dalej mówić co z tym fantem robić??.
Radex171, nie bądź śmieszny. :D
Instruktor ma prawo nie wydać zaświadczenia o ukończeniu kursu (jeżeli uzna, że delikwent nie jest gotowy do przystąpienia do egzaminu) i kazać mu wykupić dodatkowe godziny. A co kursant z tym zrobi, to już jego sprawa - zawsze może zmienić szkołę. Nieuczciwi instruktorzy zapewne również się zdarzają, więc jeżeli ktoś ma pewność, że jest odpowiednio przygotowany do egzaminu, a instruktorowi chodzi o kasę, to pozostaje mu właśnie ta opcja. Tak czy owak instruktor działa w tym momencie jak najbardziej zgodnie z przepisami, co już zostało w tym temacie powiedziane.