Witam,
Przypomne ze w ub miesiacu mialem sytuacje gdy zatrzymala mnie Policja gdy jechalem po spozyciu alkoholu rowerem. Niedawno otrzymalem decyzje z Sadu w mojej sprawie. Dostalem 600 zl grzywny oraz zakaz prowadzenia rowerow na okres 1 roku. Samochodem moge dalej jezdzic. Wreszcie ktos w tym kraju pomyslal i zmienil te absurdalne przepisy. Nie mowie ze w kazdym przypadku Sad bedzie orzekal zakaz tylko np na rowery, pewnie duzo zalezy od sytuacji - jaka zawartosc alkoholu, jaka droga itp.
Uwazam ze kara sprawiedliwa, a osobom ktore na tym forum w poscie z listopada twierdzily ze powinni mi zabrac prawo jazdy za jazde pod wplywem na rowerze i sluszne jest zabieranie w ogole prawka za smiganie rowerem na podwojnym gazie powiem tak - idzcie sie leczyc - najlepiej do psychiatry, bo zwaszymi glowkami jest cos nie tak