przez dzeryy » czwartek 30 lipca 2015, 00:02
przez Rogatek » czwartek 30 lipca 2015, 08:46
przez pasqudek » czwartek 30 lipca 2015, 11:48
przez dzeryy » czwartek 30 lipca 2015, 19:22
przez newcolor21 » poniedziałek 03 sierpnia 2015, 14:35
dzeryy napisał(a):Dziękuje za słowa wsparcia po dzisiejszych trzech godzinach zacząłem mniej sie bać aut, jakiś sukces jest! Nadal zjeżdżam jednak do osi za bardzo, nie patrzę (juz coraz mniej ale) za bardzo na znaki mimo ze instruktor zawsze poucza Albo przyhamowuje na zakrętach lub właśnie zupełnie odwrotnie, robie tak jak czuje a nie to co mowi instruktor Próbuje to zwalczać, ale strach przejmuje kontrole Instruktor mowi ze nic nie ma do mojej techniki jazdy, ze lubi ze mną jeździć ja zaś zupełnie nie wiem dlaczego bo cały czas czuje ze robie złe wszystko ale dobrze, jeszcze nie powiedział ze jestem beznadziejny także tym tez sie podtrzymuje na duchu Musze sie przełamać zupełnie z tym moim strachem, co jednak w sytuacjach nowych, gdzie teoretycznie wiem co robic, nie wychodzi to juz moja 11 godzina, trzymajcie kciuki, dam z siebie co moge i lepiej sie przygotuje, bo juz jutro dwie godziny
Pozdrawiam was serdecznie!
przez dzeryy » poniedziałek 03 sierpnia 2015, 14:43
przez Rogatek » poniedziałek 03 sierpnia 2015, 14:55
przez pasqudek » poniedziałek 03 sierpnia 2015, 16:25
przez nieslubnysynGlempa » poniedziałek 03 sierpnia 2015, 19:22
przez Rogatek » poniedziałek 03 sierpnia 2015, 21:20
przez dzeryy » czwartek 20 sierpnia 2015, 11:30
przez pasqudek » czwartek 20 sierpnia 2015, 12:42
przez dzeryy » czwartek 20 sierpnia 2015, 12:46
pasqudek napisał(a):@dzeryy: a nie szkoda Ci Twoich pieniedzy i czasu? Wielu nie bylo na pierwszej lekcji prymusami. Ale wielu potrafilo/chcialo sie nauczyc i zdac. Dziwie sie, ze znasz siebie i pchasz sie dalej.
przez pasqudek » czwartek 20 sierpnia 2015, 16:47
przez dzeryy » czwartek 20 sierpnia 2015, 16:50