Witam serdecznie, wstyd mi szczerze zamieszczać tu moje pytanie gdyż samo prawko zdałem bez problemu i wszystko było pięknie aż do momentu, w którym wziąłem swój samochód. Najgorsze w tym jest to, iż nie mam żadnego problemu z ruszaniem na 1 prawda (bez kłopotu ładnie operuję sprzęgłem i gazem ładnie ruszając), mój problem tyczy się już stricte jazdy. Jadąc te 30-40 gdy chcę wrzucić 3 a następnie przy wyższych prędkościach bieg 4 oraz 5 przy zmianie biegów pod koniec (moment puszczania sprzęgła, dodawania gazu) samochód często (bardzo często) mocno mi szarpie. Odczuwam to jako taki mocny zryw samochodu bądź zastanie. To samo tyczy się redukcji np. z 5 na 3 przy zakrętach, samochód mi szarpie. Dodam, że w czasie nauki i egzaminu tylko raz mi się to zdarzyło pamiętam i z racji że to jednorazowy był wybryk to zapomniałem. Teraz przez tą sytuację trochę boję się tych zmian biegów. Sytuacja powtarza się na każdym z trzech samochodów, które mam do dyspozycji, w tym jedno starsze a dwa 5 letnie w dobrym stanie więc nie jest to kwestia awarii zwłaszcza, że inni nie mają problemu.
Dlaczego mam te szarpania? Jak temu zapobiec?