Czemu czekam 2 tygodnie na jazde??

Tutaj możecie zamieszczać opinie dotyczące kursów na prawo jazdy

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez erefel » piątek 10 sierpnia 2007, 18:23

ja mam dwie godziny za soba, wg grafiku jazd wyjeżdze srednio 1,5 godz/ tydzień, paranoja! mój instruktor, który jest naprawde w porzadku, powiedział, ze niestety jeździ tylko od 8 do 15. czy mogę to zgłosić do władz ośrodka? w sumie nie chcialbym ani zmieniać instuktora ani tym bardziej mu w ten sposób zaszkodzić, ale z taką częstotliwością nauki praktycznej nie doczekam sie w tym roku nawet egzaminu, nie mówiąc o utęsknionym plastiku!
erefel
 
Posty: 5
Dołączył(a): piątek 10 sierpnia 2007, 18:01

Postprzez AgaA » piątek 10 sierpnia 2007, 19:35

regulamin napisał(a):punkt 8/ mod

według zasad instruktor może jeździć maksymalnie 8h na dobe, więc czy ta godzina da aż tak wiele?
a co byś zgłosił do ośrodka? że instruktor przestrzega przepisów a powinien je łamać?
w końcu praca jak praca, instruktor też człowiek, musi odpocząć, ma prawo do czasu wolnego itd. nie możesz od niego wymagać, żeby jeździł od 8 do północy....
AgaA
 
Posty: 73
Dołączył(a): sobota 30 czerwca 2007, 13:24
Lokalizacja: WPR

Postprzez erefel » piątek 10 sierpnia 2007, 19:57

regulamin napisał(a): punkt 8/mod....


no własciwie fakt, instruktor robotem nie jest :/ ale jak to możliwe ze w sezonie jazdy odbywają sie tylko do godziny 15? pracuje do godziny 16 i tylko weekendy mnie rartują (tj. sobota bo w niedziele instruktor w ogóle nie jeździ)
chodzi mi tylko o to że w takim tempie nie bardzo jest szansa zapamiętać wszystko z takiej jednogodzinnej jazdy, kolejna jazda to własciwie przypomnienie tego co było tydzień wcześniej, bo pamięć jak to pamięć - dobra jest, ale krótka. ale coż, zostaje mi tylko cierpliwie czekać, może jednak uda sie zdac egzamin jeszcze w tym roku...
erefel
 
Posty: 5
Dołączył(a): piątek 10 sierpnia 2007, 18:01

Postprzez Ola26 » piątek 10 sierpnia 2007, 22:30

I tak po raz trzeci czekam dwa tygodnie na kolejną jazdę chociaż nie pracuję więc pasowała by mi każda godzina. I zaraz mnie coś trafi, a instruktorów jest 5. Kurs rozpoczełam 7 maja (teoria) a 18 (jazdy), a teraz czekam na 22 sierpnia na 25 godzinkę. Więc prawdopodobnie wyjeżdzę resztę dopiero we wrześniu no i jeszcze na egzamin będę czekać miesiąc lub dwa. Fajnie co ? a zmieniać już nie chce ośrodka bo pod koniec mi się nie opłaci. A na dodatek nie ma w moim ośrodku kogoś takiego jak instruktor prowadzący tylko jeździ się z kim popadnie, czyli ja mam 5 instruktorów a w sumie to 7 tylko 2 się zwolniło.
Ola26
 
Posty: 5
Dołączył(a): piątek 22 czerwca 2007, 22:20
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez Senty » niedziela 14 października 2007, 11:34

heh ja tam na swoja pierwsza jazde czekałem niecałe 2 miesiące xD.
Prawko robiłem w jednym z lepszych osrodków w moim mieście , stad tyle czekania. Ale potem jazdy miałem praktycznie co drugien po 2h. (jutro egzamin wewnetrzny mam xD)

a co do tematu idz do biura i powiedz zeby cie rozpisali na cale 30h i zobaczysz jak to bedzie
Senty
 
Posty: 70
Dołączył(a): sobota 06 października 2007, 14:44
Lokalizacja: KRK

Postprzez assik » niedziela 14 października 2007, 13:11

Senty napisał(a):heh ja tam na swoja pierwsza jazde czekałem niecałe 2 miesiące xD.

