iksiu napisał(a):Nie byłaś nigdy w Szczecinie samochodem, co nie? Tutaj (poprawnie, według PoRD), nie ma potwierdzenia pierwszeństwa jazdy przed każdym kolejnym skrzyżowaniem (na poprzecznych oczywiście są "ustąp", albo "STOPy").
iksiu napisał(a):No właśnie i o to chodzi - że żeby wiedzieć, jak jest sytuacja na drodze, muszę albo patrzeć na znaki na poprzecznej ulicy, albo znać charakterystykę miasta, do którego wjeżdżam! W Szczecinie jest tak, że praktycznie wszystkie skrzyżowania są takie, że któraś strona ma pierwszeństwo. I tylko przy 20% z tych skrzyżowań po stronie z pierwszeństwem są znaki o tym informujące (są na skrzyżowaniach ze światłami i tam, gdzie droga z pierwszeństwem nie jedzie prosto i w niewielu innych przypadkach)!
scorpio44 napisał(a):Dlatego właśnie mówię, że jest to bubel w oznakowaniu
Z tego co pisze Iksiu to byłoby za dużo tych bubli gdyby to tylko z tego powodu nie oznaczali skrzyzowań.
Może to chodzi o to co pisał Cycu (tak jest w Szwecji tam nie ma oznaczonych dróg głównych tylko podporządkowane) o zwiększenie bezpieczeństwa.
Cycu napisał(a): Nic się nie stanie, jeśli w ramach szczególnej ostrożności obowiązującej każdego zbliżającego się do skrzyżowania zwolnisz, by upewnić się, czy masz pierwszeństwo
Ja co prawda nie spotkałam się z takim nie oznaczonym skrzyżowaniem u nas w Polsce. W Szczecinie nie jeździłam :D