przez Ruski Termos » piątek 14 grudnia 2007, 22:27
Gorzowianom polecam szkołę "AS" - ul. Kosynierów Gdyńskich 27 :D
Podstawowe 30 godzin teorii i jazdy odbyłam w innej szkole. Niestety dalece niepedagogiczne podejście instruktora, a zarazem właściciela owej szkoły zmusiło mnie do udania się do innego ośrodka. Nie będę podawać nazwy szkoły, bo nie lubię robić nikomu antyreklamy, tym bardziej, ze słyszałam kilka w miarę pozytywnych opinii na jej temat. Mnie nie podobało się wieczne narzekanie instruktora: jak to ja ciągle robię te same błędy i generalnie jestem do niczego, a przy tym zabieranie mi, przecież tak cennych, minut jazdy - zdarzało sie, ze czekałam 5, 10 a nawet 15 minut w trakcie jazdy na prakingu, bo urządzał sobie pogaduszki albo załatwiał pilne sprawy. Na dodatek nigdy nie przepraszał... :? I kiedy ok 15 godziny zaczęłam naprawdę wątpić w to czy nadaję się na kierowcę powiedział, ze tego nie można tak od razu stwierdzić i że jedni się uczą wolniej, inni szybciej, z czym się naturalnie zgodziłam. A na godzinie 26 powiedział, ze z tego raczej nic nie będzie, bo dla mnie jest chyba za wcześnie :shock: :lol: I jeszcze na koniec szantażowanie zaświadczeniem do egzaminu w celu wykupienia ekstra godzin :evil: Brak słów....
Temu panu podziękowałam i poszukałam innej szkoły. Tym razem zrobiłam porządny wywiad wśród znajomych i wiele osób poleciło mi szkołę jazdy As :)
Mimo, iż nie była to moja szkoła "macierzysta" potraktowano mnie jak swoją :P Atmosfera w szkole jest świetna, wszyscy czterej instruktorzy bardzo mili i normalni :D Zero fałszu, nigdy nie poczułam się naciągana na kasę ani na dodatkowe jazdy. Godziny jedne z najtańszych w mieście. Nie ma załatwiania spraw w trakcie jazd, blablania przez telefon po kilkanaście minut. Na placyku nie ma: "masz samochód jedź se sam" - czy to w aucie, czy poza nim instruktor zawsze obserwuje i koryguje :) Ja jeżdziłam tylko z jednym, ale słyszałam, ze wszyscy są fajni :P Szkoła ta ma wszystkie auta, które spotkac można na egzaminie, czyli Chevroleta, Punto i Punto Grande :D
Sebastian - instruktor, z którym wyjeżdziłam ponad 20 godzin jest nie do pobicia :D Mimo młodego wieku wykazał się dużym taktem, zdolnościami pedagogicznymi, stalowymi nerwami, świetnym podejściem do klienta oraz dużym poczuciem humoru.
Nie ukrywam, ze przypadkiem byłam niełatwym :roll: :lol: Ale to właśnie takie przypadki jak ja stanowią prawdziwe wyzwanie i po tym można poznać, czy instruktor jest naprawdę dobry :) Może powiedzieć: daj sobie spokój - nie nadajesz się. A może próbować nauczyć jak najwięcej i zagrzewać do walki :D Mój instruktor przed każdym egzaminem mówił, ze dam radę i że we mnie wierzy. Zawsze przykładał się do swojej pracy i nigdy nie czułam się przez niego olewana. Potrafił doskonale rozładować stres... podśpiewując :rotfl: Nigdy nie podniósł na mnie głosu, ani nie powiedział nic przykrego. W przypływie bezsilności z powodu mojej głupoty mówił tylko, ze jestem zakręcona jak ruski termos - stąd mój oryginalny nick :lol:
Było miejsce na naukę, było miejsce na żarty - wszystko tak, jak być powinno :D Za co serdecznie dziękuję!
Wszystkim życzę takiego instruktora i tym samym polecam ten właśnie ośrodek :D
30 IV -> teoria + praktyka -
22 V -> praktyka -
22 VI -> praktyka -
4 VII -> praktyka -
17 VIII -> praktyka -
15 IX -> praktyka -
31 X -> teoria + praktyka + :D
Dłuuga droga, ale w końcu się udało :)