ODWOŁYWAĆ SIĘ? Zostało mi dosłownie kilka dni więc pomóżcie!

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

ODWOŁYWAĆ SIĘ? Zostało mi dosłownie kilka dni więc pomóżcie!

Postprzez Giokonda » wtorek 14 kwietnia 2009, 20:17

Witam.
Mam dylemat czy odwoływac się od negatywnego wyniku egzaminu. Zdawałam 3 kwietnia. Było to moje trzecie podejście. Jechało mi sie zadziwiająco dobrze w porównaniu do wcześniejszych egzaminów.
Jechałam drogą, egzaminator kazał mi skręcić w prawo, w drogę ze znakami "uwaga skrzyżowania", "ograniczenie prędkoci do 30 km/h" i "regółą prawej ręki".
Była to wąska droga, po lewej park, po prawej bloki. Przy prawej krawędzi jezdni stały zaparkowane samochody tak, że dwa auta naprawdę ledwo co się mieściły, warunki były bardzo utrudnione - nawet byla taka sytuacja, ze babeczka, która jechała z naprzeciwka wjechała na trawnik po lewej i tak mnie ominęła na tej drodze.
Zbliżalam się skrzyżowania z drogą po prawej., Stało tam jakieś auto typu combi i miało włączony lewy kierunkowskaz. Spokojnie zdążyłoby wjechać w tą drogę po której jechałąm ale stało i stało. Ja nie zatrzymałam się, nie ustąpiłam mu, mimo, ze tak powinnam zrobić kierując się tabliczką na poczatku tej drogi. Wybrałam mniejsze zło gdyż bałam się, że się nie zmieścimy razem z tym autem w tej drodze, do tego jak zatrzymałabym się przed linią zatrzymania stałabym na przejściu dla pieszych:/
Egzaminator kazał mi zjechać i to był koniec egzaminu.


Dołańczam obrazem z wyrysowaną sytuacją.


Czy myślicie, ze mogłabym się odwołać od tej decyzji?



Obrazek

Pozdrawiam
Giokonda
Giokonda
 
Posty: 1
Dołączył(a): wtorek 14 kwietnia 2009, 19:52

Postprzez Erotis » wtorek 14 kwietnia 2009, 20:22

Według mnie nie masz prawa się odwoływać ponieważ po prostu wymusiłaś pierwszeństwo, a miałaś gdzie stanąć - na pasach przed linią zatrzymania - można stać na pasach, ponieważ tak wynika z budowy skrzyżowania i nie jest to żaden błąd.
26.03.2009 r.
Teoria (+) Plac (+) Miasto (+) :D
Avatar użytkownika
Erotis
 
Posty: 47
Dołączył(a): sobota 20 grudnia 2008, 16:11
Lokalizacja: Kielce

Postprzez qwer0 » wtorek 14 kwietnia 2009, 20:47

Jechałam drogą, egzaminator kazał mi skręcić w prawo, w drogę ze znakami "uwaga skrzyżowania", "ograniczenie prędkoci do 30 km/h" i "regółą prawej ręki".

nie znam takich znakow, ale domyslam sie, ze to bylo skrzyzowanie rownorzedne i nie puscilas tego z prawej?
No i od czego chcesz sie odwolac??
Wybrałam mniejsze zło gdyż bałam się, że się nie zmieścimy razem z tym autem w tej drodze, do tego jak zatrzymałabym się przed linią zatrzymania stałabym na przejściu dla pieszych:/
Egzaminator kazał mi zjechać i to był koniec egzaminu.

to byloby mniejsze zlo jakbys juz miala prawko w kieszeni. A egzamin jest od sprawdzenia, czy umiesz jezdzic i znasz/stosujesz sie do przepisow.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez skov » wtorek 14 kwietnia 2009, 20:55

Erotis napisał(a):Według mnie nie masz prawa się odwoływać ponieważ po prostu wymusiłaś pierwszeństwo,


ależ ma prawo się odwołać
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1412
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Postprzez Rafix » wtorek 14 kwietnia 2009, 21:27

Myślę, że odwołanie nie zostanie uznane
07.05.2008 - Teoria :) Placyk :) Miasto :(
31.05.2008 - Placyk :) Miasto :)
04.06.2008 - Prawo Jazdy: przyjęto wniosek, trwa postępowanie administracyjne.
11.06.2008 - Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.
12.06.2008 - Prawo Jazdy w kieszeni :)
Rafix
 
Posty: 285
Dołączył(a): środa 04 czerwca 2008, 21:32
Lokalizacja: wrocław

Postprzez cman » wtorek 14 kwietnia 2009, 21:27

PRD napisał(a):Art. 2. Użyte w ustawie określenia oznaczają:
(...)
23) ustąpienie pierwszeństwa - powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby zmusić innego kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości, a pieszego - do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku;

(...)

Art. 17. 1. Włączanie się do ruchu następuje przy rozpoczynaniu jazdy po postoju lub zatrzymaniu się niewynikającym z warunków lub przepisów ruchu drogowego...
(...)
2. Kierujący pojazdem, włączając się do ruchu, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez Khay » wtorek 14 kwietnia 2009, 21:57

Sadząc po rysunku to "stało i stało" bo OP zwyczajnie nie wie, że jak omija pojazdy, to musi ustępować pierwszeństwa. Jeden pojedzie po trawniku (:shock:), drugi czeka, aż będzie miał miejsce na jezdni. Jeśli na rysunku proporcje są prawidłowe, w tej sytuacji miejsca nie było. Więc cytowanie tu definicji włączenia się do ruchu to moim zdaniem przegięcie pałki. :P

Ale naturalnie może być i tak, że czegoś nie kumam i jak ktoś na swoim pasie ma zaparkowane pojazdy to sobie może jechać śmiało, bez zwracania uwagi na to, czy samochody z naprzeciwka mają gdzie przemknąć... ;)

Pozdrawiam
Khay
Avatar użytkownika
Khay
 
Posty: 800
Dołączył(a): niedziela 20 kwietnia 2008, 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez zgoda » wtorek 14 kwietnia 2009, 22:27

Nigdy i pod żadnym pozorem nie odwoływać się.

