Witam,
zdecydowałam się założyć konto żeby przestrzec innych i zaoszczędzić im nerwów, strestu i niemałych pieniędzy.
Zdecydowanie odradzam Girls School Szkoła Nauki Jazdy dla Kobiet z al. Kościuszki.
Zacznę od tego, że bardzo chciałam zrobić prawo jazdy. Można powiedzieć, że było to moje marzenie. Do tematu podeszłam więc z dużym optymizmem i zaangażowaniem. Nie mogłam się doczekać zajęcia miejsca za kierownicą, ale niestety ta auto szkoła mojego entuzjazmu nie podzielała.
Zajęcia teoretyczne OK, nie mam uwag. Niestety reszta to kompletna klapa.
Szkoła nastawiona jest brzydko pisząc na wyciąganie pieniędzy od kursantek. Instruktorki nie uczą absolutnie niczego, co jest jak się okazało celowym zabiegiem, dzięki któremu kursantki po zakończonym kursie wykupują kolejne godziny (droższe niż w innych łódzkich auto szkołach) i tak się interes kręci... A przecież na dobrej opinii robi się zdecydowanie lepsza reklamę!
Wspomniane instruktorki – a jeździłam z większością są często niemiłe i niesympatyczne i tak, jak pisałam nie zależy im na tym żeby czegoś nauczyć. Atmosfera w aucie w związku z powyższym pozostawiała wiele do życzenia.
Taki sposób postępowania przez instruktorki spowodował, że, moja wiara we własne siły, w to, że potrafię, że zrozumiem i się nauczę leciała na łeb na szyję.
Wyjątkiem od powyższej reguły była instruktorka (chyba) Ola, która była też policjantką. Ale niestety z nią miałam tylko dwie pierwsze jazdy - potem nie było już możliwości umówienia się z nią na jazdy.
Ją jedyną miło wspominam z tej szkoły.
Co również istotne jazdy kończyły się najczęściej przed upływem wyznaczonego czasu. Sumując te kilkanaście minut urwane z każdej godziny, za którą płacimy i mamy spore koszta, a kurs w tej szkole jest droższy niż w innych.
Podsumowując. Kurs był koszmarem. Nie polecam nawet najgorszemu wrogowi. Zapisałam się tam z przeświadczeniem, że kobieta kobietę w tym zdominowanym przez mężczyzn „świecie” najlepiej będzie umiała zrozumieć i nauczyć.
Niestety nic bardziej mylnego.
Po zakończonym kursie moje umiejętności kierowania pojazdem były na dokładnie takim samym poziomie, co przed, o ile nie niższym.
Nie wyobrażałam sobie podejścia do egzaminu po takim kursie.
Z polecenia trafiłam do
Pana Jerzego S. z Autoszkoły Centrum z Retkini M. Sarnowskiego który przywrócił mi wiarę we własne siły. Pan Jerzy i Pan Mikołaj to świetni instruktorzy. Profesjonaliści w każdym calu. Mili i sympatyczni. Każdy manewr dokładnie wytłumaczony, jeśli trzeba było również rozrysowany, tak by nie było miejsca na wątpliwości.
Bardzo żałuję, że trafiłam do Pana Jerzego tak późno.
Z czystym sumieniem polecam!
Gdyby nie Pan Jerzy w życiu nie zdecydowałabym się na podejście do egzaminu, który notabene zdałam za pierwszym razem co jest tylko i wyłącznie zasługą Pana Jerzego
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia w wyborze szkoły i na egzaminie!