Hejka, nie wiem czy piszę w odpowiednim dziale za co przepraszam z góry ale mam pytanko. Otóż dwa dni temu wracając z pracy na Spółdzielczości Pracy w Lublinie na drodze, gdzie jest podwyższenie prędkości do 70 miałem może 90, zapaliło się żółte światło i nie dałbym rady wyhamować więc przyśpieszyłem, a mijając sygnalizację miałem ok 110 na liczniku. Po fakcie zorientowałem się, że na skrzyżowaniu są jakieś kamerki i mam pytanie, czy to są te zwykłe białe informujące o natężeniu ruchu i używane np. do wypadków czy to ma związek z jakimś radarem? Nie było znaków o kontroli prędkości, z tyłu zdjęć również nie ma żadnych kamer tak gdybym miała mi cyknąć fotkę od tyłu za przejazd na czerwonym lecz wolałbym się upewnić. Szukałem w internecie i nic nie znalazłem o żadnych kontrolach prędkości, ani ukrytym radarem przynajmniej tutaj.
O to one, z góry dzięki za odpowiedź.