A ja czekalam troche ponad 3 tygodnie...(w tym 2 tygodnie na telefon)ale to przez to ,ze troche nie dogadalismy sie,bo mowili ,ze to instruktor bedzie dzwonil do kursanta ,a okazalo sie ,ze to ja mam zadzwonic xD I tak czekalam i czekalam w nieswiadomosci... :) Na wakacje godziny byly 10 dni do przodu pozaisywane ,a teraz miesiac trzeba czekac,zeby jezdzic .Mase kursantow maja...w sumie sie nie dziwie skoro 'poczta pantoflowa' kazdy sobie poleca ten osrodek... :)

Ale potem jazdy miałem praktycznie co drugien po 2h. (jutro egzamin wewnetrzny mam xD)
a co do tematu idz do biura i powiedz zeby cie rozpisali na cale 30h i zobaczysz jak to bedzie

No wlasnie,a ja mialam raz caly tydzien dzien w dzien po 2h,a potem przez to ,ze nie ustalilam sobie wszystkich godzin musialam miec 10 dni przerwy i potem znowu prawie codziennie z jedna przerwa najdluzsza 4dniowa .Przed egzaminem juz tylko raz w tygodniu i w zupelnosci wystarczylo :) Najlepiej zadbac o swoj interes ,zadzwonic do instruktora i ustalic sobie od razu wszystkie godziny ,a nie tak jak moja znajoma: musiala czekać ponad miesiąc na pierwsze 4h ,a na nastepne 4 h znowu miesiac,dalej nie wiem :D Wszystko przez duza ilosc kursantow.
26.06.07 -rozpoczęcie kursu
31.07.07-pierwsze 2h jazd :D :lol:
21.08.07 -pierwsza kolizja za kierownica :shock: "puk" w mój zderzaczek...
27.08.07-egz. wewn.
8.10.07 -egz. panstw. teoria+praktyka - "WYNIK POZYTYWNY" :D :D :D
Avatar użytkownika
assik
 
Posty: 459
Dołączył(a): wtorek 31 lipca 2007, 20:58
Lokalizacja: B-stok

Postprzez tom9 » niedziela 14 października 2007, 13:33

nie kazdy instruktor pozwoli ci z gory zaplanowac np 10 godzin jazd.
niektorzy na to nie ida z prostego powodu...
jest 15 pazdziernik i on ma zapelniony notes az po 25 pazdziernika, przychodzi nowy i nie ma gdzie go wpisach, boli go palec u reki wypada isc do lekarza nie ma jak. A gdy zapisuje na biezaco po 1-2h wtedy ma wiecej pola manewru.
wiec bo gadalem o tym z moim istrunktorem ktory mi to bardzo ladnie wytlumaczyl. gdyz stosowal najpierw zasade "ile chcesz godzin na tyle cie zapisze", ale pozniej przerzucil sie na "na jedna, dwie godziny moge Cie zapisac, a potem na nastepne"

kazda metoda ma swoje plusy i minusy
[b]Kierowca[/b] z prawem jazdy kategorii "B" i "C" 8)

[i]specyficzne podejście do życia[/i]
Avatar użytkownika
tom9
 
Posty: 1444
Dołączył(a): piątek 27 lipca 2007, 22:24
Lokalizacja: Miasto sypialni

Postprzez Hml » wtorek 16 października 2007, 09:31

Widzę temat się rozwinął, popatrzcie lepiej na jego datę :)
W maju zacząłem jazdy, później miałem wyjechać na wakacje pod koniec lipca, dlatego instruktor rozpisał mnie na 2 miesiące, skończyłem jazdy 12 lipca, w tym samym dniu zdawałem egzamin wewnętrzny i zapisałem się na egzamin. Teraz jestem już po drugim egzaminie i czekam na plastik :)
Ale przyznam, że na początku z tą jazdą była katastrofa, 1 godzina na 1,5 tygodnia. Jak oblałem 1 egzamin dzwoniłem do instruktora 2 tygodnie przed egzaminem drugim i pytam go czy znalazło by się pięć godzin do wyjeżdżenia, on mówi, że nie da rady, bo trzeba dzwonić MIESIĄC przed a dzwoniłem 2 tygodnie temu. Powiedział mi że ma wszystko rozpisane na 3 tygodnie wzwyż. Paranoja :) Współczuje innym, co dopiero teraz zaczęli przygodę z prawkiem.
7 maj 07 - 12 lipiec 07 Cały Kurs
7 wrzesień 07 - (T+ P-)
12 październik 07 - P+
Obrazek
Avatar użytkownika
Hml
 
Posty: 65
Dołączył(a): niedziela 15 kwietnia 2007, 12:16
Lokalizacja: Kraków

Poprzednia strona

Powrót do Szkolenie kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości