Problem ze skręcaniem w prawo....

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

Problem ze skręcaniem w prawo....

Postprzez mumins » sobota 24 listopada 2007, 18:14

:lol: Yyyy mam taki mały problemik instruktor zapytał mi sie czy kierowałem kiedys autobusem bo zakręty w prawo robie takimi łukami ze szok.
Ogólnie to jestem po piątej godzinie jazd, instruktor z jazdy samochodem juz po pierwszej lekcji był zadowolony ze mnie i powiedział ze trzeba tylko mnie oszlifowac i bede kierman jak nie wiem co :D ale, zakręty czasami mam masakryczne. No nie moge sie przyzwyczaic do mniejszych łuków. :oops:
Miał ktos z was tak?
mumins
 
Posty: 20
Dołączył(a): sobota 24 listopada 2007, 18:04

Postprzez jimorrison » sobota 24 listopada 2007, 18:19

nie,
to jest kwestia wprawy i treningu.
proboj podczas skrecania skupic sie na tym by pojechac po mniejszym łuku. myśl o tym ;) z czasem nauczysz się dobrze skręcać
pozdr.
jimorrison

prawo jazdy kat.B, 1 podejście
teoretyczny 1.07.2005=>zdany, praktyczny 21.07.2005=>zdany, odebrane 4.08.2005

Był: FSO Caro 2.0 DOHC, FSO Atu 1.6 OHV, FSO Caro 1.4 DOHC
Jest: FSO Caro 1.6 DOHC
Avatar użytkownika
jimorrison
 
Posty: 983
Dołączył(a): wtorek 03 maja 2005, 17:17
Lokalizacja: prohibicja

Postprzez scorpio44 » sobota 24 listopada 2007, 19:02

Mumins, czy np. na pierwszych jazdach nie kosiłeś czasami (co nie jest rzadkością na początku nauki) krawężników? :) Bo stąd mógł Ci zostać uraz, i teraz instynktownie starasz się skręcać większym łukiem, coby mieć pewność, że o nic nie zahaczysz.

Ogólna rada taka, jak napisał Jimorrison.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez assik » sobota 24 listopada 2007, 22:21

uraz do kraweznikow :D one nie gryza ,podjezdzaj blizej ;)
26.06.07 -rozpoczęcie kursu
31.07.07-pierwsze 2h jazd :D :lol:
21.08.07 -pierwsza kolizja za kierownica :shock: "puk" w mój zderzaczek...
27.08.07-egz. wewn.
8.10.07 -egz. panstw. teoria+praktyka - "WYNIK POZYTYWNY" :D :D :D
Avatar użytkownika
assik
 
Posty: 459
Dołączył(a): wtorek 31 lipca 2007, 20:58
Lokalizacja: B-stok

Postprzez kamiles » sobota 24 listopada 2007, 23:01

ja nie miałam "urazu" do krawężników, ale też na początku kilka razy usłyszałam od mojego instruktora tekst: "czy my jedziemy autobusem?" :mrgreen: tak do końca to nie wiem, z czego to wynikało, choć właściwie... pamiętam, że na początku jeżdziłam bliżej osi jezdni chyba dlatego, że nie czułam obrysu auta, więc nie byłam pewna, ile mogę się przesunąć w prawo, aby jeszcze mieścić się na jezdni (oczywiście obserwacja w lusterku wystarczała na chwilę, ale potem znów instynktownie odbijałam w lewo), więc ta niepewność przenosiła się pewnie też na skręcanie w prawo... dlatego myślę, że to kwestia wyczucia samochodu, jego wymiarów i tego, jak zachowuje się w trakcie wykonywania manewrów
kamiles
 
Posty: 1044
Dołączył(a): piątek 01 września 2006, 23:13
Lokalizacja: Ustka

Postprzez mumins » niedziela 25 listopada 2007, 09:48

scorpio44 nie na zadnej jezdzie nie kosiłem krawężników. :lol:
mumins
 
Posty: 20
Dołączył(a): sobota 24 listopada 2007, 18:04

Postprzez Black_Mamba » niedziela 25 listopada 2007, 11:23

A może zanim wsiadłeś do eLki,ćwiczyłeś sobie na busie? :lol:
people usually comin` to knock you on your ass... aren`t they?
Avatar użytkownika
Black_Mamba
 
Posty: 56
Dołączył(a): sobota 20 października 2007, 11:24
Lokalizacja: Milicz

Postprzez pcheelka » środa 22 kwietnia 2009, 20:09

Hej, ja prawo jazdy mam od dwóch tygodni. Elką jeżdziłam na toyotcie Yaris. Wtedy wszystko wyglądało bardzo dobrze. Nie miałam problemów z żadnym manewrem.
Dopiero teraz pojawił się problem ze skrętem w prawo. Jeżdżę fordem focusem. Pech chciał, że skręcając w prawo, w wąską uliczkę, zahaczyłam przodem samochód jadący z na przeciwka.
Jaka może być przyczyna, że tak szeroko "biorę" zakręty? Czy przyczyna leży może w tym, że Yaris jest mniejsza i krótsza, więc nie było znaczenia jak pokonuję zarkęty w takim aucie. Czy to może kwestia tego typu że focus ma dłuższy przód i o wiele wcześniej powinnam skręcać?
Dzisiaj starałam się "ścinać" zakręty, a i tak przytrafiła mi się kolizja :/ dobrze, że zadrapanie było niewielkie.
Czy ktoś ma jakieś praktyczne porady?
Prawo jazdy od 08.04.2009
pcheelka
 
Posty: 10
Dołączył(a): środa 22 kwietnia 2009, 20:00
Lokalizacja: z innej bajki...

