Mam pytanko.
Chciałabym się zapytać, jaki jest Was sposób parkowania równoległego?
MOże przedstwię najpierw swój: podjeżdżamy do przedniego autka na "wysokość" kierowcy vs. Skręcamy na maxa w prawo kierowniczkę :) nie zapominając o prawym kierunkowskazie, potem jedziemy wolniutko... i prostujemy jedziemy i w lewo i koniec.
I tu nasuwa sie kolejne pytanko: czy takie skręcanie na maxa w lewo kierownicy jak auto stoi jest Zdrowe dla samochodzika?
Następne: :-) : na egzaminie jest parkowanie prostopadłe tyłem??? i czy koła samochodu przy park. prostopadłym muszą być proste? czy tylko wazne jest to czy otworzy się bezpiecznie drzwi?
pozdrawiam
czekam na odpowiedzi :)