Tu już nie chodzi o ten sam samochód, ale taki sam powinien być. Chociażby np. ze względu na jego długość, bo np. takie Punto jest krótsze niż np. taki Lanos. Manewry też łatwiej wykonywać krótszym, niż dłuższym. Dlatego powinno się uczyć na jednym, na takim samym zdawać, a potem się ewentualnie douczyć, wyczuć samochód, bo na egzaminie naprawdę nie ma czasu.
W moim OSK były tylko Punto, na egzaminie również jechałam Punto. Jak mój kolega jechał Lanosem, (raz też jechałam) to manewry wychodziły zdecydowanie inaczej, bo to dużo dłuższe, więc jednak jest różnica.