widmo nowelizacji prawa, mandat 2000 zł

[LeszkoII]

Moim zdaniem nie powinno być karane proponowanie łapówki komukolwiek, a wręcz odpowiednio nagradzane, o ile prowokacja dojdzie do skutku i zostanie ujawniona. Policjant tudzież inny urzędnik powinien mieć świadomość, że w przypadku udowodnienia przyjęcia przez niego łapówki, osoba proponująca korzyść majątkową zostanie uprzywilejowana a nie ukarana.

[ks-rider]

Moim zdaniem nie powinno być karane proponowanie łapówki komukolwiek, a wręcz odpowiednio nagradzane, o ile prowokacja dojdzie do skutku i zostanie ujawniona. Policjant tudzież inny urzędnik powinien mieć świadomość, że w przypadku udowodnienia przyjęcia przez niego łapówki, osoba proponująca korzyść majątkową zostanie uprzywilejowana a nie ukarana.

Plizzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz

a co z urzednikiem przyjmujacym lapowke ?

Order ? Awans ? Publiczne wyroznienie ?

Prawo jest zrobione tak, aby dajacego udupic a bioracego pozalowac !

[Radhezz]

sprawa chyba jest już przesądzona? pomimo licznych głosów sprzeciwu Unia jednak postawi na swoim. inteligentne ograniczniki prędkości w każdym nowym aucie od 2022 roku.

https://moto.rp.pl/tu-i-teraz/23655-uni ... -predkosci


to dobry pomysł, nie czytałem tego wcześniej ale jest dokładnie to czego bym oczekiwał poza tym nieszczęsnym gps-em. spięcie w większy system oznacza siłą rzeczy inwigilację rządową na podstawie tajnych rozporządzeń. odczyt powinien być tylko optyczny i radiowy ze znaków drogowych. najlepsza jest czarna skrzynka i rozliczanie kierowcy z ilości przekroczeń prędkości.

Jak kiedyś sobie kupię auto wyprodukowane po 2022r to pierwsze co będzie mnie interesowało to wypier..lenie tego szajsu z wozu. Jeśli temat okaże się trudniejszy do ogarnięcia, to trzeba będzie użyć zagłuszacza sygnału GPS w okolicy anteny - efekt będzie ten sam

Jak zwykle, wychodzi tutaj na pierwszy plan krótkowzroczność, głupota, traktowanie ludzi jak bydła i chęć totalnej kontroli i inwigilacji. Po prostu trzeba umieć czytać między wierszami. To tak jak wczoraj słyszałem w radiu o nowym projekcie mającym na celu ochronę niepełnoletnich przed pornografią w sieci, m.in. poprzez rozwiązania umożliwiające weryfikację wieku użytkownika... Brzmi niewinnie, nieprawdaż? Tyle że nie, i naiwnością byłoby sądzić, że sejm w którym poważnie rozważano wprowadzenie edukacji seksualnej od 6 roku życia (w tym naukę masturbacji) tak się przejmuje losem biednych dzieciaczków... Nie, im chodzi o stworzenie mechanizmu weryfikacji tożsamości użytkowników sieci dzięki któremu jak za parę lat użytkownik "szofer80" napisze na forum "Jarek to <&%#$@>, <&%#$@> PiS" to za 3 godzinki go odwiedzą smutni panowie kominiarze

Ci, którzy poświęcają swoją wolność w imię bezpieczeństwa nie zasługują ani na jedno, ani na drugie. A w konsekwencji i jedno, i drugie tracą.
~Benjamin Franklin

[gumik]

Nie, im chodzi o stworzenie mechanizmu weryfikacji tożsamości użytkowników sieci dzięki któremu jak za parę lat użytkownik "szofer80" napisze na forum "Jarek to <&%#$@>, <&%#$@> PiS" to za 3 godzinki go odwiedzą smutni panowie kominiarze

Zdziwilbys się jak łatwo można już teraz kogoś zidentyfikować w internecie. Wcale nie musisz wchodzić na stronki porno.

(...) sejm w którym poważnie rozważano wprowadzenie edukacji seksualnej od 6 roku życia (w tym naukę masturbacji)(...)

