Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez romuald » poniedziałek 24 października 2011, 22:04
przez szerszon » poniedziałek 24 października 2011, 22:14
przez maryann » wtorek 25 października 2011, 08:50
przez romuald » wtorek 25 października 2011, 14:23
przez szerszon » wtorek 25 października 2011, 16:17
przez maryann » środa 26 października 2011, 08:56
przez Olin » środa 26 października 2011, 12:25
maryann napisał(a):Myślę, że podświadomie albo miedzywierszami romuald pyta, czy znak STOP dotyczący skrzyżowania nie obejmuje już ddr, czyli- czy de'facto ddr nie tworzy skrzyzowania z drogą, na której ustawiono ów STOP? Ja stoję na stanowisku(choć innych opini jest mnóstwo), że nie.
przez maryann » środa 26 października 2011, 13:16
przez romuald » środa 26 października 2011, 13:55
przez szerszon » środa 26 października 2011, 21:51
Olin napisał(a): 1.Droga dla rowerów ma jednak również jezdnię wobec czego koło się zamyka i problem pozostaje nierozwiązany. Tylko ze względu na fakt, że definicja drogi jest wyżej w hierarchii (pkt 1) niż droga dla rowerów (pkt 5)
2. Widać tu ewidentne niedopatrzenie ustawodawcy.
przez Zonaimad » sobota 29 października 2011, 17:08
przez maryann » poniedziałek 31 października 2011, 10:04
przez Zonaimad » poniedziałek 31 października 2011, 18:37
przez szerszon » poniedziałek 31 października 2011, 23:03
przez Zonaimad » poniedziałek 31 października 2011, 23:57
Podejrzewam,ze nawet sa chodniki lub droga dla pieszych-tylko co to ma wspólnego z definicja skrzyzowania ?
Jak ktos sobie umyslił, ze DDR ma jezdnie i na siłę podkłada pod ta tezę teorie, to wychodzą rózne dziwne rzeczy.
Rysunek jest schematyczny, ale mimo wszystko zatrzymanie sie przed DDR,gdy nie ma rowerzysty w zwiazku ze znakiem B-20 jest bardzo problematyczne( delikatnie to nazwę) ponieważ nie ma mozliwości obserwacji tej "podstawowej" jezdni.