przez Zajec » niedziela 25 listopada 2007, 12:43
Teraz ja opiszę swoje boje z WORD Krosno.
Zapisałem się na egzamin teoretyczny jeszcze w sierpniu, ale jako iż 18 lat kończyłem w połowie września to pierwszy wolny termin był na 9 października.
Po długim oczekiwaniu przyszedł październik, zjawiłem się w WORD'zie i udało mi się testy zaliczyć bezbłędnie. Od razu zapisałem się na egzaminy teoretyczne ( A i B ).
2 listopada 7.30 ( kategoria A ):
Nazwiska egzaminatora nie pamiętam niestety. Po omówieniu zasad przeprowadzania egzaminu, przystąpiliśmy do jazdy, jako że moje nazwisko zaczyna się na K. byłem pierwszy z grupy 8 osób ( z tego co pamiętam to 6 osób na A i 2 osoby na A1 ).
W takim razie zabieram się za sprawdzanie stanu technicznego motocykla ( Yamaha SR250 ), stał na nóźce bocznej, więc próbuje postawić na centralnej, próbuje próbuje i sobie z nim nie poradzę, pomógł mi w tym egzaminator i wspólnymi siłami udało nam się, ale jak się okazało nóźka centralna była krzywa i motocykl się na niej ledwo trzymał, dlatego takie problemy były z postawienim.
No to zaczynam od sprawdzenia naciągu łańcucha, poziomu oleju w silniku, płynu hamulcowego.
Zrzucam z podnóżek, sprawdzam światła, hamulce, płyność ruchu kierownicą.
Egzaminator mówi, że wszystko poprawnie i każe uruchomić silnik i jechać na slalom i 5 razy wykonać ósemkę. Zadanie wykonuje i jadę na góreczkę, góeczka idealnie i podczas powrotu miałem wykonać hamowanie awaryjne na znak egzaminatora. Plan zaliczony, więc egzaminator sprawdza komunikacje, wsiada do samochodu i jedziemy na miasto. Niestety komunikacja zepsuła się tuż po wyjeździe z WORD'u i musiałem jechać trasę na pamięc. Trasa na kategorie A jest stała, więc jadę WORD ( w prawo ) Tysiąclecia ( w prawo na stopie ) Podkarpacka ( w prawo na światłach i strzałce ) Krakowska ( w lewo ) Piłsudskiego ( zawracanie na rondzie koło poczty - "jajko" ) Piłsudskiego ( w prawo ) Krakowska ( w lewo ) Kolejowa ( w prawo ) Tysiąclecia ( w lewo ) WORD.
Jazda po mieście w porządku, nie popełniłem żądnych błędów, Pan egzaminator i pogratulował i zdałem.
Kurs miałem na MZ ETZ 150, i miałem wykupioną jedną godzinke na Yamaha SR250 po placu, ale wszystko przebiegło bez problemu :)
22 listopada 8.30 ( kategoria B ):
Zostałem poproszony do samochodu o 8.40 ( w Krośnie jest tylko 9 Opli Corsa C ), więc nie czekałem długo, a to jest moim zdaniem najbardziej stresujące jak zdarza się niektórym czekać po 3godziny na swoją kolej. Przychodzę do samochodu nr 8, egzaminator się przedstawia ( Edward F. ), pyta się czy znane mi są szczegóły egzaminu i wykonywane manewry. Każe otworzyć maskę i wymienić wszystkie płyny wymagane na egzaminie i powiedzieć, jak się je sprawdza, mówi, że wszystko poprawnie. Każe wsiąść do samochodu, a sam stoi przy otwartych dźwiach kierowcy i każe włączać wszystkie światła i mówić jak się one nazywają. I oczywiście klakson ( tu mnie poprawił mówiąc sygnał dźwiekowy ). Zalicza i dziękuje każe się przygotować do jazdy po placu. W samochodach na desce rozdzielczej jest przyklejona naklejka, że po placu jeździmy bez używania świateł. Ruszam, przejeżdzam łuk, wycofuje, egzaminator zalicza, i każe jechać na górkę, zalicza wsiada do samochodu, i każe przygotować się do jazdy po mieście, włączam światła i jedziemy.
WORD ( w lewo ) Tysiąclecia ( na stopie w prawo ) Podkarpacka ( w prawo na światłach ) Krakowska ( w prawo ) Parking pod Albertem na Krakowskiej - dawny polmozbyt, wykonuję parkowanie prostopadłe, egzaminator zalicza i każe wyjechać z parkingu ( w lewo ) Krakowska ( w prawo na turaszówke na światłach ) Al. Jana Pawła ( w prawo ) droga koło Renault ( w prawo ) jakaś ulica i zawracanie z wykorzystaniem bramy do jakiejś hurtowni elektrycznej ( w lewo ) droga koło Renault ( tu nakaz skrętu w prawo ) Al. Jana Pawła ( polecenie zawrócenia w najbliższym możliwym miejscu, więc zawracam przy wykorzystaniu wysepki w pasie oddzielających pasy jezdni ) Al. Jana Pawła ( prosto ) Podkarpacka aż do starego szpitala ( w lewo na światłach ) Grodzka ( w prawo ) Niepodległości koło straży ( skrzyżowanie prosto, zawracanie na rondzie ) Niepodległości ( w prawo ) Grodzka ( w lewo ) Tkacka ( prosto ) Podwale ( w lewo ) Paderewskiego ( na rondzie, którego nie widać w lewo ) Łukasiewicza bodajże ( w prawo na stopie ) Czajkowskiego ( w prawo za przejazdem kolejowym ) Pużaka ( tu słynna "Zetka", jedziemy główną, czyli w prawo i w lewo, po przejechaniu przez przejazd kolejowy na Zetce, zauważam dziadka, który jedzie środkiem drogi pod prąd wprost na mnie, więc hamuje, egzaminator się uśmiecha, dziadek zjeżdża na poboczę i jedziemy dalej ) Lniarska ( w prawo ) Lewakowskiego ( w lewo ) Wolności ( w lewo ) Kolejowa ( w prawo ) Tysiąclecia ( w prawo ) Naftowa, tu puszczam pieszą i jadę dalej ( w lewo ) Krakowska ( w lewo ) Magurów ( w prawo ) Tysiąclecia ( w lewo ) Upragniony WORD. Zajeżdzam na plac, egzaminator mi gratuluje, wychodzę szczęśliwy z samochodu.
Egzamin po mieście trwał 50minut, zjeździłem bardzo duża część miasta, ponieważ nie było zbyt dużego ruchu, więc nie stałem w korkach.
Egzaminatorzy podczas obu egzaminów wydawali mi się bardzo mili, nie stresujący, więc było bardzo sympatycznie. Obie kategorie zaliczyłem za pierwszym razem i teraz czekam na upragniony dokument. Pozdrawiam i życzę powodzenia na egzaminie :)