[szofer80]

cyt:
"Jak kiedyś sobie kupię auto wyprodukowane po 2022r to pierwsze co będzie mnie interesowało to wypier..lenie tego szajsu z wozu. Jeśli temat okaże się trudniejszy do ogarnięcia, to trzeba będzie użyć zagłuszacza sygnału GPS w okolicy anteny - efekt będzie ten sam "

przecież auto nie będzie mogło jeździć z zagłuszonym sygnałem gps, zostanie wezwane do stacji diagnostycznej. nie chcesz inwigilacji postuluj tylko odczyt ze znaków. zawsze znajdą się śmiałkowie gotowi ominąć wszelkie zabezpieczenia ale i tak będzie można mówić o sukcesie gdy zjawisko nadmiernej prędkości zostanie znacznie zredukowane.

[Cyryl]

Moim zdaniem nie powinno być karane proponowanie łapówki komukolwiek, a wręcz odpowiednio nagradzane, o ile prowokacja dojdzie do skutku i zostanie ujawniona...

Moim zdaniem nie powinno być karane proponowanie stosunku komukolwiek, a wręcz odpowiednio nagradzane, o ile prowokacja dojdzie do skutku i zostanie ujawniona jako na przykład - gwałt.

[s4lc]

tylko zaostrzenie kar i dostosowanie ich do zarobków spowoduje że kierowcy zdejmą nogę z gazu, dla mnie nie, jeśli podróżuje się po świecie to widać gdzie w jakich krajach kierowcy respektują przepisy a gdzie nie, jak wjeżdżasz do Szwajcarii, Hiszpanii to zaraz wszyscy jadą zgodnie z przepisami, to dosłownie widać

[szofer80]

a jednak, zmiany staną się faktem, szkoda tylko że rozsądek przyszedł z instytucji międzynarodowej a my ze swoją rewanżystowską filozofią dodatkowo uplątaną w fiskalizm jesteśmy zawsze daleko w tyle z racjonalnymi decyzjami:

https://businessinsider.com.pl/motoryza ... ia/xw405t5

cyt:
"tylko zaostrzenie kar i dostosowanie ich do zarobków spowoduje że kierowcy zdejmą nogę z gazu,"

to jest rewanżystowska filozofia która od lat się nie sprawdza, można sprawić że niesubordynowany kierowca nie będzie mógł nacisnąć nadto nogę na gaz i zadziałać zanim dojdzie do niebezpiecznej sytuacji np. związanej z nadmierną prędkością. do tej pory do niebezpiecznych sytuacji dochodziło a i wielu nic sobie nie robiło z nakładanych kar. na lokalnym portalu czytam od dawna sytuacje z zatrzymaniami do kontroli w dużej mierze recydywy, która zawsze w jakiś tam sposób miała zatargi z prawem i orzeczone zakazy prowadzenia.

[yorki]

tylko zaostrzenie kar i dostosowanie ich do zarobków spowoduje że kierowcy zdejmą nogę z gazu, dla mnie nie, jeśli podróżuje się po świecie to widać gdzie w jakich krajach kierowcy respektują przepisy a gdzie nie, jak wjeżdżasz do Szwajcarii, Hiszpanii to zaraz wszyscy jadą zgodnie z przepisami, to dosłownie widać

Jeżeli uzależnimy mandaty od dochodów, to wszystkim "alimenciarzom" trzeba by było dopłacać.

A za granicą?
Nieuchronność jest bardziej uciążliwa niż wysokość kary.
We Francji jak mi błyśnie radar, to po 2, max 3 dniach mam w skrzynce mandacik.
I jeszcze te punkty...
Wizja utraty prawa jazdy jest wg mnie najbardziej dotkliwą karą.

[ks-rider]

tylko zaostrzenie kar i dostosowanie ich do zarobków spowoduje że kierowcy zdejmą nogę z gazu, dla mnie nie, jeśli podróżuje się po świecie to widać gdzie w jakich krajach kierowcy respektują przepisy a gdzie nie, jak wjeżdżasz do Szwajcarii, Hiszpanii to zaraz wszyscy jadą zgodnie z przepisami, to dosłownie widać

Jakos nie potrafie sobie tego wyobrazic, gdy jade z moim szwagrem po PL

P.S. Z ta Hiszpania to pojechales po bandzie ! Owszem, jest niecolepiej noz w PL ale bez przesady !

wielu nic sobie nie robiło z nakładanych kar. na lokalnym portalu czytam od dawna sytuacje z zatrzymaniami do kontroli w dużej mierze recydywy, która zawsze w jakiś tam sposób miała zatargi z prawem i orzeczone zakazy prowadzenia.

