przez Cyryl » piątek 26 lipca 2019, 11:36
przez Blacksmith » sobota 27 lipca 2019, 20:53
przez Cyryl » sobota 27 lipca 2019, 21:18
przez waw » sobota 27 lipca 2019, 22:05
przez ks-rider » niedziela 28 lipca 2019, 07:31
Cyryl napisał(a):nie bardzo rozumiesz sytuację.
to nie instruktor rzucił się na pojazd zdającej jadącej prawidłowo po łuku, ale na skutek jej braku opanowania pojazdu próbował ratować przed większymi konsekwencjami, ale skończyło się dla niego tragicznie.
mógł krzyczeć, podejść z boku i jeżeli było otwarte okno próbować pomóc, ale teraz łatwo pisać siedząc przed komputerem, a tam była presja, mało czasu, nakaz chwili. ten egzaminator dał dowód, że czuł się odpowiedzialny za bezpieczeństwo innych, w tym zdającej mimo, że egzaminował inną osobę.
rozumiem, że Ty będąc na miejscu tego egzaminatora, po prostu byś się odwrócił.
jednak bezspornym sprawcą wypadku była zdająca, która najpierw straciła panowanie nad pojazdem, a dopiero wtedy interweniował instruktor.
a Ty przedstawisz to w ten sposób, jakby zdająca straciła panowanie na skutek zachowania egzaminatora.
przez Cyryl » niedziela 28 lipca 2019, 08:51
waw napisał(a):A czy egzaminator egzaminujący daną osobę nie może odłączyć zapłonu w takiej sytuacji?
przez yorki » czwartek 08 sierpnia 2019, 17:36
przez mp0011 » czwartek 08 sierpnia 2019, 18:22
przez szymonix » poniedziałek 19 sierpnia 2019, 10:42
przez Henq » poniedziałek 19 sierpnia 2019, 17:42
ale tylko wzdłuż "czy trzeba tłumaczyć..."?szymonix napisał(a):W dziale dla instruktorów nie da się pisać..
Kolega skov napisał - "rozumiem rozterki moralne jak można zagrozić bezpośrednio zdrowiu i życiu przejeżdżając kołem poza linię na placu" - w odpowiedzi na rozterki właśnie pewnego malkontenta, szukającego dziury w całym (sam tak pisze) .. A wystarczy sobie wyobrazić, że linia na placu to krawężnik a poza nią jest chodnik.. Wystarczy?? Czy trzeba tłumaczyć jak krowie, ze jazda po chodniku jest zakazana?
przez szymonix » czwartek 29 sierpnia 2019, 11:41
Henq napisał(a):tylko wzdłuż
przez Henq » czwartek 29 sierpnia 2019, 16:26
wjechanie jednym kołem czy nawet dwoma na chodnik zatrzymanie się i zjazd z tego chodnika nie jest jazdą wzdłuż! Czyli jednak trzeba tłumaczyć, bo jesteś na forum dla "wiedzących" a nie wiesz no wybacz to są podstawy!szymonix napisał(a):Henq napisał(a):tylko wzdłuż
No wzdłuż, a wyjechanie na "łuku" poza linię to jazda w poprzek?? Bez obrazy - "trzeba tłumaczyć" ? ? ? He, he.. Chyb nie trzeba, to forum dla "wiedzących" jak podejrzewam, więc wiele rzeczy chyba starczy napisać w miarę ogólnie bez "tłumaczenia jak krowie" ?? Czy raczej nie??
przez szymonix » niedziela 01 września 2019, 14:13
Henq napisał(a):nie jest jazdą wzdłuż
Henq napisał(a):jesteś na forum dla "wiedzących"
Henq napisał(a):to są podstawy
przez Henq » wtorek 03 września 2019, 05:54
szymonix napisał(a):No wiem, ale to jakoś determinuje? Nie wolno zapytać lub mieć wątpliwości?? Trzeba byc od razu kopanym?? Poważnie??Henq napisał(a):to są podstawy
O głupsze rzeczy ludzie pytają, czemu sie czepiasz??
przez szymonix » piątek 06 września 2019, 12:37
Henq napisał(a):"wierzących"