Blacksmith napisał(a): Jeśli w Polsce jest gdzieś jakiś WORD bez zdawania placu manewrowego, gdzie nie mają swoich aut i zdaje się tylko na autach OSK.... to przepraszam i przyznaje się do niewiedzy.
Blacksmith,
Ty to jestes jednak anarchista !
Aby egzaminowac nie majac placu to jeszcze trzeba cos potrafic !
a co wazniejsze miec troche Oleum i zdolnosc przewidywania ( o bibliotece nie wspomne ! ).
Jak sie chce kogos upierd **c to sie bierze miarke i co do milimetra sie mierzy ! O parkowaniu mowa
System nauki parkowania wola o pomste do nieba, na miescie jakos nie da sie spotkac pacholkow z tyczkami tylko jakies dziwne stwory na 4 kolach przy ktorych metoda na malpe o dziwo nie znajduje zastosowania !
W PL za starych dobrych czasow byl System ktory funkcjonowal ( pojazd z OSK, szkolacy z boku kursanta a egzaminator na prawym tylnym siedzeniu ! ) no ale komus to przeszkadzalo ! Pytanie komu ?
Mozna przejac cos co funkcjonuje gdzie indziej no ale Duma narodowa nie pozwala. Troch eprzypomina mi to NRD za czasow Honecker'a ktory uparl sie, ze NRD wyprodukuje chip'a jak Japonczycy. W efekcie koncowym zutylizowali majatek a chipy i tak kupili w Japoni.
Podobnie jest w PL Kodex jest z dopy wziety, jest to gniot ktory w zadnym prawie punkcie nie jest dokladnie sprecyzowany i pozwala na interpretacje jak co komu pasuje.
U mnie jest prosto i zwiezle, niema kamer, zapisu, monitoringu, niema placu, wszystko robi sie na miescie ! Co wazniejsze malo kiedy dochodzie do niezgodnosci decyzji miedzy szkolecym a egzaminatorem.
Mozna ? Mozna !
Osobiscie dalbym egzaminatorom dwukrotnen lub nawet i 3 - krotna pensje, ale niech oceniaja niezawistnie i neutralnie !
busiaczki !