Chyba jednak lepiej aby morderca 27 letniej Anastazji został w Grecji. Właśnie czytałem artykuł, że w Grecji za morderstwa 43% sprawców otrzymuje dożywocie a w Polsce tylko marne 4-5%.
Także napisano, że szanse na przekazanie oprawcy do Polski są praktycznie zerowe jak wspominał Cyryl. Ale czytając ten artykuł to myślę, że to dobrze.
Deklaracja premiera Morawieckiego przypomina słowa Zbigniewa Ziobry, który rozważał zamiar osądzenia w kraju sprawców głośnego w 2017 roku napadu na parę Polaków w Rimini. Migranci z Afryki zgwałcili wówczas Polkę i ciężko pobili jej partnera. Wielu polityków prześcigało się w komentarzach co do oczekiwanej kary. Poseł Prawa i Sprawiedliwości Jan Mosiński chciał osadzić migrantów w najgorszych polskich więzieniach, "w których nie będzie im lekko".
"Po kilku dniach wrzawy głowy ochłonęły. Minister Ziobro przyznał, że sprowadzenie bandytów do Polski, byłoby dla nich korzystnym rozwiązaniem. Nawet "prezentem", bo nasz system odpowiedzialności "przewiduje o wiele niższe rygory odpowiedzialności karnej niż we Włoszech". Miał rację, ponieważ włoski sąd utrzymał karę 16 lat więzienia dla głównego sprawcy napaści i gwałtu. W Polsce za to przestępstwo grozi do 12 lat więzienia."
https://wiadomosci.wp.pl/morawiecki-osm ... 047443520a
Co do sprawy Anastazji... Za podobny czyn w innej sprawie morderca dostał w Grecji dożywocie + 36 lat więzienia.
Swoją drogą śmieszą mnie trochę takie wyroki bo to absurd. W USA też można dostać np. 3 dożywocia czy 350 lat odsiadki.
Ale Łukaszenka niedawno to przebił... wprowadził prawo umożliwiające osądzanie i skazywanie... osób już zmarłych.