Ewentualny zysk z odwołania to 112 złotych. Niemal pewna strata: konieczność przeniesienia się z egzaminem do innego WORD, co kosztuje dużo więcej niż perspektywiczne zyskane 112 złotych (to nie jest aż tak dużo, jedna popijawa kosztuje więcej).

Jak widać: nie ma sensu.
Avatar użytkownika
zgoda
 
Posty: 104
Dołączył(a): piątek 07 listopada 2008, 12:49

Postprzez hexe » wtorek 14 kwietnia 2009, 22:32

Że niby po odwołaniu nie da się zdać egzaminu w tym samym ośrodku?
1.o4.2009 - Egzamin zdany
7.04.2009 - Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne
14.04.2009 godz. 11:30 - Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie
14.04.2009 godz. 12:30 - Prawo Jazdy w mojej kieszeni :D
Avatar użytkownika
hexe
 
Posty: 32
Dołączył(a): sobota 11 kwietnia 2009, 14:14
Lokalizacja: Wałbrzych

Postprzez dariex » wtorek 14 kwietnia 2009, 22:36

zgoda napisał(a):Nigdy i pod żadnym pozorem nie odwoływać się.

Ewentualny zysk z odwołania to 112 złotych. Niemal pewna strata: konieczność przeniesienia się z egzaminem do innego WORD, co kosztuje dużo więcej niż perspektywiczne zyskane 112 złotych (to nie jest aż tak dużo, jedna popijawa kosztuje więcej).

Jak widać: nie ma sensu.



Po co piszesz jakieś bzdety,które nijak się nie mają związku ani z tematem,ani z niczym?



N/t
Czemu koleżanka wolała wjechać na skrzyżowanie ,wybierając to jako "mniejsze" zło? To akurat błędne rozumowanie.
O tyle,ile w konkretnej sytuacji "zielony" nie miał gdzie wjechać,to jak sądzę miał prawo oczekiwać,że L-ka zatrzyma się na pasach przed linią zatrzymania i ustąpi mu pierwszeństwa- zgodnie ze znakami.
Wg mnie egzamin został przerwany ze względów wiadomych i odwoływac się za bardzo nie ma od czego.
Avatar użytkownika
dariex
 
Posty: 1226
Dołączył(a): niedziela 20 stycznia 2008, 01:14
Lokalizacja: Kraków

Postprzez zgoda » wtorek 14 kwietnia 2009, 22:45

Pytała czy się ma odwoływać - na to pytanie zawsze odpowiedź brzmi "nie". Niezależnie od tego, co się stało.
Avatar użytkownika
zgoda
 
Posty: 104
Dołączył(a): piątek 07 listopada 2008, 12:49

Postprzez dariex » wtorek 14 kwietnia 2009, 22:48

tak,tak już mamy TUTAJ! taki temat,gdzie możesz wkleić swoją złota myśl.
Avatar użytkownika
dariex
 
Posty: 1226
Dołączył(a): niedziela 20 stycznia 2008, 01:14
Lokalizacja: Kraków

Postprzez zgoda » wtorek 14 kwietnia 2009, 22:48

hexe napisał(a):Że niby po odwołaniu nie da się zdać egzaminu w tym samym ośrodku?


Pewnie się da, ale praktyka tego nie wykazuje.

W teorii nie ma różnicy między teorią a praktyką. W praktyce jest.
Avatar użytkownika
zgoda
 
Posty: 104
Dołączył(a): piątek 07 listopada 2008, 12:49

Postprzez hexe » wtorek 14 kwietnia 2009, 23:22

zgoda napisał(a):
hexe napisał(a):Że niby po odwołaniu nie da się zdać egzaminu w tym samym ośrodku?


Pewnie się da, ale praktyka tego nie wykazuje.

W teorii nie ma różnicy między teorią a praktyką. W praktyce jest.



To moja praktyka pokazuje inaczej...
1.o4.2009 - Egzamin zdany
7.04.2009 - Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne
14.04.2009 godz. 11:30 - Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie
14.04.2009 godz. 12:30 - Prawo Jazdy w mojej kieszeni :D
Avatar użytkownika
hexe
 
Posty: 32
Dołączył(a): sobota 11 kwietnia 2009, 14:14
Lokalizacja: Wałbrzych

Postprzez jarq89 » środa 15 kwietnia 2009, 13:07

Wymuszenie pierszeństwa na skrzyżowaniu równorzednym to chyba większość niezdanych egzaminów (oczywiście z tych które odbywaja się na mieście a nie kończą się na łuku).
Kodeks drogowy mówi jednoznacznie, że masz obowiązek ustąpić pierszeństwa nadjeżdzającemu pojazdowi z prawej strony (jeżeli nie ma sygnalizacji świetlnej i nieregulują pierszeństwa znaki drogowe).
Na egzaminie musisz mieć 200% pewności że możesz wjechać na skrzyżowanie. Odwołanie się w tej sytuacji jest bez sensu.
08.04.2009 - zdana teoria ;)
23.04.2009 - plac manewrowy :) miasto :(
22.05.2009 - kolejne podejście... UDANE!!! :D

29.05.2009 Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne.
02.06.2009 Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.
jarq89
 
Posty: 28
Dołączył(a): piątek 10 kwietnia 2009, 11:48
Lokalizacja: Warszawa

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości