przez pioterr » poniedziałek 23 stycznia 2006, 19:46
przez mama_do_kwadratu » poniedziałek 23 stycznia 2006, 19:59
przez mildphoenix » poniedziałek 23 stycznia 2006, 20:29
przez ella » poniedziałek 23 stycznia 2006, 20:39
przez zig-zag » wtorek 24 stycznia 2006, 15:04
przez volve » wtorek 24 stycznia 2006, 15:12
przez karool1988 » wtorek 24 stycznia 2006, 19:07
przez wiruswww » wtorek 24 stycznia 2006, 20:04
Człowiek ktory ma 18 lat nie jest jeszcze na tyle odpowiedzialny zeby samodzielnie prowadzic samochod
zdawac egzamin dopiero po uykonczeniu 18 lat i moim zdaniem tak powinno zostac
przez _Kalik_ » wtorek 24 stycznia 2006, 20:24
karool1988 napisał(a):Ta data jest stara a pozatym moim zdaniem to glupota dawac samochod osobie ktora ma 16 lat, sam mialem 2 lata temu 18 lat i ciesze sie ze nie moglem zdawac na prawo jazdy bo pewnie teraz nie bylo by mnie wsrod zywych. Człowiek ktory ma 18 lat nie jest jeszcze na tyle odpowiedzialny zeby samodzielnie prowadzic samochod, w tej chwili mozna zaczac kursik 3 miechy p[rzed 18 a zdawac egzamin dopiero po uykonczeniu 18 lat i moim zdaniem tak powinno zostac
przez karool1988 » wtorek 24 stycznia 2006, 22:01
przez zig-zag » wtorek 24 stycznia 2006, 23:28
przez ella » wtorek 24 stycznia 2006, 23:49
zig-zag napisał(a):Jeśli ktoś doczytał do 3 strony artykułu to mógł się natknąć na to:
"Od kiedy te zmiany?
Nowe przepisy przygotowała Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Planowano, że wejdą w życie od stycznia 2005 r. Ale już pojawiają się opinie, że nowe regulacje wejdą w życie dopiero od początku 2006 roku. "
.
Dokładnie w poniedziałek pytałam się w gdańskim PORDZIE właśnie o to prowadzenie auta z pod okiem dorosłego/rodzica i rzeczywiście weszło to w życie i dotyczy właśnie osób niepełnoletnich. To, czy 16-letnich czy tuż przed 18-tką to tego już nie wiem.
przez zig-zag » środa 25 stycznia 2006, 13:27
przez ella » środa 25 stycznia 2006, 14:18
zig-zag napisał(a):Ale z tymi niepełnoletnimi za kierownicą wraz z opiekunem to jednak prawda. Napisz jak tam u Was w Warszawie o tym mówią.