No i co im zrobisz ?

Wizja utraty prawa jazdy jest wg mnie najbardziej dotkliwą karą.

Z tego co czytam, to ci ktorem te uprawnienia zabrano, zlewaja to cieplym moczem i jezdza bez majac w doopie przepisy i sady.

[szofer80]

cyt:
"No i co im zrobisz ?"

alkomat im zamontuje. ok ok wiem wiem to nieskuteczne i nic nie da łatwo to oszukać. - no zobaczymy.

cyt:

"Nieuchronność jest bardziej uciążliwa niż wysokość kary.

200% racji, policja musi wyjść zza biurek, przedstawiciele policji w wywiadach wskazują na bardzo niską ilość partoli.

[szofer80]

Władze miejskie Warszawy chwalą się poprawą statystyk wypadków drogowych na swoim terenie, w 2018 roku odnotowano o 41 wypadków mniej niż rok wcześniej, podkreślają ze lepszą sytuację zawdzięczają inwestycjom w infrastrukturę, np. doświetleniem przejść dla pieszych, przebudową tychże przejść etc. czyli wniosek taki że można poprawiać sytuację na drogach inwestując w bezpieczeństwo mniejszą wagę przywiązując do rewanżyzmu.........

A tu cały raport:

https://zdm.waw.pl/wp-content/uploads/2 ... t_2018.pdf

[gumik]

Takie raporty - OK. Ale wyciąganie jakiś wniosków z tego? To już bardzo śliska sprawa. Co z tego że liczba wypadków w stosunku do poprzedniego roku spadła? Patrząc na całą historię nie ma tendencji spadkowej. Zresztą o czym mowa skoro sama ilość wypadków jeszcze o niczym nie mówi. Trzeba by wziąć pod uwagę natężenie ruchu ulicznego. Wtedy nawet mimo większej bezwzględnej liczby wypadków, może się okazać, że sytuacja się poprawiła, ponieważ natężenie ruchu w danym roku było jeszcze większe.
Podobnie z statsami na temat tego jakie pojazdy powodują najczęściej wypadki. Nic dziwnego, że ciągniki wygrywają.

[szofer80]

nie chodzi tutaj bynajmniej o jakość tego raportu tylko o wskazanie że dostrzeżono korelację między inwestycjami a poprawą bezpieczeństwa, powiew zupełnie innej myśli niż to nad czym pracuje teraz rząd- czyli głównie nad rewanżyzmem, który z góry zakłada że sytuacje niepożądane muszą się wydarzyć żeby później je penalizować. otóż w wielu przypadkach nie muszą się wydarzać. to jest ta jakość, to jest ta różnica między myśleniem w tym raporcie a myśleniem rządu.

[LeszkoII]

Wyjątkowo zboczę z przewodniego tematu kontynuując ostatnio wypowiedziane tu myśli.

Wspólnie zauważamy, że bardzo modne są, ostatnimi zwłaszcza czasy, raporty o stanie b.r.d. Odnoszę się do statystyk wypadków ogółem, tj. zdarzeń drogowych powodujących jakąkolwiek szkodę zgłoszoną do ubezpieczyciela. Tę wiedzę zapewne posiada, lub posiąść może, UFG. Otóż nie ma lepszego źródła moim zdaniem na temat b.r.d. niż dane od firm ubezpieczających OC kierowców. Moim zdaniem dane te, oczywiście po rygorystycznej ich anonimizacji, dla opinii publicznej (lub jej zindywidualizowanych podmiotów) powinny być jawne. Jawne wręcz jako informacja publiczna pozyskiwana w trybie swobodnego aczkolwiek zbiurokratyzowanego do niej dostępu.

Dzięki temu uniknęlibyśmy ("my" jako podatnicy) dublowania informacji, tzn. wydawania pieniędzy na to samo zadanie wykonywane przez różne instytucje administracji publicznej. Przykłady takiej dublerskiej roboty można zauważyć badając dokonania w zakresie br.d. takich podmiotów jak np.: Policja, NiK, KRBRD, poszczególne jednostki samorządu terytorialnego oraz z ich jednostkami organizacyjnymi. Nietrudno znaleźć ich więcej. Pytanie w czyim interesie odbywa się tak rozrzutna finansowo i informacyjnie polityka dublowania kompetencji?