przez Kordula » wtorek 24 czerwca 2003, 22:29
Pewnie się domyślasz, że zaraz będzie kłótnia. Moim zdaniem mogłeś sobie darować. Teraz ja podam Ci prosty przykład. U nas przy przystanku autobusowym była przerywania linia, ale ze względu na częste wypadki w udziałek dzieci przemalowali ją na ciągłą. To było jakiś czas temu, a do dzisiaj nie ma dnia, żeby jakiś nie wyprzedzał chociażby autobusu, który staje na przystanku, bo nie ma zatoki, jest linia ciągła, a jak dłuższy autobus, to widoczność słaba.
Więc może darujcie sobie to wypisywanie każdego błędu każdej kobiety, którą widzicie, bo i faceci popełniają podobne błędy.
Dziwię się, że piszesz to krótko po tym, jak udało sie zakończyć poprzedni taki temat.
A co do egzaminu, to dla mnie to jest chore, że czepiają się tych kilku centymetrów. Moim zdaniem to przesadza, jeżeli mam zatrzymać sie ileś tam cm od linii, to co się stanie, jeżeli zatrzymam się 5 cm dalej?? Co innego, gdyby przejechała linię, ale tak??
A ten zderzak to chyba też nie powinien być aż tak istotny, bo skoro przód zmieścił się w stanowisku, nie został przewrócony żaden słupek, to chyba jest najmniej istotny szczegół.
teraz już nic tylko sie uczyć ;)