Postprzez dariex » środa 22 kwietnia 2009, 20:16

Może przyczyną jest zła widoczność ?
Może np.siedzisz za nisko,może powinnaś podregulować wysokość foteli,itp,bo nawet jeśli wcześniej jeździłaś mniejszym autem,to aż tak niekontrolowane skręty nie powinny się przydarzać.
Może popróbuj też na placu różne manewry,aczkolwiek troszkę zastanawia mnie fakt,skoro są problemy przy zwykłym skręcie to jak radzisz sobie z parkowaniem?...
Avatar użytkownika
dariex
 
Posty: 1226
Dołączył(a): niedziela 20 stycznia 2008, 01:14
Lokalizacja: Kraków

Postprzez pcheelka » środa 22 kwietnia 2009, 20:22

No sęk w tym, że problem mam tylko przy skrętach. Z parkowaniem nie mam problemów. Nie umiem wytłumaczyć tego. Wydawało mi się że zbyt późno skręcam, ale dzisiaj, pomimo tego stało się jak się stało. Może faktycznie powinnam mieć wyżej siedzenie...?
Powiem szczerze, że troche się zraziłam do jazdy samochodem :/
Prawo jazdy od 08.04.2009
pcheelka
 
Posty: 10
Dołączył(a): środa 22 kwietnia 2009, 20:00
Lokalizacja: z innej bajki...

Postprzez hexe » środa 22 kwietnia 2009, 23:52

Ja przesiadłam się z Pandy też na Forda Focusa. I na początku się trochę bałam, że nie wyrobię na zakrętach albo w coś uderzę, bo to jednak troszkę większy samochód. Ale na szczęście obyło się bez żadnych incydentów. Skręcanie i parkowanie w jak najlepszym porządku. Nie zauważyłam, żebym wykonywała jakieś manewry wcześniej niż w Pandzie, mimo że Ford jest dłuższy. Może to tak mechanicznie wychodzi... Najważniejsze to się nie zrażać i nie wmawiać sobie, że się nie da. Może trzeba gdzieś popróbować na placyku skrętów? Za którymś razem na pewno się uda. :)
1.o4.2009 - Egzamin zdany
7.04.2009 - Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne
14.04.2009 godz. 11:30 - Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie
14.04.2009 godz. 12:30 - Prawo Jazdy w mojej kieszeni :D
Avatar użytkownika
hexe
 
Posty: 32
Dołączył(a): sobota 11 kwietnia 2009, 14:14
Lokalizacja: Wałbrzych

Postprzez pcheelka » czwartek 23 kwietnia 2009, 09:16

Dzisiaj zostałam zmuszona do jazdy :P bo nie chciałam po wczorajszej wpadce... I chyba będę musiała po prostu odzwyczaić się szerokiej jazdy. Może sedno w tym, że jadę bliżej osi jezdni, zamias bliżej prawej. Dzisiaj próbowałam bliżej prawej, wydawało mi się że nie ma miejsca a było... Więc trzeba się przestawić, nawet kosztem jeżdżenia po prawych krawężnikach :P
Prawo jazdy od 08.04.2009
pcheelka
 
Posty: 10
Dołączył(a): środa 22 kwietnia 2009, 20:00
Lokalizacja: z innej bajki...

Postprzez dariex » czwartek 23 kwietnia 2009, 16:46

pcheelka napisał(a):Może sedno w tym, że jadę bliżej osi jezdni, zamias bliżej prawej. [...]Więc trzeba się przestawić, nawet kosztem jeżdżenia po prawych krawężnikach :P


A nie lepiej po prostu środkiem? ;)
Avatar użytkownika
dariex
 
Posty: 1226
Dołączył(a): niedziela 20 stycznia 2008, 01:14
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Barabasz » czwartek 23 kwietnia 2009, 21:58

pcheelka napisał(a):Hej, ja prawo jazdy mam od dwóch tygodni. Elką jeżdziłam na toyotcie Yaris. Wtedy wszystko wyglądało bardzo dobrze. Nie miałam problemów z żadnym manewrem.
Dopiero teraz pojawił się problem .....


bo tak sie sklada ze yariska ma fantastyczny promien skretu, do tego jest sporo krotsza od foczki, co rowniez poprawia skretnosc. spokojnie po pierwszej przygodzie bedziesz ostrozniejsza i nauczysz sie wyczowac swoje autko
"... wypadki drogowe powstają dlatego, że dzisiejsi ludzie jeżdżą po wczorajszych drogach jutrzejszymi samochodami z pojutrzejszą predkością..."
Vittorio de Sica
Barabasz
 
Posty: 242
Dołączył(a): piątek 09 maja 2008, 23:20

Postprzez chantal » piątek 24 kwietnia 2009, 15:44

ja na poczatku swoich jazd tez tak mialam,instruktor mowil ze skrecam jak tirem :D po jakims czasie bylo juz ok.i teraz jest bardzo ok.
29 listopad 2008-mój szczęśliwy dzień:)
UWAGA-BLONDYNKA ZA KIEROWNICĄ:)
Avatar użytkownika
chantal
 
Posty: 318
Dołączył(a): piątek 26 września 2008, 21:44
Lokalizacja: CHEŁM


Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości